Rdz 41 Wywyższenie Józefa

W poprzednim odcinku Józef wyjaśniał sny dwóch osobistości z dworu faraona. Dwa lata później sny nawiedzają tym razem samego faraona. Królewskie sny miały w starożytności szczególne znaczenie. Przede wszystkim dlatego, że panujący był uważany bezwzględnie za dziecko bogów. Więź z bóstwem sprawiała, iż jego sny stawały się autentyczną manifestacją woli bożej. Ponadto król był w najwyższym stopniu odpowiedzialny za pomyślność swego państwa oraz miał ją zapewniać. Sen faraona opowiedziany w naszym tekście dotyczy właśnie egipskiej gospodarki, opartej na rolnictwie (kłosy), hodowli (krowy) i Nilu w swojej centralnej roli.

Sen faraona ma jakby dwa akty. Podczas pierwszego siedem krów tłustych wychodzi z Nilu i pada pastwą siedmiu krów chudych. W drugim akcie snu siedem kłosów pełnych zostaje pochłoniętych przez siedem kłosów pustych.

Daremnie w otoczeniu dostojnego wizjonera trudzili się biegli dworzanie, wróżbici i mędrcy. Podwójny sen pozostawał dla nich zagadką nie do odszyfrowania. W tym momencie wraca na scenę przełożony podczaszych, któremu sen wyjaśnił młodzieniec, spotkany w więzieniu w dniach niełaski. Dworzanin biegnie do faraona i opowiada mu całe zdarzenie. Raz jeszcze Józef zostaje wyrwany z upokarzającej sytuacji i wyciągnięty z cysterny (występuje tutaj to samo słowo cysterna, do której bracia go wrzucili). Cysterny do tej pory służyły śmierci, Józef zamieni je na spichlerze – z narzędzi zbrodni staną się narzędziami zbawienia. Chrześcijanom taka transformacja powinna przypominać historię Jezusa i jego krzyża, które ze znaku hańby i cierpienia zostało przemienione w narzędzie chwały i zbawienia (ciekawe zestawienie!)…

Wracając do naszego opowiadania: Józef rozpoczyna wyjaśnianie snu stwierdzeniem – powszechnym w starożytności – że w snach zawarta jest wola Boga. Każdy więc szczegół musi być rozważony bardzo starannie i umieszczony następnie w zwartej całości.

Józef opiera swoje wyjaśnienie na czterech siedmioletnich okresach. Siedem krów tłustych zapowiada siedem lat dobrobytu. Siedem krów chudych to zapowiedź siedmiu lat biedy. To samo znaczenie kryje się w obrazie siedmiu kłosów pełnych i siedmiu kłosów pustych. Nieodwracalność klęski zostaje uwydatniona przez dwoistość snu: dwa analogiczne sny oznaczają, że chodzi o jedno zdarzenie opisane z dwóch perspektyw. Jak mówi Eklezjastyk

Patrz na wszystkie dzieła Najwyższego: występują parami - jedno naprzeciw drugiego.” (Syr 33,15)

„Podwójna plaga” wskazuje na to, iż Boży wyrok jest nieodwołalny.

W tej scenie Józef jest przedstawiony jako doskonały mędrzec, zdolny nie tylko do zrozumienia rozwoju historii, ale i do jej uporządkowania oraz pokierowania nią. Nie zadowala się wyjaśnieniem snu, ale daje także praktyczne wskazówki, chociaż faraon o nie nie prosił – Józef w młodości był zuchwały, po oczyszczeniu w więzieniu nadal jest śmiały, ale tym razem śmiałością Sprawiedliwego.

Józef przedstawia konkretny plan gospodarczy. Po pierwsze: trzeba ustanowić „roztropnego i mądrego” zastępcę króla, który byłby odpowiedzialny za wykonanie planu. Po drugie: trzeba opracować odpowiedni system działań na terenie całego państwa. Po trzecie: należy przystąpić do gromadzenia zapasów żywności na poziomie 20% całej produkcji. Ten ogromny zapas winien być zgromadzony i zabezpieczony w nowo zbudowanych spichlerzach.

Trzeba wiedzieć, że w dzisiejszych czasach nie przechowujemy zboża dłużej niż trzy-cztery lata. W tym celu używamy ogromnych silosów z dość skomplikowanymi urządzeniami zapewniającymi stałą wentylację powietrza, stałe przemieszanie ziarna oraz stałą kontrolę temperatury i wilgotności. Taki system chroni ziarno przed mikroorganizmami, owadami i gryzoniami. Jednak nawet przy tak nowoczesnej technice, po siedmiu latach ziarno nie będzie już jadalne. Aby było jadalne, oprócz wymiany powietrza, należałoby zapewniać znaczne schłodzenie, co było poza zasięgiem ówczesnych Egipcjan. Jednakże Biblia utrzymuje, że zboże było przechowywane przez okres co najmniej siedmiu lat. Czyli jeśli Józef wymyślił technologię, która by umożliwiła taki wyczyn, to by wyjaśniło gest faraona, aby wywyższyć Józefa ponad wszystkimi naukowcami i dygnitarzami Egiptu! Tak jak obiecałem, wrócimy do tego tematu po przeczytaniu całej historii Józefa. Musimy jednak zaznaczyć, że mądrość Józefa nie jest przedstawiana jako owoc pobytu w szkole egipskiej, lecz jako dar Boży, który w nim dojrzewał pośród gorzkich doświadczeń życiowych. Stąd pochodzi prawdziwa mądrość biblijna! Z pokonywania prób i doświadczeń, które na nas Bóg zsyła.

