Szyk bojowy dwunastu pokoleń

(Lb 2)

Potem JHWH przemówił do Mojżesza i Aarona tymi słowami: «Niech Izraelici rozbiją namioty, każdy pod swoją chorągwią, pod znakami swoich rodów, dokoła Namiotu Spotkania, ale w pewnym oddaleniu. Od wschodu rozbije obóz Juda, stosownie do oddziałów swoich zastępów, a wodzem synów Judy będzie Nachszon, syn Amminadaba. Wojsko jego według spisu liczy siedemdziesiąt cztery tysiące sześciuset. Obok nich zajmie miejsce pokolenie Issachara, którego wodzem ma być Netaneel, syn Suara. Wojsko jego według spisu liczy pięćdziesiąt cztery tysiące czterystu. Następnie pokolenie Zabulona, a wodzem synów Zabulona będzie Eliab, syn Chelona. Wojsko jego według spisu liczy pięćdziesiąt siedem tysięcy czterystu. Wszystkich spisanych w obozie Judy według ich zastępów - sto osiemdziesiąt sześć tysięcy czterystu. Oni pierwsi będą zwijać namioty. (Lb 2, 1-9)

Otwieramy drugi rozdział Księgi Liczb, który pokazuje w pełnej krasie bardzo skrupulatny styl redaktora kapłańskiego. Poszczególne szczepy mają wyznaczone swoje miejsce w obozie jak na sznurku, co przypomina opis świątyni jerozolimskiej dokonanego przez proroka Ezechiela, należącego właśnie do szkoły kapłańskiej. Szyk bojowy jest zaprojektowany z myślą o wyruszeniu w drogę, bo o to tutaj chodzi. Hebrajczycy nie są zbiorowiskiem zbuntowanych niewolników egipskich, są ciałem ukonstytuowanym hierarchicznym, gdzie każdy członek znajduje własne miejsce - o tym będzie opowiadać Księga Liczb na różne sposoby.

Pierwsze przyporządkowanie odnosi się do przynależności do dwunastu pokoleń. Żaden szczep nie jest ważniejszy od drugiego, nie ma między nimi hierarchii, ale istnieje podział obowiązków i dla każdego wyznaczone miejsce w szeregu. Dwanaście pokoleń jest ustawionych wokół Namiotu Spotkania w czterech kierunkach kardynalnych: na wschód mamy Judę, Issachara i Zebulona. Na południe pokolenie Rubena, Symeona i Gada. Na zachód pokolenie Efraima, Manassesa i Beniamina. Na północy pokolenie Dana, Asera i Neftalego. Wreszcie na środku wokół Namiotu Spotkania mamy Lewitów. Uważny słuchacz doliczył się 13 szczepów, a przecież patriarcha Jakub miał dwunastu synów. Wyjaśnienie tej zagadki bierze się stąd, że patriarcha Józef wyprosił u swojego ojca włączenie swoich dwóch synów do rodziny, omówiliśmy to pod koniec naszego czytania Księgi Rodzaju, odsyłam do odpowiedniego odcinka - link

Posłuchajmy opisu tego szyku bojowego:

