Potem JHWH rzekł do Mojżesza: «Wejdź na tę górę z łańcucha Abarim i popatrz na kraj, który DAJĘ Izraelitom. Gdy go zobaczysz, zostaniesz przyłączony do swoich przodków, podobnie jak twój brat, Aaron, za to, że się sprzeciwiliście mojemu rozkazowi na pustyni Sin, gdy społeczność się zbuntowała, a trzeba było objawić przed nią moją świętość przez DANIE im wody». To są wody Meriba obok Kadesz na pustyni Sin. (Lb 27, 12-14)
Od dwudziestego rozdziału Księgi Liczb omawiamy przygody drugiego pokolenia Izraelitów, przeznaczonego do zamieszkiwania Ziemi Obiecanej. Wszystko jest starannie przygotowywane, aby życie społeczne na tej ziemi odbywało się w porządku i sprawiedliwości. W poprzednim rozdziale poznaliśmy przepisy dotyczące podziału ziemi oraz zasad dziedziczenia, w niniejszym rozdziale dowiemy się o tym, kto dziedziczy po Mojżeszu. Łatwo przewidzieć, że w obliczu bliskiej śmierci Mojżesza Izraelici mogą czuć się niepewni co do dalszych losów wspólnoty, w tym miejscu dowiemy się, że schedę po Mojżeszu przyjmie Jozue, innymi słowy Jezus, ponieważ Jozue i Jezus to dwa sposoby wymawiania tego samego imienia.
Bóg przygotowuje Mojżesza do śmierci, skoro go zachęca do wejścia na górę Nebo, gdzie Mojżesz wyzionie ducha pod koniec Księgi Powtórzonego Prawa (Pwt 32, 48). Na tej górze Bóg zachęca Mojżesza do oglądania ziemi “którą DAJE Izraelitom”. Ten zwrot został użyty również przy śmierci Aarona (Lb 20, 24). Jest bardzo bardzo ważne, żeby Izraelici zrozumieli, że oni nie podbiją sobie tej ziemi własnymi siłami, ale że ją otrzymują w darze. Różnica jest ogromna, bo kiedy coś jest moim zarobkiem, mogę z tym zrobić co mi się podoba, na przykład wyrzucić do kosza. Kiedy otrzymałem coś w darze, jest to prezent będący znakiem więzi i długiem wdzięczności wobec dawcy. Jeśli ktoś mi daje coś w prezencie, głupio by było gdy ten ofiarodawca znalazł ten przedmiot wystawiony na sprzedaż w internecie. Dar jest materialnym znakiem mojej relacji z ofiarodawcą. Skoro Ziemia Obiecana jest dana przez Boga Izraelitom, oznacza to że Izraelici nie mogą nią dysponować według własnego uznania. Nie jest ziemią, gdzie panuje prawo silniejszego. Wraz z darem ziemi Izraelici dziedziczą obowiązek wdzięczności wobec Boga, oraz obowiązek pielęgnowania pamięci o tym darze. Religia Abrahama jest więc zbudowana na przekazywaniu z pokolenia na pokolenie nie tylko wiary, ale również materialnej realizacji Bożej obietnicy, jak to już mówiliśmy w poprzednim odcinku (link).
