Korespondencja z Anselmem Stroiberem:
Anselmie,
Wraz z Durakiem Mellisonem i nowo poznanym Nieśmiertelnym Gromowładnym Olarem Tovinsenem, postanowiliśmy zająć się zleceniem kapitan Brokki Brokisdotr. Zwróciła się ona z prośbą o pomoc w uskutecznieniu dostawy zapasów przedniego sera dla trzech stacji wojskowych. Początkowo prosta sprawa, okazała się odsłonić skalę knowań Chaosu w naszym mieście. Sera koniec końców nie spróbowaliśmy, a kaktusówka z Pod Mocnego Kaktusa podziałała jak eliksir oczyszczający me rany, ale wszystko wyjaśnię po kolei.
Dom serowarów-niziołków Stosików przy ulicy Przydługiej, wyglądał na splądrowany i pusty. Przeszukanie piwnicy ujawniło wycięte wgłębienie w ścianie, mogące powstać przy nieudanej teleportacji. Podobnie chyba wygląda piwnica Hilmy Klette po drugiej stronie ulicy, która zgłosiła znalezienie w piwnicy przepołowionych zwłok Skavenów. Ale nie wpuściła nas do środka, awanturując się o brak zainteresowania ze strony Straży Miejskiej.
Po drodze poznaliśmy innego Gromowładnego - szefa wywiadu, przedstawiającego się jako Mrok. Po wyjaśnieniu naszej roli i podejrzeniach dotyczących Skavenów, zawarliśmy układ o raportowaniu postępów w tej sprawie.
Poświęcając swój czas i trud, z coraz mniejszą nadzieją na wynagrodzenie, udaliśmy się na farmę Stosików za miastem. Po ciężkich walkach z pomiotami Skaveńskimi, uwolniliśmy Stosików z ich piwnicy i dowiedzieliśmy się o spisku Skavenów i zatruciu sera. Sporo czasu zajęło leczenie mych niemalże śmiertelnych ran i zabezpieczenie pozostałych zapasów w zaspawanej piwnicy.
Wróciliśmy do miasta z próbką zatrutego sera aby niezwłocznie powiadomić Brokkę i Gromowładnego Mroka o zaistniałej sytuacji. Brokka zajęła się zawiadomieniem Admirała, na temat możliwego skażenia żywności pozyskanej w ostatnich dwóch tygodniach z niepewnych źródeł.
Mrok zarekwirował naszą próbkę sera. W zamian za nasze zasługi, które były jakby nie patrzeć wynikiem naszej współpracy z waszmością Anselmie, Mrok obiecał wsparcie dla Waszej kandydatury w wyborach i wspomnienie o tym Łysemu z Rady.
Sprawa dostawy żywności dla wojska utknęła na razie w miejscu. Przy wsparciu wojska lub straży, mogącym dać ochronę przed Skavenami, Stosikowie mogą wrócić na farmę i kontynuować pracę. W ciągu kolejnych dwóch tygodni mogłyby być sprzedane pierwsze sery z produkcji, a Brokka i my chociaż częściowo wynagrodzeni za udział w tym przedsięwzięciu. Niziołkowie będą musieli też zwiększyć przetrzebione stado kóz, aby zwiększyć wydajność produkcji. Armia w ten sposób będzie miała zajęcie i zaopatrzenie. Przy okazji może zostanie znalezione i zlikwidowane źródło pochodzenia Skavenów. A miasto może zyskać większy spokój i stabilizację zaopatrzenia w żywność.
A wszystko to mogłoby sprawniej ruszyć dzięki kontaktom i działaniom dbającego o dobro i bezpieczeństwo miasta Anselma Stroibera.
My jako Splot też z chęcią oferujemy swoje usługi, tym razem w zamian za uczciwe wynagrodzenie lub późniejszy udział w zyskach w lokalnych przedsięwzięciach. Życie i pieniądze na Krańcu bardzo mocno są powiązane są z dostawami żywności i napitków. Jeżeli zostaniemy tu dłużej, to lepiej nam posłużą inne zajęcia niż dorywcze zlecenia.
