Wiersz

Asnyk był mistrzem wiersza. Co do tego nigdy nie było najmniejszych wątpliwości. Co więcej, wydaje się, że był lepszym wersyfikatorem od wielu programowo parnasistowskich poetów Młodej Polski, którzy nierzadko stosowali wiersz monotonny rytmicznie i bardzo mechaniczny. Poeci młodopolscy zresztą obficie korzystali z wypracowanych przez Asnyka rozwiązań formalnych, co było dla nich zapewne niewygodne, bo trudno było im się przyznawać do inspiracji i bazowania na twórczości lekceważonego przez nich poprzednika. A jednak w poezji Asnyka było wiele zaczątków tego, co rozwijali później poeci modernizmu. Asnyk wspaniale posługiwał się wierszem sylabicznym, rozwinął sylabotonizm i stworzył podwaliny polskiego tonizmu, co prawda w ramach sylabizmu, ale w na tyle konsekwentnej formie, że stanowi ona wyczuwalnie osobną formę ośmiozgłoskowca.