3 lipca 2022
~Dana Hawk
Kangura widzieć to wielka rzadkość
Dlatego oczu swych oderwać nie mogłam
Od siedzi sobie i dzieciątko nosi w torbie
Dziecię spokojne, śpi sobie
Ojciec dumny siedzi
Na dziecko w chuście spogląda
Czy oby bezpieczne?
Czy oby spokojne ?
Tak!
Takiego ojca mieć to wielki skarb
Marzy mi się w końcu widzieć więcej takich kangurów
~Edyta Zawistowska
Przypomina mi się wyprawa na najprawdziwszą Wyspę Piratów- Gotlandię. Szybki prom łączący Oskarshamn i Visby tnie spokojne wody Bałtyku. Podróż trwała 3 godziny – pasażerowie okupują bistro lub szykują się na odpoczynek w fotelach lotniczych. Przy ogromnej liczbie pasażerów, można było zaobserwować ciekawe i różnorodne zachowania ludzi. Wytatuowany, zakapturzony, groźnie wyglądający młody człowiek z kolczykami w różnych częściach ciała, czule opiekuje się dzieckiem. Inny podobnie wyglądający uspokaja płaczące dziecko, podczas gdy jego żona (przyjaciółka?) żywo dyskutuje z koleżanką.
Takie obrazki coraz częściej zauważam w Polsce, może nie są kangurami, ale równie dumnie pchają przed sobą wózek i równie czule zajmują się opieką nad swoimi pociechami.
To dobrze, że mężczyźni włączyli się do opieki i mają realny wpływ na wychowanie swoich dzieci. Skończyły się czasy, że Mamy opiekują się dziećmi, a Ojcowie rozliczają …
Dołączam się do apelu Edyty Zawistowskiej- widzieć więcej takich kangurów.
Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!