Glorian Korsarz z nieznanej Arki
Szanowny Panie
Pana list niezwykle mnie zaskoczył nie spodziewałem się żadnych meldunków w najbliższym czasie. Równie niespodziewana jest treść, ale przyznaję to bardzo miła niespodzianka.
Natychmiast poczyniłem inwestycje, w kilka przedsiębiorstw dostarczających żywność, ale by w pełni wykorzystać ich potencjał, potrzebujemy siły żywej w postaci zarówno szeregowych strażników jak i oficerów czy instruktorów. Jeśli byli by Panowie w stanie zapewnić wzmocnienie prywatnych sił porządkowych Pana Ragshasa, wynagrodzimy państwa czas procentem od wartości kontraktu. Podobno na Wrzącym morzu pojawiła się Arka, może tam znaleźli by Panowie potencjalnych rekrutów?
Na koniec sugeruję bardzo daleko posuniętą ostrożność jeśli chodzi o kontakty z Gromowładnym Mrokiem. Nikt dokładnie nie wie jakie są jego wpływy, ale krążą plotki o nagłych zmianach decyzji, niezwykle potężnych osób. podobno właśnie po odwiedzeniu przez tegoż osobnika. Byłby więc potężnym sprzymierzeńcem ale równie potężnym wrogiem.
Z poważaniem Anselm Stroiber
(dopisek pod spodem innym charakterem pisma) Stary Anselm trochę przesadza. M.
Zmiany poparcia dla kandydatury Anselma Stroibera w Radzie Miejskiej:
Łysy +1k6
Fatum: 4 (zmiana +1, plotki o zatrutej żywności)
Na następnej sesji, drużyna planuje poszukać zaginionego Oswalda Redera.
Nowe plotki
Zaginęła karawana zmierzająca ze wschodu do Jodłowego sioła a potem do Studni Niebios - wysoka nagroda za odzyskanie ładunku.
Krewni zgłosili, zaginięcie Oswalda Redera - naukowca, który niedawno przybył do miasta z Kharadronami.
Cyrulicy i uzdrowiciele plotkują o nowej zarazie, która pojawiła się w biedniejszych dzielnicach. Póki co dopiero kilka ofiar, ale nie wiadomo jak się przenosi, ani jak ją leczyć.
Szkoła walki Gloriana:
Kerex uth-Selal zostawił informację, że chce wynająć Gloriana do wytępienia olbrzymich nietoperzy ze Skalnego labiryntu.
Stronnicy:
Ernest Stein - Ma zorganizować spotkanie, z Alizulą Wittke. Niestety się nie udało
Zwiadowca Otar - Rozejrzeć się w okolicach zaginięcia karawany (Zwiad)
Lilia - Wyprodukować kilak dawek trucizny do użycia na broni.
Przedsięwzięcia graczy:
Durak - Naprawa uszkodzonego Pancerza Arkanauty.
Glorian - zapoznał się z Olgrarrem Poryw Wiatru - niezależnym kapitanem lekkiej fregaty kurierskiej. Ten zaklina się, że w kilka dni można dotrzeć do portowego miasta nad Wrzącym Morzem gdzie Korsarzy widuje się wcale regularnie. (Nawiązywanie znajomości)
Havard - Bada poparcie pozostałych kandydatów na radnych (INFILTRATE)
Maeskir - Tworzy obraz prezentujący dokonania Splotu. (ACCOUNT DEEDS)
Sol - Przeprowadził badania na temat swojej wizji. Pierzasty smok, jest symbolem aspektu łowcy, z konstelacji Skrzydeł Yutoa, dokładnie tej samej, której glinianą tabliczkę zastawiono w lombardzie. (Zaginiona wiedza)