Od południowej strony będzie chorągiew obozu Rubena według swoich zastępów, a wodzem synów Rubena będzie Elisur, syn Szedeura. Wojsko jego według spisu liczy czterdzieści sześć tysięcy pięciuset. Obok nich rozbije obóz pokolenie Symeona. Wodzem synów Symeona będzie Szelumiel, syn Suriszaddaja. Wojsko jego według spisu liczy pięćdziesiąt dziewięć tysięcy trzystu. Następnie pokolenie Gada. Wodzem synów Gada będzie Eliasaf, syn Deuela. Wojsko jego według spisu liczy czterdzieści pięć tysięcy sześciuset pięćdziesięciu. Wszystkich spisanych w obozie Rubena jest według ich zastępów sto pięćdziesiąt jeden tysięcy czterystu pięćdziesięciu. Jako drudzy będą zwijać namioty. Potem wyruszy Namiot Spotkania - obóz lewitów w środku innych obozów - według tego, jak rozbijali namioty, tak też ruszać będą, każdy na swoim miejscu, pod swoją chorągwią. Od zachodu będzie chorągiew obozu Efraima według swoich zastępów. Wodzem synów Efraima będzie Eliszama, syn Ammihuda. Wojsko jego według spisu liczy czterdzieści tysięcy pięciuset. Obok nich pokolenie Manassesa: wodzem synów Manassesa będzie Gamliel, syn Pedahsura. Wojsko jego według spisu liczy trzydzieści dwa tysiące dwustu. Wreszcie pokolenie Beniamina: wodzem synów Beniamina będzie Abidan, syn Gideoniego. Wojsko jego według spisu liczy trzydzieści pięć tysięcy czterystu. Wszystkich spisanych w obozie Efraima według ich zastępów jest sto osiem tysięcy stu. Oni jako trzeci będą zwijać namioty. Od północy, stosownie do swoich oddziałów, będzie chorągiew obozu Dana według swoich zastępów. Wodzem synów Dana będzie Achijezer, syn Ammiszaddaja. Liczba jego wojska według obliczenia wynosi sześćdziesiąt dwa tysiące siedmiuset. Obok nich rozbije obóz pokolenie Asera. Wodzem synów Asera będzie Pagiel, syn Okrana. Wojsko jego według spisu liczy czterdzieści jeden tysięcy pięciuset. W końcu pokolenie Neftalego. Wodzem synów Neftalego będzie Achira, syn Enana. Wojsko jego według spisu liczy pięćdziesiąt trzy tysiące czterystu. Wszystkich spisanych w obozie Dana jest sto pięćdziesiąt siedem tysięcy sześciuset. Oni jako ostatni będą zwijać namioty według swych chorągwi». Oto Izraelici spisani według swoich rodów. Wszystkich spisanych w obozach według ich zastępów jest sześćset trzy tysiące pięćset pięćdziesięciu. Według tego, co JHWH polecił Mojżeszowi, lewici nie zostali spisani razem z resztą Izraelitów. Izraelici wykonywali wszystko według tego, co Mojżeszowi polecił JHWH: obozowali według swych chorągwi i zwijali obóz, każdy w swym pokoleniu i swym rodzie. (Lb 2, 10-34)

Sześćset trzy tysiące pięćset pięćdziesiąt” - ta liczba została już podana w poprzednim rozdziale i jest tutaj powtórzona. Gdyby doliczyć kobiety i dzieci mielibyśmy przynajmniej dwa miliony osób. Każdy zdaje sobie sprawę z tego, że fizycznie niemożliwe jest prowadzenie na pustyni wielomilionowego stada trzody, która miałyby wyżywić tyle osób. Redaktor nie jest głupi ani nie uważa słuchacza za idiotę. Skoro podaje tak wygórowaną liczbę jest to jednoznaczna wskazówka na to, że tę liczbę należy interpretować symbolicznie a nie dosłownie.

Rabini posłużyli się gematrią dla poszukiwania znaczenia tej liczby i orzekli, że ta liczba mniej więcej odpowiada gematrii wyrażenia KaLaDaT BeNI-ISRaeL - a więc “cała wspólnota Synów Izraela”. Wnioskują z tego, że cała wspólnota obejmuje również wszystkich przyszłych potomków, a więc każdy fizyczny lub duchowy syn Abrahama może uważać, że znalazł się w tej liczbie. Skoro tak, Księga Liczb opowiada nie tylko o minionych dziejach, ale opowiada o mnie jako o członku tej wielkiej wspólnoty z której składają się wszystkie kolejne pokolenia Synów Izraela!

Ważniejsza wskazówka znajduje się w tym, że liczba jest powtórzona na początku pierwszego rozdziału i na koniec drugiego rozdziału, a więc zgodnie z konwencją redakcyjną tworzy inkluzję, której najważniejszy element znajduje się w środku. Rozdziały 1 i 2 mają być przeczytane razem. Poszukajmy środka tej konstrukcji.

W pierwszym rozdziale od 5 do 46 wersetu mam listę pokoleń wspólnoty Izraela, która w drugim rozdziale odpowiada wymienieniu tych samych pokoleń pogrupowanych wokół Namiotu Spotkania po trzy na każdy punkt kardynalny, a więc symbolicznie powołanych do spotkania wszystkich narodów ziemi.

