02 sierpnia 2012
Nie wiem, czy każdy dom powinien mieć swojego anioła. Gdybym miała odpowiadać na takie pytanie jeszcze kilka lat temu, to bez wahania miałabym jednoznaczną odpowiedź. Jednak, gdy Ty Danusiu odeszłaś, przewartościowałam całe swoje życie, myślenie, pojmowanie pewnych zagadnień. Z większym zainteresowaniem, zaczęłam zwracać uwagę na swoją stronę duchową, przyjmując, że jest lepszą, donioślejszą i piękniejszą stroną mego jestestwa. Wierzę, że połączyło nas coś wyjątkowego, nadzwyczajnego i szlachetnego. Wierzę, że jesteś przy mnie i jesteś w moim sercu, niezależnie od mojego miejsca pobytu. Czuję Twoją obecność swoimi zmysłami. Ty jesteś moim Aniołem, moim wartownikiem.
Mój Anioł
Niech dobry Bóg mocno trzyma Cię za rękę mój Aniele.