01 września 2012
Zastanawiam się, dlaczego zagadnieniu ŚMIERCI poświęcamy tak mało czasu, dlaczego śmierć jest tematem tabu? Przecież każdy z nas kiedyś jej doświadczy. Może mniej balibyśmy się nieuniknionego i rozumielibyśmy swój ból po stracie bliskiej nam osoby. Może powinniśmy traktować śmierć jako część życia. Bo im więcej się o niej mówi, tym staje się mniej straszna. A my boimy się tego, czego nie znamy. Śmierć bliskiej nam osoby zawsze pozostawia po sobie rozpacz i ruiny dawnego szczęścia. Martwimy się, ponieważ nie jesteśmy pewni, co zastanie po drugiej stronie. Czy w ogóle istnieje coś poza granicą ostateczną? Wierzę, że w przyrodzie musi być zachowana równowaga i energia tkwiąca w ciele dołączy do ogromnej kosmicznej układanki.
Śmierć jest innym rodzajem istnienia, podróżą w nieznane, którą można przyrównać wyłącznie do podróży kosmicznej. Ja już się jej nie boję, bo Ty tam Danusiu, kochana siostrzyczko jesteś.
Lubimy o Tobie rozmawiać Danusiu - jakim byłaś człowiekiem, co dobrego zrobiłaś, co ciekawego lub śmiesznego powiedziałaś, jakie charakterystyczne gesty wykonywałaś. Wyobrażamy sobie, że Ty jesteś z nami … Kocham Cię Danusiu!!! Nie ma dnia, godziny bez wspomnień o Tobie. Bądź szczęśliwa i wolna od ziemskich „małości”.
*/grafika z Internetu/