1 grudnia 2021
Czułość jest spontaniczna i bezinteresowna, wykracza daleko poza empatyczne współodczuwanie. Jest raczej świadomym, choć może trochę melancholijnym, współdzieleniem losu. Czułość jest głębokim przejęciem się drugim bytem, jego kruchością, niepowtarzalnością, jego nieodpornością na cierpienie i działanie czasu.
~Olga Tokarczuk
~Daniel Gerhartz
Wszystko w moim pokoju
na ciebie czeka
By nie zagłuszyć
twego powrotu
przytrzymuję nawet
echo twych słów
Przyjdź
zanim znikniesz z moich
myśli i pościel okryje się
kurzem
Zanim stanę sie pusta
jak zegar bez wahadła
a tobie zadrży struna
gardła
~Ludmiła Janusewicz
Czy uporałam się ze swoimi emocjami, Siostrzyczko?
To proces, a z poczuciem gniewu, pustki, smutkiem, i brakiem energii nie tak łatwo uporać się. Jak do tej pory wiele rzeczy i zjawisk które kiedyś cieszyły, opływa tylko moje ciało, nie są już atrakcyjne i godne uwagi.
Bo te niepożądane emocje jeszcze w dalszym ciągu uwięzione są w ciele, a może to tylko wyraz buntu i niezgody, że w dalszym ciągu trują mój organizm? Przecież znam źródło swojego cierpienia.
To co musiałoby się wydarzyć bym poczuła ulgę?
Zaakceptować? Wyciągnąć wnioski na przyszłość? Tylko jak można zaakceptować niegodziwość ludzką? Może to mój błąd, że potępiam zachowania innych. Wystarczy odwrócić się na pięcie, odpuścić, i wymazać z pamięci. Tak, zastosować gumkę myszkę! Koniecznie gumkę myszkę …
Każdego dnia ciężko pracuję by uzdrowić siebie, swoje rany, myśli, duszę. Szkoda życia na nieprzydatne emocje. Staram się również by pozytywne myślenie, poczucie wdzięczności, miłości było zawsze przy mnie i ze mną. To jest moje życie! I tak sobie myślę, że przed pamięcią i żalem nie ma ucieczki …
Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!