W centrum tej kompozycji mam wersety od 47 do 54 pierwszego rozdziału, które mówią o szczególnym statusie synów Lewiego, o ich zadaniu składania, rozkładania i przenoszenia Namiotu Spotkania. A więc w centrum całej tej organizacji znajduje się sam Bóg który, otoczony swoim ludem, wychodzi na spotkanie wszystkich narodów, pod zasłoną dwunastu pokoleń Ludu Bożego! To daje nam klucz interpretacyjny całej Księgi Liczb: Bóg najpierw wyzwolił swój lud z niewoli (co było opowiedziane w Księdze Wyjścia), następnie pouczył go o jego przeznaczeniu do bycia podniesionym do Boga za pośrednictwem sakramentów ołtarza i przepisów Kodeksu Świętości (co było opowiedziane w Księdze Kapłańskiej), w kolejnym kroku Bóg posyła swój Lud z misją konfrontacji wszystkich narodów. Gdyby Izraelici byli zwykłym ludem pod wezwaniem własnego bóstwa, nie różniliby się niczym od narodów pogańskich i spotkanie z nimi nie wzbudziłoby tyle problemów. Problem w tym, że Izraelici głoszą jedynego Boga oraz demoniczność pogańskich bożków, a przyjęcie tej prawdy przez różne narody nie będzie łatwe, stąd nieunikniona konfrontacja.

Ale tak naprawdę powinniśmy patrzeć na szyk bojowy dwunastu pokoleń Izraela bardziej jak na organizację liturgiczną niż militarną. Zesłany został na świat lud kapłański, lud powołany do podniesienia całej ludzkości na spotkanie z Bogiem, jak oblubienica wychodzi na spotkanie ze swoim oblubieńcem. Zresztą hebrajskie słowo CaWa (Lb 1,3; 4, 3), które zazwyczaj jest tłumaczone jako “wojsko”, znaczy również służba, misja. A więc na wspólnotę synów Izraela trzeba patrzeć tak naprawdę jako procesję służby liturgicznej.

Chrześcijanie słysząc o szyku bojowym dwunastu pokoleń Izraela mają jeszcze jedno skojarzenie: Jezus Chrystus, który we własnej osobie jest miejscem spotkania z Bogiem, otoczył się dwunastoma apostołami, których posłał na konfrontację wszystkich narodów pogańskich z misją doprowadzenia ich do wiary w jedynego Boga stworzyciela, wyzwoliciela i uświęciciela. W Księdze Apokalipsy usłyszymy równie symboliczną liczbę 144 tysięcy zbawionych, oraz nowe Jeruzalem otwarte na cztery punkty kardynalne, przyjmujące wszystkie narody dla uczczenia Baranka znajdującego się w centrum i oświetlającego całe stworzenie swoim światłem.

Na pożegnanie posłuchajmy jeszcze raz 7, 14 i 21 rozdziałów Księgi Apokalipsy, które nabierają zupełnie innego znaczenia w świetle Księgi Liczb. 

Rozdział 7

Potem ujrzałem czterech aniołów

stojących na czterech narożnikach ziemi,

jak powstrzymywali cztery wiatry ziemi,

aby wiatr nie wiał na ziemi

ani na morzu, ani na żadne drzewo.

I ujrzałem innego anioła, wstępującego od wschodu słońca,

a mającego pieczęć Boga żywego.

Zawołał on donośnym głosem do czterech aniołów,

którym dano moc wyrządzić szkodę ziemi i morzu:

«Nie wyrządzajcie szkody ziemi ni morzu, ni drzewom,

aż opieczętujemy czoła sług Boga naszego».

 I usłyszałem liczbę opieczętowanych:

sto czterdzieści cztery tysiące opieczętowanych

ze wszystkich pokoleń synów Izraela:

z pokolenia Judy dwanaście tysięcy opieczętowanych,

z pokolenia Rubena dwanaście tysięcy,

z pokolenia Gada dwanaście tysięcy,

z pokolenia Asera dwanaście tysięcy,

z pokolenia Neftalego dwanaście tysięcy,

z pokolenia Manassesa dwanaście tysięcy,

z pokolenia Symeona dwanaście tysięcy,

z pokolenia Lewiego dwanaście tysięcy,

z pokolenia Issachara dwanaście tysięcy,

z pokolenia Zabulona dwanaście tysięcy,

z pokolenia Józefa dwanaście tysięcy,

z pokolenia Beniamina dwanaście tysięcy opieczętowanych.

Potem ujrzałem:

a oto wielki tłum,

którego nie mógł nikt policzyć,

z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków,

stojący przed tronem i przed Barankiem.

Odziani są w białe szaty,

a w ręku ich palmy.

I głosem donośnym tak wołają:

«Zbawienie w Bogu naszym, Zasiadającym na tronie,

i w Baranku».

A wszyscy aniołowie stanęli wokół tronu i Starców, i czterech Istot żyjących,

i na oblicza swe padli przed tronem,

i pokłon oddali Bogu, 12 mówiąc:

«Amen.

