Fresk pompejński

ababcdcd

Zielone, wonne gaje rozsiadły się wkoło,

Po uroczych pagórkach zbiegając w doliny;

Gdzieniegdzie dąb lub kasztan podnosi swe czoło

Po nad drobniejsze mirty, laury i jaśminy.

Łagodnie pluszczą źródła, skryte gdzieś w zieleni,

I z melodyjnym szmerem z skał ściekają dalej,

Srebrzystym wężem migną wśród łomu kamieni

I pod sklepieniem dębów w cichej płyną fali.