6 sierpnia 2024
Nie tracąc nadziei trzeba powoli rozplątywać zasupłane nitki. Choćby sprawa wyglądała beznadziejnie,
zawsze gdzieś znajdzie się jakiś luźny koniec. Gdy wokół jest ciemno,
pozostaje tylko spokojne czekanie, aż oczy przywykną do mroku.
~Haruki Murakami
Davide Cambria [1]
U kresu moich lat
otacza mnie uparta, świetlista mgła, która
sprowadza rzeczy do rzeczy,
Nie mając ani formy, ani koloru. Prawie do pomysłu.
Ogromna żywiołowa noc i dzień,
pełne ludzi, to ta mgła
wątpliwego światła, która wiernie nie schodzi
i która czeka na mnie o świcie. Chciałbym
kiedyś zobaczyć twarz. Nie znam
niezbadanej encyklopedii, przyjemności
z książek, które moja ręka rozpoznaje,
wzniosłych ptaków i złotych księżyców.
Innym pozostawiony jest wszechświat;
Do mego zmierzchu, nawyk wierszowania.
~ Jorge Luis Borges
~Tłum.: John W. Sutherland
Z tymi fizycznymi problemami każdego dnia boryka się moja Mama. Jaskra, w krótkim czasie zrobiła ogromne spustoszenie. Już nigdy nie wykona czynności, które robiła całkiem nieźle we wcześniejszym okresie życia. Zdaję sobie sprawę, że w wielu sprawach czuje się bezbronna, zagrożona na różne sposoby.
Jesteśmy przy niej i z nią… Staram się, ale nie jestem już w stanie namówić Mamę do wyjścia z ram własnego pokoju, dla niej bezpiecznej strefy. Nie chce jeszcze raz zmierzyć się z „obcym” dla niej światem.
Pragnę Danusiu by nasza Mama wciąż była silną kobietą…
Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!
__________________________________________________________________
[1] Davide Cambria jest włoskim malarzem. Mimo, że ma dyplom z architektury, jego pasja przerosła jego wiedzę i dzięki samokształceniu obecnie robi to, na co ma ochotę. "Twarz opiera się opętaniu, opiera się moim mocom. W swojej epifanii, w wyrazie, to, co zmysłowe, wciąż uchwytne, zamienia się w całkowity opór wobec chwytania. Ta mutacja może nastąpić tylko poprzez otwarcie nowego wymiaru. Jego styl przypomina styl Paula Wrighta czy Andrew Salgado.,