Trzy daktyle

źródło, przekład: M.M.

Aisza, błogosławiona żona Proroka, była bardzo gościnną i szczodrą osobą. Uwielbiała przyjmować gości, spędzając mile czas na pogawędkach z nimi.

Pewnego razu Aiszę odwiedziła kobieta wraz ze swymi dwiema córkami. Aisza przyjęła ją z uśmiechem i wkrótce obie pogrążyły się w rozmowie.

Jednak Aisza miała pewien kłopot. Chciała ugościć odwiedzających ją, jednak w tym czasie w Medynie była trudna sytuacja. Ludzie często byli głodni, a w domu Proroka przez wiele dni nie rozpalano ognia. Ciężko było zdobyć zwykłe pożywienie, nawet zapasy daktyli były niewielkie.

Aisza zdecydowała, że przeszuka dom z nadzieją na znalezienie czegoś, co mogłaby podać swemu gościowi. Pokój w którym przyjęła swego gościa był taki mały, że kiedy Aisza wstała, niemal dotykała głową sufitu.

Aisza nie szukała długo, szybko zdała sobie sprawę, że nie ma zbyt wiele do zaoferowania swemu gościowi. Udało jej się znaleźć tylko trzy daktyle. Dała je więc kobiecie, która spojrzała na nią z wdzięcznością.

Kobieta ta dała po jednym daktylu swym córką, a dziewczynki rzuciły się na nie ochoczo. Były bardzo głodne, przez kilka dni nie jadły wystarczająco dużo. Ich mama wzięła trzeciego daktyla dla siebie, ale nie zjadła go. Trzymała go w dłoni, rozmawiając z Aiszą.

Ponieważ dziewczynki były bardzo głodne, zjadły szybciutko swoje daktyle, a kiedy skończyły, spoglądały na tego ostatniego, którego ich mama trzymała w dłoni.

Kobieta zobaczyła to kątem oka i uśmiechnęła się. Wiedziała doskonale, że chciałyby go zjeść, więc podzieliła ostatniego daktyla na dwie części i dała każdej z dziewczynek po połówce.

Aisza była bardzo wzruszona wielką miłością i poświęceniem, jakie okazała im ich mama i gdy tylko Prorok (pokój z nim) wrócił do domu, opowiedziała mu co się wydarzyło. On powiedział:\

Zaprawdę, ta kobieta weszła do Raju z powodu swej miłości i życzliwości, jakie okazała swym córeczkom.

Allah okaże jej miłosierdzie, ponieważ ona im okazała miłosierdzie.