04 kwietnia 2015
Stracić kogoś kochanego to zmienić swoje życie na zawsze. Nie przeżyjesz tego, bo "to" jest osobą, którą kochasz. Ból przemija, spotykasz nowych ludzi, ale pustka nigdy się nie wypełnia. Jakżeby mogła? Śmierć nie osłabia wyjątkowości kogoś, kto znaczył aż tyle, by go opłakiwać.
~Jeanette Winterson
~HK 2015, Bez Ciebie
~ Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Danusiu, właśnie tak miotają mną dziwne uczucia… Z jednej strony chłonę zapachy kwiatów, kolory mojego ogródka, świergot ptaków, szum morza, bliskość mojego Jurka …, i wówczas jestem szczęśliwa… Jest również ta druga strona, związana z bólem, tęsknotą, rozczarowaniem … Oczywiście buntuję się, bo dlaczego ktoś okradł mnie ze spokoju ducha. Może to banalne, ale dla mnie ten spokój jest ważniejszy niż całe materialne bogactwo. Obie Danusiu wiemy, kto i co zatruwa moją duszę…!!! Tylko jak wyzbyć się toksyny …? Odrzucić truciznę…? I w końcu, jak posklejać serce rozbite przez tę truciznę … na miliony kawałków?
Myśląc o tym wszystkim, dochodzę do wniosku, że to chyba prawdziwe życie… Koło życia … !!!
Muszę wybrać się z Jurkiem na długi spacer brzegiem morza. Myśli staną się wówczas nieco lżejsze:)
Niegasnące światełko tęsknoty [*]. Tak bardzo nudno tu bez Ciebie Siostrzyczko!!!