Błogosławieństwo i chwała, i mądrość, i dziękczynienie, i cześć, i moc, i potęga Bogu naszemu na wieki wieków! Amen».

A jeden ze Starców odezwał się do mnie tymi słowami:

«Ci przyodziani w białe szaty

kim są i skąd przybyli?»

I powiedziałem do niego:

«Panie, ty wiesz».

I rzekł do mnie:

«To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku

i opłukali swe szaty,

i w krwi Baranka je wybielili.

Dlatego są przed tronem Boga

i w Jego świątyni cześć Mu oddają we dnie i w nocy.

A Zasiadający na tronie rozciągnie namiot nad nimi.

 Nie będą już łaknąć ani nie będą już pragnąć,

i nie porazi ich słońce ani żaden upał,

bo pasał ich będzie Baranek, który jest pośrodku tronu,

i poprowadzi ich do źródeł wód życia:

i każdą łzę otrze Bóg z ich oczu».


Rozdział 14

Potem ujrzałem:

A oto Baranek stojący na górze Syjon ,

 a z Nim sto czterdzieści cztery tysiące,

 mające imię Jego i imię Jego Ojca wypisane na czołach.

 I usłyszałem głos z nieba, jakby głos mnogich wód 

 i jakby głos wielkiego gromu.

 A głos, który usłyszałem, [brzmiał tak,] jak gdyby harfiarze uderzali w swe harfy.

I śpiewają jakby pieśń nową przed tronem

 i przed czterema Istotami żyjącymi, i przed Starcami:

 a nikt tej pieśni nie mógł się nauczyć

 prócz stu czterdziestu czterech tysięcy -

 wykupionych z ziemi.

 To ci, którzy obcowaniem z kobietami się nie splamili:

 bo są dziewiczy;

 ci, którzy Barankowi towarzyszą, dokądkolwiek idzie;

 ci spośród ludzi zostali wykupieni

 na pierwociny dla Boga i dla Baranka,

 a w ustach ich kłamstwa nie znaleziono:

 są bez zarzutu.

 Potem ujrzałem lecącego przez środek nieba innego anioła,

 mającego ogłosić odwieczną Dobrą Nowinę

wśród tych, którzy siedzą na ziemi,

 wśród każdego narodu, szczepu, języka i ludu.

 Wołał on głosem donośnym:

 «Ulęknijcie się Boga i oddajcie Mu chwałę,

bo godzina sądu Jego nadeszła,

 i oddajcie pokłon Temu, co niebo uczynił i ziemię,

i morze, i źródła wód!»

 A inny anioł, drugi, przyszedł w ślad za nim, mówiąc:

«Upadł, upadł Wielki Babilon,

co winem zapalczywości swego nierządu

napoił wszystkie narody!»

 A inny anioł, trzeci, przyszedł w ślad za nimi,

 mówiąc donośnym głosem:

 «Jeśli ktoś wielbi Bestię i jej obraz

 i bierze sobie jej znamię na czoło lub rękę,

 ten również będzie pić wino zapalczywości Boga,

 przygotowane bez rozcieńczenia, w kielichu Jego gniewu;

 i będzie katowany ogniem i siarką

wobec świętych aniołów

 i wobec Baranka.

 A dym ich katuszy na wieki wieków się wznosi,

 i nie mają odpoczynku we dnie ani w nocy

 czciciele Bestii i jej obrazu,

 i ten, kto bierze znamię jej imienia».

 Tu się okazuje wytrwałość świętych,

 tych, którzy strzegą przykazań Boga i wiary Jezusa.

 I usłyszałem głos z nieba, który mówił:

 «Napisz:

 Błogosławieni, którzy w Panu umierają - już teraz.

 Zaiste, mówi Duch, niech odpoczną od swoich mozołów,

 bo idą wraz z nimi ich czyny».

 Potem ujrzałem:

 oto biały obłok -

 a Siedzący na obłoku, podobny do Syna Człowieczego,

 miał złoty wieniec na głowie

 i w ręku ostry sierp.

 I wyszedł inny anioł ze świątyni,

 wołając głosem donośnym do Siedzącego na obłoku:

 «Zapuść Twój sierp i żniwa dokonaj,

 bo przyszła już pora dokonać żniwa,

 bo dojrzało żniwo na ziemi!»

 A Siedzący na obłoku rzucił swój sierp na ziemię

 i ziemia została zżęta.

