~Tatyana Markovtsev
Nie wracam do niej w myślach, w mowie
Nie szukam gamy jej kolorów
Myśl moja krąży według wzoru
Że Przeszłość ma prawo wypłowieć
A co mi Teraźniejszość daje?
Z Przeszłości się wywodzi przecież
Proste następstwo w Czasu świecie
Przyszłość - z nadzieją się rozstaje
Więc ...wściekłość jest najlepszą cechą
By Teraźniejszość trzymać w ryzach
Na tym padole łez i śmiechu
Swe Szczęście z koralików nizać
Bo ...ile jeszcze mam oddechów
I na jak długo ważna wiza?
~Alexander Czartoryski
Czasami następuje zmęczenie materiału. Łzy napływają do oczu, gdy tak nanizam na nitkę nadziei te koraliki szczęścia. Nie chcę przeżyć swojego życia bezrefleksyjnie z dnia na dzień. Chcę odczuwać wszystkimi zmysłami, to co dobre i złe.
Wszystko to, co nagromadziło się i składa się na moje odczuwanie. Przychodzą chwile zwątpienia - fałszywe koraliki, które burzą moją czasoprzestrzeń.
No cóż, te dokuczliwe elementy staram się obchodzić i już nie wgłębiać się z taką pasją, jak jeszcze rok temu - Bo ...ile jeszcze mam oddechów ... ?
Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!
3 marca 2021