1 stycznia 2025
Tam, gdzie nie jesteśmy silni, mamy być mądrzy
~ks. Krzysztof Grzywocz
~Pikista.com
Przyjdź ciszo
urodzajny deszczu
napełnij uszy milczeniem
swych ogromnych basetli
rozpluskaj swoje lutnie
skrzypce dudy tambury
połącz strunami
niebo z ziemią
niech stanie się tak cicho
jakby śnieg spadł przed świtem
tak cicho by w tej ciszy
słychać było szept zmarłych
Zstąp ciszo gołębico
przedrzyj się białym piórem
przez obręcz żelazną huku
wokół wrzącej planety
spadnij rosą na wargi
oczyść z wszelkiego zgiełku
daj się połknąć jak hostia
ucisz nas do głębi
~ Anna Kamieńska
Tak sobie myślę, że do CISZY trzeba dojrzeć …
Wszyscy chcą wyrzucać z siebie słowa, słowa, słowa … nic nie wnoszące, nie oddające prawdy o świecie, rzeczywistości. Każdy chce mówić, nikt nie chce słuchać! W stale zmieniającym się, burzliwym otoczeniu znaczenie ciszy nigdy nie było większe ani mniej zrozumiałe.
Danusiu, otworzyłam się na ciszę, na spokój i usłyszałam własne myśli, uporządkowałam chaos. Chcę być szczera wobec siebie, własnych wartości.
Tylko w przestrzeni i moim ogródku mogą zaistnieć te cudowne chwile milczenia, cichego bezruchu. Jestem sama ze sobą i dla siebie. Cichnę w sobie, a miłość jest we mnie i wokół mnie. Nie chcę żyć w lęku, chcę czuć, że żyję TU i TERAZ …
Tak więc Danusiu szkicuję to swoje życie, tak jak je widzę i nie martwię się tym, że inni nie widzą tego co ja.
Nieustannie szukam ciszy w sobie, by poczucie pokoju było ze mną w każdej sytuacji. Tego życzę sobie, Jurkowi, Mamie, i moim bliskim w 2025 roku …
Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!