Konrad Kołodziejczyk jest doktorantem filozofii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Jego zainteresowania filozoficzne skupiają się głównie wokół problematyki ontologicznej i epistemologicznej.
To, czy wolność można pogodzić z determinizmem, jest jednym z najżywiej dyskutowanych problemów filozoficznych. Kluczowa wydaje się teza Spinozy głosząca, że nasze przekonanie o wolności powstaje na skutek niewiedzy o przyczynach podejmowanych decyzji. Jego zdaniem nie mamy wolności wyboru, ponieważ świat jest zdeterminowany. W zakresie poruszanych kwestii wyróżnić można kompatybilistów oraz inkompatybilistów. Kompatybiliści sądzą, iż determinizm nie wyklucza wolności, natomiast inkompatybiliści zajmują przeciwne stanowisko i podkreślają, jak bardzo ponura jest deterministyczna wizja świata. Ich zdaniem warunkiem koniecznym wolności jest to, by przyszłość była otwarta.
Czy nie jest tak, że obie strony zasadniczo się mylą? Może opierają się na jakichś błędnych założeniach? W tym referacie chciałbym dowieść, że jeśli determinizm jest sprzeczny z wolnością, to również indeterminizm jest z nią sprzeczny. Indeterminizm prowadzi do wniosku, że nasze wybory zależą od przypadku. Nie wydaje się, by decyzje przypadkowe były w jakimkolwiek stopniu bardziej wolne niż decyzje będące konieczną konsekwencją praw przyrody.
Czy w związku z tym należy odrzucić tradycyjne pojęcie wolności? Powstały różne alternatywne rozumienia wolności. Najbardziej znana spośród nich jest teza głosząca, że wolność jest brakiem przymusu. Wolny jest ten, kto nie został zamknięty w więzieniu. Ciekawa wydaje się też teza Strawsona, który głosi, iż wolność to nie tylko brak przymusu, ale również poczucie, że decyzje, które podejmuję, związane są ze mną, nie sprawiają wrażenia czegoś obcego, są czymś, z czym się utożsamiam. Jednakże pozostaje problem, który zauważa Ted Honderich. Odróżnia on nastawienia, w których występuje wyobrażenie tego, że jesteśmy sprawcami naszych działań od tych, w których wyobrażamy sobie jedynie dobrowolność. Istnieją nadzieje, emocje osobiste, które zakładają przekonanie, iż przyszłość jest otwarta, że w jakiś sposób na nią możemy wpływać. Często też obwiniamy ludzi, opierając się na przekonaniu, że mogli coś zrobić inaczej. Podobnie jest z pochwałami. Co ciekawe, nawet do naszego zdobywania wiedzy podchodzimy w taki sposób. Uważamy, że zdobywanie wiedzy jest naszą aktywnością, a nie wycieczką z przewodnikiem. Wydaje się, że chociaż tradycyjna koncepcja wolności jest problematyczna, to jednak Honderich wykazał, że nie możemy z niej całkowicie zrezygnować.