 I wyszedł inny anioł ze świątyni, która jest w niebie,

 i on miał ostry sierp.

 I wyszedł inny anioł od ołtarza,

 mający władzę nad ogniem,

 i donośnie zawołał do trzymającego ostry sierp:

 «Zapuść twój ostry sierp

 i poobcinaj grona winorośli ziemi,

 bo jagody jej dojrzały!»

 I rzucił anioł swój sierp na ziemię,

 i obrał z gron winorośl ziemi,

 i wrzucił je do tłoczni Bożego gniewu - ogromnej.

I wydeptano tłocznię poza miastem,

 a z tłoczni krew wytrysnęła aż po wędzidła koni

 na odległość tysiąca i sześciuset stadiów.

Rozdział 21

 I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową,

 bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły,

 i morza już nie ma.

 I Miasto Święte - Jeruzalem Nowe

 ujrzałem zstępujące z nieba od Boga,

 przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego męża.

 I usłyszałem donośny głos mówiący od tronu:

 «Oto przybytek Boga z ludźmi:

 i zamieszka wraz z nimi,

 i będą oni Jego ludem,

a On będzie „BOGIEM Z NIMI”.

 I otrze z ich oczu wszelką łzę,

 a śmierci już nie będzie.

 Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu

 już nie będzie,

 bo pierwsze rzeczy przeminęły».

 I rzekł Zasiadający na tronie:

 «Oto czynię wszystko nowe».

 I mówi:

 «Napisz:

 Słowa te wiarygodne są i prawdziwe».

 I rzekł mi:

 «Stało się.

 Ja jestem Alfa i Omega,

 Początek i Koniec.

 Ja pragnącemu

dam darmo pić ze źródła wody życia.

 Zwycięzca to odziedziczy,

i będę mu Bogiem,

a on będzie Mi synem.

 A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalcówi wszelakich kłamców

 udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką.

 To jest śmierć druga».

 I przyszedł jeden z siedmiu aniołów,

 co trzymają siedem czasz napełnionych siedmiu plagami ostatecznymi,

 i tak odezwał się do mnie:

 «Chodź, ukażę ci Oblubienicę,

 Małżonkę Baranka».

I uniósł mnie w zachwyceniu nagórę wielką i wyniosłą,

i ukazał mi Miasto Święte -

Jeruzalem,

zstępujące z nieba od Boga,

 mające chwałę Boga.

 Źródło jego światła podobne do kamienia drogocennego,

 jakby do jaspisu o przejrzystości kryształu:

 Miało ono mur wielki i wysoki,

 miało dwanaście bram,

 a na bramach - dwunastu aniołów

 i wypisane imiona,

 które są imionami dwunastu szczepów synów Izraela.

Od wschodu trzy bramy

 i od północy trzy bramy,

 i od południa trzy bramy,

 i od zachodu trzy bramy.

 A mur Miasta ma dwanaście warstw fundamentu,

 a na nich dwanaście imion dwunastu Apostołów Baranka.

 A ten, który mówił ze mną, miał złotą trzcinę mierniczą,

 by zmierzyć Miasto i jego bramy, i jego mur.

 A Miasto układa się w czworobok,

 i długość jego tak wielka jest, jak i szerokość.

 I zmierzył Miasto trzciną poprzez dwanaście tysięcy stadiów:

 długość, szerokość i wysokość jego są równe.

 I zmierzył jego mur - sto czterdzieści cztery łokcie:

 miara, którą ma anioł, jest miarą człowieka.

 A mur jego jest zbudowany z jaspisu,

 a Miasto - to szczere złoto do szkła czystego podobne.

 A warstwy fundamentu pod murem Miasta

 zdobne są wszelakim drogim kamieniem:

 warstwa pierwsza - jaspis,

 druga - szafir,

 trzecia - chalcedon,

 czwarta - szmaragd,

 piąta - sardonik,

 szósta - krwawnik,

 siódma - chryzolit,

 ósma - beryl,

 dziewiąta - topaz,

 dziesiąta - chryzopraz,

 jedenasta - hiacynt,

 dwunasta - ametyst.

 A dwanaście bram - to dwanaście pereł:

 każda z bram była z jednej perły.

 I rynek Miasta - to czyste złoto, jak szkło przezroczyste.

 A świątyni w nim nie dojrzałem:

 bo jego świątynią jest Pan Bóg wszechmogący

 oraz Baranek.

