Czysta karta

Data publikacji: 2020-05-25 15:35:36

Galeria Fotografii Odklejonej

Czysta karta czeka na słowo, pusta klisza na promień światła, przestrzeń na zdarzenie. Platońska chora musi zostać wypełniona.

W grudniu odbył się ostatni domowy wernisaż w Galerii Fotografii Odklejonej. Zawierucha dziejów, która później nastąpiła, zawiesiła wiele naszych działań w czasie, przestrzeni i niepewności. Przestrzeń jednak, nie może być pusta.

Kiedy rok temu rozpoczynałem działalność domowej galerii fotografii, nie mogłem przewidzieć, jak bardzo przyszłościowa to decyzja. Domowa galeria fotografii jest teraz na miejscu i na czasie jak nigdy dotąd. Po półrocznej przerwie, Galeria Fotografii Odklejonej wznawia działalność.

Fotografią miesiąca w czerwcu 2020 zostaje "Czysta karta" autorstwa Krzysztofa Stryja z Klubu Fotograficznego "Źródło". "Czysta karta", to praca niezwykła i na miarę dzisiejszych czasów. Niezwykłość tej fotografii, polega na tym, iż jest to czysty arkusz papieru fotograficznego, który nie do końca utrwalony, ciągle pracuje. Krzysztof podarował mi tę pracę na urodziny na początku tego roku, mówiąc "To zdjęcie zobaczy i zapamięta wszystko, co Ci się w tym roku przytrafi". Nikt nie mógł przypuszczać, że praca ta zobaczy rzeczy, które dzieją się obecnie."Czysta karta" jest jednocześnie lustrzanym odbiciem obecnej sytuacji na świecie. Jest pusta i czeka na zapisanie. Jest czystą, otwartą przestrzenią, w której wszystko może się wydarzyć, a przewidzieć nie można niczego. To platońska chora, która przyjmie dowolną postać.Rzecz ma się podobnie z całym światem. Wszystkie utarte szlaki zostały zasypane, stare połączenia zerwane, zależności zachwiane. Świat się rozkleił, rozpadł i rozsypał, a teraz stanie się na nowo. Jak? Zobaczymy to my, zobaczy to "Pusta karta", która czeka na promienie światła.Zarówno fotografia "Czysta karta", jak i ten wernisaż nawiązują do cyklu prac i postów z kroniki COVID-19, którą prowadzę od kwietnia bieżącego roku. Prace bezpośrednio nawiązujące do "Czystej karty" można zobaczyć klikając w linki pod spodem: