15-16-17.08.2008r. "Słowacki Kras"
autor: Krystyna Grdal
opublikowano: 08.09.2008 r.
Wycieczkę po mistrzowsku przygotował i poprowadził pan przewodnik Stanisław Welc.
Rozplanowanie zwiedzania było dobrze przemyślane, nie było natłoku jednakowych form (chodzi o jaskinie), chociaż każda jest inna, to jednak zwiedzane razem, dałyby przesyt i pewne zamieszanie. Zwiedzane w ciągu trzech dni, pozostawiły niezatarte, wyraziste wspomnienie.
Granicę ze Słowacją przekroczyliśmy w Kacwinie – Velka Frankowa. Przy pięknej pogodzie podziwialiśmy widoki górzysto-wyżynnej Słowacji, jedynie najwyższe szczyty Tatr pozostały w chmurach. Przejechaliśmy przez Spiską Belę, Kieżmark, Poprad do Rożniowej.
Po drodze zwiedziliśmy Dobszyńską Jaskinię Lodową, należącą do Słowackiego Raju.
Jaskinia ta została wytworzona przez wody podziemne. Objętość lodu dochodzi do 110 tys. m3, a warstwa lodu, po którym chodzimy do 26,5 m grubości. Główną część jaskini, tworzy wielkie lodowe wgłębienie, do 70 m głębokości. Lodowe struktury pojawiają się w postaci lodu podłogowego, wodospadów, stalagmitów i słupów.
Następnie przejechaliśmy bardzo krętą drogą przez Rudawy Słowackie, znaleźliśmy się w Rożniawie, gdzie nocowaliśmy.
Rożniawa jest stolicą regionu Gemer, położona jest w malowniczej kotlinie śródgórskiej. Jest to stare górnicze miasto (wydobycie rud żelaza i innych metali) wzmiankowane już w 1291r. W mieście można zwiedzić Muzeum Górnicze. W centrum zabytkowego Rynku, otoczonego kolorowymi kamieniczkami, znajduje się renesansowa wieża strażnicy, ratusz, pałac biskupi i liczne kościoły. Najcenniejszym zabytkiem jest gotycki katedralny kościół p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Dziewicy.
Od południa Rożniawę otacza Słowacki Kras. Jest to zalesiony masyw górski, o wysokości 600-800 m n.p.m. Występują tu liczne zjawiska krasowe i jaskinie, należące do najpiękniejszych w Europie Środkowej. Od dawna jest to obszar eksploatacji rud żelaza i miedzi (dawniej złota). Większość ludności stanowią Węgrzy i Cyganie. Słowacki Kras jest rezerwatem UNESCO.
W następnym dniu rozpoczęliśmy zwiedzanie od jaskini Domica, odkrytej w 1926r. Jaskinia znajduje się w pobliżu granicy z Węgrami i jest połączona z jaskinią Aggtelek na Węgrzech. Powstała w środkowo triasowych, jasnoszarych wapieniach, wskutek erozyjnego działania podziemnych cieków. W jaskini przeważają korytarze, miejscami rozszerzają się tworząc komnaty i sale. Szatę naciekową jaskini tworzą tarcze, bębny, stalaktyty w kształcie cebuli i stalagmity. Gdy w jaskini w potoku Styx znajduje się woda, można pływać łódkami. Nie mieliśmy tyle szczęścia, gdyż rzeka wyschła. Odkryto w niej ślady człowieka sprzed 6 tys. lat.
Następnie zwiedziliśmy jaskinie Gombasecką. Jaskinia ma niezwykłe formy naciekowe, słynie z najdłuższych „makaronów” – cieniutkich, rurkowatych stalaktytów o średnicy do kilku milimetrów, przy długości osiągającej do 3 metrów. Znajdują się też inne formy naciekowe np. stalagnat w kształcie atomowego grzyba nad Hiroszimą. Podziemne groty i korytarze mienią się różnymi kolorami, dzięki rudom metali.
Po zwiedzaniu jaskiń należało wyjść na powierzchnię, udaliśmy się na zamek Krasna Horka.
Na szczycie stromej, bezleśnej góry wznosi się zamek w Krasnej Horce. Gotycki zamek powstał w XIV w., ok. 1320 r. Następnie w obliczu inwazji tureckiej był wzmacniany i rozbudowywany, Często zmieniał właścicieli, aż w 1578 r. przeszedł w ręce bogatej rodziny węgierskiej Andrassych. Rodzina założyła na zamku muzeum poświęcone własnej historii.
We wnętrzu można obejrzeć kolekcję broni, zbiory archeologiczne, meble szlacheckie z różnych epok, kolekcję zabytkowych instrumentów i mnóstwo obrazów. Ciekawostką jest zabytkowa kuchnia z całym wyposażeniem.
W niedalekiej odległości od zamku znajduje się mauzoleum, marmurowymi sarkofagami rodziny Andrassy.
Pod koniec dnia przeszliśmy częścią doliny Zabielskiej. Jest to skalny kanion, środkiem płynie wartki potok. W niektórych miejscach szerokość doliny wynosi 10 m, ściany wapienne wznoszą się do wysokości 100 m.
Jako ostatnią zwiedziliśmy Ochtińską Jaskinię Aragonitową. Jest to unikat na skalę światową. Została odkryta przez przypadek, w czasie drążenia badawczej sztolni geologicznej. Jaskinia jest starsza od poprzednich, utwory skalne – marmury pochodzą z okresu dewonu.
Jej wystrój stanowią kryształy białego aragonitu (wodorowęglan wapnia), w kształcie igiełek, gałązek i krzaczków. Komora „Drogi Mlecznej” jest wypełniona mnóstwem białych, aragonitowych gron, błyszczących w świetle lamp, uważana jest za najpiękniejsze miejsce w jaskini.
Na zakończenie wycieczki zwiedziliśmy kasztel Betliar. W porównaniu z zamkiem, XIX w. pałacyk ma zupełnie inny charakter. Jest to przykład szlacheckiej rezydencji. Wnętrza oglądamy w takim samym stanie, jakie były ponad 100 lat temu.
Zwiedzanie zaczyna się od znajdującego się w podziemiu gabinetu osobliwości z wypchanymi egzotycznymi zwierzętami i egipską mumią. Na wyższych kondygnacjach znajdują się wspaniałe zbiory mebli, obrazów, broni, porcelany i wyrobów szklanych. Ważne miejsce zajmują trofea łowieckie.
Pałac otacza 80 ha park angielski z egzotycznymi drzewami i licznymi fontannami.
Wycieczka była bardzo udana, podziwialiśmy cuda przyrody, które pozostawiły niezapomniane wrażenia.