Tradycyjnie, zagadnienie samooszukiwania się (self-deception) formalizowane jest na podstawie oszukiwania w kontekście międzyosobowym. Schematycznie można ująć to w następujący sposób: dane są dwie osoby, A i B, oraz twierdzenie p. W celu oszukania B odnośnie twierdzenia p, osoba A musi być przekonana o prawdziwości p i jednocześnie celowo przekonać B, że ~p. Aby zobrazować samooszukiwanie się, zakładamy, że A=B. Jednak w takim wypadku samooszukujący się podmiot musiałby mieć dwa sprzeczne przekonania: p i ~p. Utrzymywanie sprzecznych przekonań jest paradoksalne, jednakże paradoksu można uniknąć, stosując pewne nieklasyczne rachunki logiczne. W niniejszym wystąpieniu zaprezentowane zostaną niektóre próby takich formalizacji (związane między innymi z logiką niemonotoniczną, epistemiczną i parakonsystentną).
Możliwość stosowania ścisłych metod formalnych do modelowania zagadnienia self-deception, a także innych zagadnień, związanych z funkcjonowaniem umysłu, pozwala stwierdzić, że umysł jest matematyzowalny. Czy ta przesłanka jest wystarczająca, by stwierdzić, że jest również matematyczny?