- Jak godnie uczcić Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego? – pyta się św. Bonawentura w kazaniu „nowe życie w Chrystusie” na tę uroczystość
- i odpowiada: „godnie czcimy Boga w Tajemnicy Zmartwychwstania, jeżeli upodabniamy się do Zmartwychwstałego Pana…, on jest wzorem, formą zasadą naszego życia”
- „nasze upodobnianie – wskazuje na podpowiedź z listu do Kolosan – obejmuje trzy elementy, na których polega rozwój życia duchowego”:
→ Jeśli razem z Chrystusem powstaliście z martwych,
doskonałe i całkowite nawrócenie dokonuje się w łączności z Chrystusem – „jeśli razem z”
5 postaw, które ludzie przyjmują:
1. Jedni nie powstają i nie robią wrażenia, że powstają
Grzesznicy, którzy nie grzeszą może publicznie, ale wewnętrznie nie mają czystego sumienia i nie dążą do jakiegoś uczciwego nawrócenia
O nich święty Jan (1J 2,16): ulegli temu co nie pochodzi od Ojca ale od świata: pożądliwości ciała, pożądliwości oczu i pysze tego życia
Są jak ewangeliczni paralitycy – niezdolni do poruszenia się, przywiązani do swoich spraw, przyjemności, boleści, bogactw
do nich Pan mówi: „wstań, weź swoje łoże i idź do domu”
Często są to ludzie pyszni – na samym dnie grzechu – „powinowaci diabła”
2. Inni robią wrażenie, że powstają, lecz nie powstają
Są to hipokryci i obłudnicy
W Ap 3,1: „Znam twoje czyny: masz imię, [które mówi], że żyjesz, a jesteś umarły.”
Pozorne powstawanie - Powstają w wyobraźni, za podjudzeniem szatana
nie dążą do oglądania Boga, ale by się ludziom pokazać
- Godni pożałowania bo:
z powodu niezmiernego trudu, bo brakuje im miłości;
bo mimo mozołu, dzieła ich są bezpłodne;
z powodu podwójnej kary i winy za udawaną sprawiedliwość
3. Jeszcze inni powstają tylko pod jakimś względem, a nie całkowicie
- Pokutują za część grzechów i ulegają złudzeniom, że mogą osiągnąć trzy rzeczy niemożliwe:
uważają, że można się zbawić zachowując jad grzechu – nie można być zbawionym częściowo
budują, jednocześnie jeszcze więcej burząc
chcą przebłagać Boga lub mu się podobać, służąc równocześnie diabłu – nie można służyć dwóm panom…
4. Są też tacy, którzy powstają, ale nie z Chrystusem
Są to ci, którzy odchodzą od całkowitej pokuty, odstępują w chwili pokusy
Nie z Chrystusem, bo „Chrystus powstawszy z martwych już nie umiera i śmierć nad nim nie ma władzy” (Rz 6,9
Łk 6, 42: Ktokolwiek rękę przykłada do pługa a wstecz się obraca, nie nadaje się do królestwa Bożego
- Grzech potrójnie (???) ciężki:
bo szydzą z Jezusa, gdy zwodzą go fałszywymi obietnicami
wydają i zdradzają jak Judasz, mimo otrzymania pocałunku pojednania przez pokutę
???…
5. Wreszcie ci, którzy powstają z Jezusem Chrystusem w sposób doskonały
Trwają w pokucie za wszystkie grzechy
razem z Chrystusem zostali przybici do krzyża (Gal 2,19) i nie chcą z niego zejść, mimo namów i pokus
- Potrójna korzyść
pomnożenie odzyskanej łaski
zapanowanie nad każdą obecną przeciwnością
całkowite bezpieczeństwo osiągnięcia wiecznej chwały
→ szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus, zasiadający po prawicy Boga.
W górze, tzn. tego co duchowe, a więc wiecznej chwały i tego co do niej prowadzi
Mt 6,33: starajcie się najpierw o Królestwo Boże i jego sprawiedliwość
- Trzy powody, dla, których należy się o to starać:
Z powodu ich godności lub niezwykłej wartości – wszystko inne to koheletowa marność
Z powodu pożyteczności ich posiadania – „bo cóż za korzyść ma człowiek, jeśli cały świat zyska, a siebie zatraci” (Łk 9,25)
Z powodu pewności i łatwości ich znalezienia – bo jak w księdze Mądrości czytamy „sama bowiem obchodzi i szuka tych, co są jej godni i objawia się im na drogach” (Mdr 6,17) – a każdy kto prosi otrzymuje (Łk 11,10)
→ Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi.
froneite - phroneō – myślcie! – sursum sunt sapite
[dosł.: myśleć, posiadać opinię; włączyć umysł; mieć (pewną) postawę, uczucia lub skłonności określonego rodzaju, aby być uważnym; skłonić czy nastawić myśl]
u Bonawentury – miłujcie…„miłujcie, to co w górze jest”
zasmakowanie w boskiej kontemplacji dóbr wyższych i wiecznych
„Skosztujcie i zobaczcie, jak dobry jest Pan, szczęśliwy człowiek, który się do Niego ucieka” (Ps 34,9)
zasmakować rozkoszy niebieskich i płonąć pragnieniem rozkoszy
- to smakowanie sprawia trzy skutki:
lekceważenie dóbr ziemskich
„dobrze, że tu jesteśmy” (Mt 7,4)
św. Grzegorz: „jeśli rozważamy jakie i jak wielkie rzeczy przyrzeczono nam w niebie, traci znaczenie wszystko, co mamy na ziemi”
człowiek nie boi się żadnego dnia, nawet śmierci
człowiek wreszcie nie tylko nie boi się cierpienia, lecz nawet uważa je za słodkie
Dz 5,41 o Apostołach: „oni odchodzili sprzed Sanhedrynu i cieszyli się, że stali się godni cierpieć dla imienia [Jezusa].”