Dar Ziemi Obiecanej został odrzucony przez pierwsze pokolenie Izraelitów, dlatego oni nie weszli do tej ziemi. Mojżesz nie miał udziału w grzechu pierwszego pokolenia, za to opóźnił Boży projekt DAWANIA wody żywej przy drugiej próbie w Meriba, kiedy zamiast przemówić do duchowej skały, którą jest Chrystus, uderzył ją swoim kijem (odsyłam do naszego komentarza na ten temat - Lb 20). Mojżesz nie buntuje się na wspomnienie tych bolesnych chwil, ale pokornie poddaje się Bożemu wyrokowi:
Rzekł więc Mojżesz do JHWH: «O JHWH, Boże duchów wszelkiego ciała, wyznacz do kierowania społecznością męża, który by na jej czele wychodził i wracał, wyprowadzał ich i przyprowadzał, by społeczność JHWH nie była jak stado bez pasterza». (Lb 27, 16-17)
Mojżesz przypomina sobie swój grzech w Meriba, który opóźnij DAR wody żywej, ale wie że Boży projekt nie został zaprzepaszczony i pokornie prosi o DAR nowego pasterza, żeby “społeczność nie była jak stado bez pasterza”. Chrześcijanie odnajdują tutaj słowa z Ewangelii: “A widząc tłumy ludzi, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce nie mające pasterza” (Mt 9, 36). Mojżesz prosił o takiego wodza, który będzie rządził nie poprzez siedzenie w swoim pałacu i wydawanie kolejnych ustaw i dekretów, ale który będzie szedł na czele wspólnoty pokazując przykład, który “wychodzi i wraca, wyprowadza i przyprowadza”, co jest pięknym obrazem postawy przywódców, jakich wspólnota potrzebuje. Ten obraz dokładnie odpowiada postawie Jezusa Chrystusa:
Kto jednak wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec. Temu otwiera odźwierny, a owce słuchają jego głosu; woła on swoje owce po imieniu i wyprowadza je. (...) Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony - wejdzie i wyjdzie, i znajdzie pastwisko. (J 10, 2-3.9)
Jezus Chrystus jest spełnieniem prośby wypowiedzianej tysiąc lat wcześniej przez Mojżesza. Ten DAR nie mógł być wówczas DANY, bo Izraelici nie byli jeszcze na niego gotowi, będą potrzebowali wielu prób i doświadczeń, aby lepiej poznawać Boga i Go szanować. Jozue (czyli Jezus) będzie bezpośrednim następcą Mojżesza zgodnie z odpowiedzią daną Mojżeszowi:
JHWH odpowiedział Mojżeszowi: «Weź Jozuego, syna Nuna, męża, w którym prawdziwie mieszka Duch, i włóż na niego swoje ręce. Następnie przywiedź go przed kapłana Eleazara i przed całą społeczność i ustanów go w ich obecności wodzem. Przenieś na niego część twojej godności, by cała społeczność Izraelitów była mu posłuszna. Winien się jednak stawić przed kapłanem Eleazarem, a ten będzie za niego pytał JHWH przez losy urim. Tylko na jego rozkaz winni wyruszać i na jego rozkaz wracać, zarówno on, jak i wszyscy Izraelici i cała społeczność». Mojżesz wykonał wszystko, co mu nakazał JHWH. Wezwał Jozuego i stawił go przed kapłanem Eleazarem i przed całym zgromadzeniem. Następnie włożył na niego ręce i ustanowił go wodzem - stosownie do woli JHWH oznajmionej przez Mojżesza. (Lb 27, 18-23)
Kilkakrotnie już usłyszeliśmy o Jozuem, za każdym razem był określany jako “sługa Mojżesza”, czyli jest “sługą sługi Bożego”, co jest tytułem honorowym. Jozue charakteryzuje się tym, że w nim “prawdziwie mieszka Duch”, podobnie jak u proroków. Natomiast jedynie Jozue został ustanowiony poprzez gest nałożenia rąk. Nawet kapłani nie są poświęceni przez nałożenie rąk, ani królowie lub prorocy. Do tej pory nałożenie rąk było dokonywane jedynie w ramach liturgii, na przykład przy poświęceniu Lewitów:
Każ wystąpić lewitom przed Namiot Spotkania i zbierz całe zgromadzenie Izraelitów. Gdy wyprowadzisz lewitów przed JHWH, Izraelici włożą na nich ręce. Następnie Aaron gestem kołysania wobec JHWH przekaże lewitów jako ofiarę Izraelitów i będą przeznaczeni na służbę dla JHWH. (Lb 8, 9-11)
Gest nałożenia rąk poświęcił Lewitów na służbę Bożą, ale Jozue nie jest Lewitą. Czyżby Jozue miał odgrywać również funkcję liturgiczną? Odnajdziemy tę dwuznaczność również w osobie Jezusa Chrystusa, który nie będąc z pokolenia Lewiego pełnił przed Bogiem funkcję arcykapłańską. Jozue nie rości sobie prawa do roli liturgicznej, będzie ściśle pracował we współpracy z nowym arcykapłanem Eleazarem, podobnie jak Mojżesz współpracował z Aaronem. Jozue nie jest królem, ale wspólnota musi podążać za jego autorytetem.
Ostatnie dwa wersety naszego rozdziału potwierdzają natychmiastowe wykonanie Bożych poleceń: Jozue jest namaszczony w obecności kapłana Eleazara, pałeczka przechodzi płynnie z rąk Mojżesza do Jozuego, co przygotowuje nas do podjęcia kolejnego etapu wejścia do Ziemi Obiecanej. Trzeba będzie jeszcze doprecyzować kilka ostatnich zarządzeń organizacyjnych, które poznamy już od następnego odcinka.
© Père Alain Dumont, La Bible en Tutoriel, https://www.bible-tutoriel.com/ L’annonce de la mort de Moïse