Data publikacji: Dec 03, 2017 9:27:1 PM
On przychodzi, aby mnie wybawić. Wyciągnąć z opresji, zniewoleń, lęku.
Od czego potrzebuję wybawienia?
Co mnie dziś jeszcze powstrzymuje od życia w pełni, od cieszenia się nim jak dziecko?
Jak dziecko Boże.
Nadchodzi. Czas się zbliża.
Nie może się doczekać spotkania ze mną.
A ja? Jakie emocje rodzą się w moim sercu na te słowa Ewangelii:
«Uważajcie, czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy czas ten nadejdzie. Bo rzecz ma się podobnie jak z człowiekiem, który udał się w podróż. zostawił swój dom, powierzył swym sługom staranie o wszystko, każdemu wyznaczył zajęcie, a odźwiernemu przykazał, żeby czuwał. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem. By niespodzianie przyszedłszy, nie zastał was śpiących. Lecz co wam mówię, do wszystkich mówię: Czuwajcie!»