01 Listopada 2015
Jedynie samotność jest w życiu człowieka stanem graniczącym z absolutnym spokojem wewnętrznym, z odzyskaniem indywidualności. Tylko w pochłaniającej wszystko pustce samotności, w ciemnościach zacierających kontury świata zewnętrznego można odczuć, że się jest sobą aż do granic zwątpienia, które uprzytamnia nagle własną nicość w rosnącym przeraźliwie ogromie wszechświata.
~ Gustaw Herling-Grudziński
Nie jestem samotna i nie jestem sama, ale niechciane, wymuszone osamotnienie jest źródłem mojego dyskomfortu psychicznego, rozpaczy, utraty więzi z tymi, których kochałam… Wspomnienia może są mniej bolesne, ale blizny w sercu w dalszym ciągu bolą … Tak wiem, że mój smutek jest skutkiem, straty … Utraty Ciebie Siostrzyczko …
Czuję się osamotniona, to moje subiektywne niepokoje niszczą mnie od środka. Jakoś nie mogę wznieść się ku pozytywnej energii. Zniknęły wszystkie wspaniałości świata … pozostała monotonia cmentarza …
Dobić się do jaśniejszych miejsc w naszej galaktyce, tego mi potrzeba Danusiu …
Niegasnące światełka mojej siostrzanej miłości [*]