 I Miastu nie trzeba słońca ni księżyca,

 by mu świeciły,

 bo chwała Boga je oświetliła,

 a jego lampą - Baranek.

 I w jego świetle będą chodziły narody,

 i wniosą do niego królowie ziemi swój przepych.

A za dnia bramy jego nie będą zamknięte:

 bo już nie będzie tam nocy.

I wniosą do niego przepych i skarby narodów.

 A nic nieczystego do niego nie wejdzie,

ani ten, co popełnia ohydę i kłamstwo,

 lecz tylko zapisani w księdze życia Baranka.

Rozdział 22

 I ukazał mi rzekę wody życia,

lśniącą jak kryształ,

 wypływającą z tronu Boga i Baranka.

Pomiędzy rynkiem Miasta a rzeką,

po obu brzegach,

 drzewo życia rodzące dwanaście owoców -

 wydające swój owoc każdego miesiąca -

a liście drzewa służą do leczenia narodów.

 Nic godnego klątwy

 już nie będzie.

I będzie w nim tron Boga i Baranka,

 a słudzy Jego będą Mu cześć oddawali.

 I będą oglądać Jego oblicze,

a imię Jego - na ich czołach.

 I już nocy nie będzie.

 A nie potrzeba im światła lampy

 ani światła słońca,

 bo Pan Bóg będzie świecił nad nimi

 i będą królować na wieki wieków.

Anioł kończy tłumaczenie wizji

 I rzekł do mnie:

 «Te słowa wiarygodne są i prawdziwe,

 a Pan, Bóg duchów proroków,

 wysłał swego anioła,

 by sługom swoim ukazać, co stać się musi niebawem.

 A oto niebawem przyjdę.

 Błogosławiony, kto strzeże słów proroctwa tej księgi».

 To właśnie ja, Jan,

słyszę i widzę te rzeczy.

 A kiedy usłyszałem i ujrzałem,

 upadłem, by oddać pokłon,

 do stóp anioła, który mi je ukazał.

 Na to rzekł do mnie:

 «Bacz, byś tego nie czynił,

 bo jestem współsługą twoim

 i braci twoich, proroków,

 i tych, którzy strzegą słów tej księgi.

 Bogu samemu złóż pokłon!»

 Dalej mówi do mnie:

 «Nie kładź pieczęci na słowa proroctwa tej księgi,

 bo chwila jest bliska.

Kto krzywdzi, niech jeszcze krzywdę wyrządzi,

i plugawy niech się jeszcze splugawi,

 a sprawiedliwy niech jeszcze wypełni sprawiedliwość,

 a święty niechaj się jeszcze uświęci!

Oto przyjdę niebawem,

 a moja zapłata jest ze Mną,

 by tak każdemu odpłacić, jaka jest jego praca.

 Ja jestem Alfa i Omega,

Pierwszy i Ostatni,

Początek i Koniec.

 Błogosławieni, którzy płuczą swe szaty,

 aby władza nad drzewem życia do nich należała

 i aby bramami wchodzili do Miasta.

 Na zewnątrz są psy, guślarze, rozpustnicy, zabójcy, bałwochwalcy

 i każdy, kto kłamstwo kocha i nim żyje.

 Ja, Jezus, posłałem mojego anioła,

 by wam zaświadczyć o tym, co dotyczy Kościołów.

 Ja jestem Odrośl i Potomstwo Dawida,

Gwiazda świecąca, poranna».

 A Duch i Oblubienica mówią:

 «Przyjdź!»

 A kto słyszy, niech powie:

 «Przyjdź!»

 I kto odczuwa pragnienie, niech przyjdzie,

kto chce, niech wody życia darmo zaczerpnie.

 Ja oświadczam 

 każdemu, kto słucha słów proroctwa tej księgi:

 Jeśliby ktoś do nich cokolwiek dołożył,

Bóg mu dołoży plag zapisanych w tej księdze.

 A jeśliby ktoś odjął coś ze słów księgi tego proroctwa,

 to Bóg odejmie mu udział w drzewie życia

i w Mieście Świętym -

 które są opisane w tej księdze.

 Mówi Ten, który o tym zaświadcza:

 «Zaiste, przyjdę niebawem».

 Amen. Przyjdź, Panie Jezu!

 Łaska Pana Jezusa ze wszystkimi! 

(Ap 7.14.21-22)




© Père Alain Dumont, La Bible en Tutoriel, https://www.bible-tutoriel.com/ Le campement des Fils d'Israël oraz 603 550 Fils d'Israël