Chronologia szwankuje

...jest nieistotna, w Chaosie trudna do usta­lenia, jedynie zdarza się urojona. Co było w ponie­działek, o ile poniedziałek był i jeśli zdarzył się liniowo po niedzieli, a nie po piątku jak w zeszłym tygodniu, który dopiero będzie? Chronologia jest jak spaghetti - cholernie poplątana, a wyciągana na siłę, łatwo się rwie.

Pamięć niewiele może w tej sytuacji pomóc, bo ma szczególne tendencje do konfabulacji i wyolbrzy­miania. Życie w ciągłym cyklu dobowym, miesięcznym, rocznym, rytualnych zajęć potrzebnych i całkowicie głupich, powoduje fiksacje pamięci - nie wiadomo dlaczego, najlepiej pamięta się te głupie, a najgłupsze jest poczucie winy i nic się nie stanie, jeśli sobie czasem odpuścimy obowiązek.

Chronologia jest możliwa jedynie na bieżąco, niestety wiele jest takich chwil, gdzie się nic nie dzieje, a potem brakuje tych chwil i w innych bie­żących wydarzeniach, jak na przykład choroba, która z braku czasu staje się śmiertelna, albo ucieczka przed bandytą, który uznał nas za swoją okazję, albo przypadek pożerania czasu przez syzyfowe pra­ce, jak choćby odśnieżanie, grabienie liści lub ko­szenie trawy. Bywa, że miewa się przeświadczenie stania w miejscu, więc o jakiej wówczas chronologii mowa?

Następna strona