Wyobraź sobie, że wpisujesz w wyszukiwarkę hasło “jak szybko schudnąć” i – jakimś cudem – natrafiasz na link, który prowadzi Cię do strony złotej dietorybki. Rybka robi w sieci na 1/3 etatu, więc spełnia tylko jedno życzenie zamiast trzech. – CHCĘ SZYBKO SCHUDNĄĆ – wpisujesz w złote okienko komunikatora i w chwili, gdy wciskasz “enter” czujesz, jak ubranie po prostu zsuwa się z Twojego ciała; jest za luźne… Schudłaś! W ułamku sekundy. 10, 20 czy może 30 kg – dokładnie tyle, ile chciałaś.
Powstaje pytanie: co dalej?
– Ooo – odpowie 99% zapytanych – gdybym ważyła tyle, ile chcę, to już wiedziałabym co mam jeść, żeby nie przytyć i utrzymać sylwetkę.
Otóż, drodzy Przytulni – za przeproszeniem – g..uzik prawda.
Spotkałem się z taką właśnie sytuacją, jak opisana. Opowiedziałem bajkę o złotej rybce, przedstawiłem wizję cudownego schudnięcia, usłyszałem, że “wiedziałaby co jeść”, a potem zadałem pytanie pogłębiające: w takim razie powiedz, co byś jadła. No i powiedziała…
Nie, kochani: szybkie odchudzanie to największy wróg skuteczności. Również z tych właśnie powodów, że odchudzając się powoli – uczymy się jeść. Gdyby istniała złota dietorybka i istotnie odchudzała w ułamku sekundy, to ręczę głową, że 99% cudownie odchudzonych w ciągu miesiąca lub dwóch odzyskałaby pierwotną wagę.
Spójrzmy na problem od drugiej strony:
1. Skoro istotnie wiesz, co trzeba jeść, żeby utrzymać szczupłą sylwetkę, to dlaczego tego nie robisz?
2. Czy sądzisz, że gdybyś to robiła, to nadal miałabyś nadwagę? Bo organizm by tego nie zauważył?
Wyobraź sobie kobietę, która powinna ważyć 50 kg, a waży 100. I w pewnym momencie – zaczyna jeść tak, jak powinna jeść kobieta ważąca 50. Naprawdę sądzisz, że po paru miesiącach wciąż będzie ważyć 100 kg?
Problem polega na tym, że osoby posiadające nadwagę tak naprawdę nie wiedzą co mają jeść. Przez długi czas jadły źle (czego efektem jest właśnie nadwaga), pielęgnując niewłaściwe nawyki żywieniowe, dlatego nie pomoże im żadna dietorybka. Pomóc może jedynie edukacja, powolne nabywanie wiedzy nt. właściwego sposobu odżywiania, połączone z przełamywaniem dawnych nawyków. Do tego potrzebny jest… CZAS.
Odchudzanie skuteczne – zawsze jest odchudzaniem powolnym. Czasu wymaga nie tylko przełamywanie nawyków i edukacja; potrzebuje go również organizm, aby miał sposobność bilansowania utraty wagi. 4 kg na miesiąc to maksimum, które organizm jest w stanie “przełknąć”. Optymalna szybkość chudnięcia to 2 kg/m-c.
Ktoś powie, że 24 kg/rok to mało…
Wtedy zawsze pytam: a ile ważyłaś/ważyłeś rok temu?
[maj 2014]
/Ryszard Dziewulski/