Powiedz wdzięczna kobzo moja,U mnie lico - duma twoja,Cóż może być piękniejszego,Nad człowieka rycerskiego.
Cóż nad pograniczne kraje,Kędy skoro lód roztaje,Ujrzysz pola nieprzejrzane,Młodą trawą przyodziane.
Husarz zasię w mocnej zbroi,Warownym obozem stoi.Który po sutym obiedzie,Straż zarazem swą zawiedzie.
Pod świętymi chorągwiami,Głośny trąbą i bębnami,Bierzy pochylony lasem,Dla sławy, dla zysku czasem.