Z komentarza św. Grzegorza Wielkiego, papieża, do Księgi Hioba (Księga 13, 21-23)

Z komentarza św. Grzegorza Wielkiego, papieża, do Księgi Hioba

(Księga 13, 21-23)

/Tajemnica naszego odrodzenia/

Błogosławiony Hiob będący typem Kościoła świętego przemawia bądź to głosem jego ciała, bądź też głosem jego Głowy i gdy mówi o członkach Kościoła, natychmiast wznosi się do słów, które wypowiada Głowa. Dlatego czytamy: "To cierpiałem, choć nie ma nieprawości w ręce mojej, gdyż czyste były me prośby do Boga".

Bez żadnej nieprawości na swoich rękach cierpiał Ten, który nie popełnił grzechu ani nie znalazł się podstęp w Jego ustach, a jednak zniósł dla naszego zbawienia wszystkie boleści krzyża. On sam jeden przed wszystkimi innymi zanosił czyste prośby do Boga i modlił się w czasie męki krzyżowania za swoich prześladowców mówiąc: "Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią".

Co można czystszego powiedzieć lub pomyśleć w modlitwie, jeśli się prosi o miłosierdzie dla tych, którzy zadają nam ból? Dlatego to krew naszego Zbawiciela, jaką wylali szalejący prześladowcy, będą potem pić wierzący i przepowiadać, że Jezus jest Synem Bożym. O tej to krwi słusznie czytamy: "Ziemio, nie okrywaj krwi mojej i niech w tobie nie będzie miejsca, gdzie by się mogło skryć wołanie moje".

Człowiekowi grzesznemu powiedziano: "Ziemią jesteś i do ziemi pójdziesz". Ziemia ta nie ukrywa krwi naszego Odkupiciela, ponieważ każdy grzesznik pijąc cenę swojego zbawienia wyznaje ją i sławi oraz głosi, jak tylko może, swoim bliźnim.

Ziemia nie ukrywa krwi Chrystusa, ponieważ Kościół ogłosił już tę tajemnicę swojego zbawienia we wszystkich częściach świata.

Zwróćmy jeszcze uwagę na słowa: "Niech w tobie nie będzie miejsca, gdzie by się mogło skryć wołanie moje". Sama bowiem krew zbawienia, którą przyjmujemy, jest wołaniem naszego Odkupiciela. Dlatego św. Paweł mówi: "Przystąpiliście do pokropienia krwią, która przemawia mocniej niż (krew) Abla". A o krwi Abla powiedziano: "Krew brata twego głośno woła ku Mnie z ziemi".

Krew Jezusa lepiej jednak przemawia niż krew Abla, ponieważ krew Abla domagała się śmierci bratobójcy, natomiast krew Pana wyprosiła życie prześladowcom. Żeby więc sakrament męki Pańskiej nie był w nas bezużyteczny, winniśmy naśladować to, co przyjmujemy, i głosić innym to, co sami czcimy.

Wołanie bowiem Chrystusa znajduje w nas wtedy miejsce ukrycia, jeśli język nasz milczy o tym, w co serce uwierzyło. Żeby więc głos Jego nie pozostał w nas zakryty, trzeba, ażeby każdy na swój sposób głosił bliźnim tajemnicę własnego powrotu do życia.