W cichej przystani

Z spokojem patrzę na tę postać drogą,

Co prowadziła mnie w słoneczne światy,

Na chwile słodkie, w których ludzie mogą

Własnych serc wonią poić się jak kwiaty —

I żyć bez pragnień, czasu i przestrzeni,

Nie dotykając nawet ziemskiej szaty,

A tylko w słońce miłości wpatrzeni.

ababcbc