01 stycznia 2020
Dla mnie to nic. Nowe millenium, nowy wiek czy nowy rok.
Dla mnie to jeszcze kolejny dzień, kolejna noc. Słońce, księżyc, gwiazdy pozostaną te same...
~Dalajlama
~Dorina Costras
Kolejny Rok przed nami,
czy będziemy tacy sami,
czy staniemy się inni,
ciepli, mili, niewinni?
Warto wypłynąć na głębię,
zmienić życie codzienne,
sięgnąć wysoko do gwiazd,
ujrzeć ich niezwykły blask.
Warto dotknąć delikatności nieba,
bo po prostu tak trzeba!
Trzeba marzyć i żyć,
aby szczęśliwym być!
Niech Nowy Rok nas przemieni
to co niedobre, odmieni.
Niech nam się uda na jawie śnić
i w pełni spełnionym czuć się i być!
~Lidia Nowosad
Kolorowe noworoczne światełka rozświetliły granatowe niebo. Przypomniały mi szczęśliwe chwile, gdy wspólnie witałyśmy Nowy Rok. Pełne nadziei na lepsze jutro. Nic niestety nie spełniło się. Wiesz Danusiu? Już nie obchodzę tych śmiesznych tradycji. Nawet te błyszczące, migające radośnie światełka nie są w stanie wywołać we mnie optymizmu. Wiem, że tylko na chwilę rozbłyskają, przyprawiają o zawrót głowy i nagle znikają – tak jak szczęście. Stąpam twardo po ziemi… bez sentymentów i tworzenia iluzji „na rozkaz” ... Nie chcę kontrolować swojego życia, bo coś się kończy a zaczyna nowe. Przecież każde postanowienia noworoczne już po miesiącu ulegają weryfikacji. Niech tak zostanie i nowy rok potraktuję jak kolejną datą w dziejach ludzkości :) Chwytam chwilę…!!!!
A może? Czy stanę się inna?
NIE bo nie ma takiej potrzeby, ale pragnę by to, co niedobre poszło w niebyt … !
Kolejny rok bez Ciebie… Niezmiennie zawsze w moim sercu, i niezmiennie zapalam światełka pamięci Tobie Danusiu, naszemu Tacie i naszym bliskim po tamtej stronie…
[*]