W każdym razie Józef przedstawił swoje projekty: decyzja należy teraz do faraona. Plan siedmioletni Józefa zostaje przyjęty. Co więcej, sam Józef będzie nadzorował jego wykonanie, ponieważ król egipski zrozumiał, że w tym semickim więźniu jest obecny Bóg, który czyni go „roztropnym i mądrym”.

Józef zostaje mianowany zastępcą faraona. Wszystkie aspekty tego uroczystego aktu objęcia władzy są dokładnie opisane i odzwierciedlają historyczne realia tamtych czasów. Mamy więc formułę ustanowienia (Rdz 41,41), następnie przekazanie pierścienia z królewską pieczęcią do uwierzytelniania dokumentów (por. Est 3,12; 8,8), przyodzianie w uroczyste szaty z najczystszego lnu (czyli bisior po grecku), zawieszenie na szyi złotego łańcucha podtrzymującego królewską pieczęć (w. 42), wreszcie paradę. Józef otrzymuje miejsce w wozie jadącym tuż za rydwanem faraona, a heroldowie wołają „Abrek!”, wzywając do oddania hołdu ważnej osobistości.

Wszystkie te szczegóły podkreślają historyczność osoby Józefa. Syn Izraela naprawdę stał się egipskim dygnitarzem i otrzymał nowe, egipskie imię Cafnat Paneach. To słowo nie jest słowem ani hebrajskim, ani egipskim, musi więc być słowem zakodowanym. Dlaczego w Biblii nie podano otwarcie jego prawdziwego imienia? Prawdopodobnie z powodu niechęci redaktorów biblijnych do egipskiej przeszłości, z którą lud Izraela musiał definitywnie zerwać. Poza tym Józef mógł otrzymać od faraona imię zawierające nazwę egipskiego bóstwa. Tak jak na przykład po polsku w imieniu „Bogumił” występuje słowo „Bóg”, tak Józef mógł otrzymać imię w stylu „Amon-mił”. Jeśli by tak było, każdy pobożny żyd recytujący Biblię pośrednio oddawałby cześć imieniu pogańskiego bóstwa, co jest zabronione chociażby przez psalm 16:

Ci, którzy idą za cudzymi bogami,

pomnażają swoje udręki.

Nie wylewam krwi w ofiarach dla nich,

imion ich nie wymawiam swoimi wargami.” (Ps 16,4)

Prawdziwe egipskie imię Józefa zostało zapisane w Biblii w formie zakodowanej. Zadaniem historyków jest odnalezienie klucza szyfrującego oraz identyfikacja wybitnego zastępcy faraona, który by pasował do życiorysu Józefa. Tak jak obiecałem, my podejmiemy się tego wyzwania po przeczytaniu całej księgi Rodzaju.

Żoną Józefa zostaje Asenat, córka najwyższego kapłana boga-Słońca. Rabini mają teraz problem: jak wytłumaczyć, że sprawiedliwy Józef ożenił się z cudzoziemką? To byłoby sprzeczne z regułami Przymierza! Targum podaje rozwiązanie: Asenat jest córką Diny i Sychema (z rozdziału 34, link), czyli wnuczką Jakuba, ale została wygnana przez synów Jakuba i wysłana do Egiptu. Cudownym zrządzeniem opatrzności, trafiła tak jak Józef do domu Potifara. Nie będziemy rozwijali tego wątku, liczy się tylko jedno: Józef ożenił się z córką Izraela! Uf!

To małżeństwo nie będzie odrzucone przez Boga: urodzą się z niego dwaj synowie: Manasses i Efraim, których sam Jakub pobłogosławi …

W każdym razie, dzięki spichlerzom zbudowanym przez Józefa, Egipt stał się spichlerzem całego regionu. Zgodnie z przewidywaniami Józefa, po siedmiu latach obfitości pojawia się bieda, która daje się we znaki także poza granicami Egiptu. Bracia Józefa wobec zagrożenia głodem również przyjadą do Egiptu po ratunek. Jak Józef zareaguje? Przekonamy się w następnym odcinku.




Na podstawie „Biblia dla każdego” © Wydawnictwo Jedność