1 września 2025
Niepowodzenie może być wyzwalające, ponieważ nie ma już nic do stracenia.
~Joan Borysenko
~Josh Adamski
1.
nie będę pustelnikiem wśród półek w dyskontach
na kwadrans przed zamknięciem galerii handlowej
Nomadem z wędrującym na oklep spojrzeniem
na okularach przeciwsłonecznych po trzeciej przecenie
pić shake’a zaglądając przez słomkę by dostrzec
światełko lub samotność na końcu tunelu
2.
przejęzyczam się jakbym jadł płatki na sucho
w poprzek ugryzł się w język próbując przekreślić
budował Wieżę Babel zwijając w rulonik
mam w buzi Atlantydę a potop jest śliną
na drogę nie zabieram ze sobą przystani
wypłynę na łzie – wpada do morza chusteczki
by w końcu wejść na wieżę kosmyka – przyczepił
się na bluzie i został rozbitkiem czułości
3.
wmawiam sobie że słońce jest pępkiem bez brzucha
kobiety noszą gotyk na rzęsach i tipsach
dlaczego wczesne ranki zajączek na ścianie
krwawią jasno zachodząc bez ciemnych wyjaśnień
to chciałbym wytłumaczyć wytłumić wśród tłumu
prowadzić operacją na otwartej tęczy
kabriolet jako armię przecież w kolcu róży
wybija źródło rwącej do bólu czułości.
~Patryk Nadolny
Znalazłam wiersz młodego poety Patryka Nadolnego, Przesilenie … Motyw przejścia, zmiany, określenia własnej pozycji w rzeczywistości. Trochę dziwny, ale w dziwnych czasach żyjemy. A życie naznaczone poczuciem straty pozwala w jakiś sposób oswajać obecność we współczesności …
Długo, bardzo długo oswajam żałobę, ale wierzę, że czemuś to służyło. Przez ten cały okres próbowałam dopasować kawałki rozbitego lustra do własnych wyobrażeń … ale tak się nie da, to jest trudne i mało prawdopodobne, by się udało bez strat złożyć cokolwiek. Może też trudno było mi zaakceptować fakt, że bliscy niekoniecznie są bliskimi!
Hmm, tworzymy różne światy, każdy ma prawo do własnego kawałka przestrzeni. To wiem, nie ma znaczenia, co ja myślę i czy z tym się zgadzam. Jednak zgadzać się nie muszę.
Ale pewnego dnia przyszła moja już ponad roczna choroba. Nastąpił czas przebudzenia, chyba w mojej głowie nie ma już wojny.
Trochę to trwało, zanim spotkałam się ze sobą!
Mimo wszystko zrobiło mi się smutno.
Danusiu, zawsze w moim sercu!