W szkole

W szkole, o ile dobrze pamiętam, Asnyka nie było prawie wcale. W podstawówce nie przypominam sobie, żebyśmy omawiali cokolwiek, a w liceum poprzestaliśmy bodajże na dwóch wierszach. Ale nietrudno powiedzieć, dlaczego. Ograniczono liczbę godzin języka polskiego z siedmiu w latach sześćdziesiątych do trzech w latach dziewięćdziesiątych. Nawet najlepsi nauczyciele nie dawali sobie rady z przerobieniem materiału. Na negatywne efekty nie trzeba było długo czekać. Słabe przygotowanie wyszło przy zdawaniu na studia. Niniejsza strona została założona miedzy innymi dlatego, by umożliwić młodym ludziom, którzy tego chcą, a może nawet o tym marzą, zdawanie na polonistykę, lub inną filologię. Chodzi o to, żeby brak odpowiedniego przygotowania ze strony szkoły nie zagradzał nikomu drogi do wymarzonego kierunku studiów. Pomińmy na razie fakt, że filologia polska w Polsce powinna być dostępna dla wszystkich filologów. Celem prowadzenia strony będzie przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu, choćby w sprawie, która dla wielu wyda się nieważna, ale może być istotna dla niektórych. Na szczęście globalna sieć oferuje większe możliwości nauki niż polska szkoła. To bardzo demokratyczne medium, dostępne w praktyce dla wszystkich. Starsze teksty można w sieci czytać w całości, nowsze są jeszcze chronione prawem autorskim, ale można przynajmniej się o nich dowiedzieć i uzyskać o nich informacje. I to we wszystkich większych językach, co wcześniej było bardzo utrudnione. Ta strona poświęcona została poezji Asnyka, osadzonej w szerszym kontekście literatury polskiej i europejskiej, ale w sieci funkcjonuje wiele stron literackich. Mozna z nich korzystać w dowolnym czasie i miejscu, nie marnując czasu w podróży, albo w poczekalni. Nowoczesna technika oferuje bardzo wiele możliwości nauki, wystarczy z nich skorzystać.