Korona Lackowa

23.04.2022 roku o godzinie 5:30 pasjonaci pieszych wędrówek górskich wyruszyli w celu zdobycia kolejnego szczytu z Korony Gór Polskich - Lackową. Udaliśmy się na południowy zachód w Beskid Niski. Najpierw pan przewodnik przygotował dla nas niespodziankę. Zatrzymaliśmy się we wsi Brunary Wyżne, którą w 1335 roku założył Kazimierz Wielki, gdzie mogliśmy zobaczyć dawną cerkiew grekokatolicką, a obecnie kościół rzymskokatolicki pw. Św. Michała Archanioła. Jego zabytkowe wnętrze zapiera dech w piersiach. Ciekawą historię tego miejsca przedstawiła nam pani przewodnik. Okazało się, że żyrandol ufundowała babcia Józefa Cyrankiewicza (znany polityk z czasów PRL). Dalej ruszyliśmy w stronę Lackowej. Po dotarciu na szlak prowadzący na szczyt olśnił nas widok tej pięknej góry, która ma wysokość 997 m n.p.m. Początkowo trasa była bardzo łagodna, wiodła wśród pięknej roślinności regla dolnego oraz budzącej się do życia przyrody. Następnie ścieżka robiła się bardziej stroma, aż stała się prawie pionową ścianą, lecz to nie przeszkadzało nam w spinaczce. Wszyscy świetnie dawali sobie radę, włącznie z najmłodszymi dziewczynkami z klasy pierwszej i trzeciej. Po godzinnej wędrówce dotarliśmy na szczyt, skąd podziwialiśmy widoki na słowackie góry. Podbiliśmy nasze książeczki i po zrobieniu zdjęcia grupowego ruszyliśmy w dalszą trasę. Po zejściu do Przełęczy Puławskiego zrobiliśmy przerwę na posiłek. Wędrując dalej, mieliśmy okazję zobaczyć w nieistniejącej już wsi Bieliczna kolejną cerkiew i cmentarz obok niej. Ma tu źródło rzeka Biała Tarnowska, która jest dopływem Dunajca. Pokonując jej koryto, przechodziliśmy po drewnianych balach. Po zakończeniu pieszej wędrówki ruszyliśmy w podróż powrotną, a tu znowu niespodzianka. Zjechaliśmy z trasy do wsi Czarna, gdzie mogliśmy podziwiać równie piękną, ale mniejszą cerkiew grekokatolicką pw. Św. Dymitra, a obecnie kościół parafialny pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. O historii tej świątyni opowiadała nam mieszkanka wsi. Okazało się, że przyjeżdżają tu z całej Polski młode pary, które biorą w tej pięknej świątyni ślub. Wyprawa okazała się wartościową lekcją historii, a także dobrym sposobem na spędzenie wolnego czasu i odpoczynek. W doskonałych humorach, tylko troszeczkę zmęczeni wróciliśmy do Wólki. Już dziś zapraszam na następny wyjazd.
Małgorzata Proskura - Buczak

Przed kościołem w Brunarach Wyżnych


Ikonostas




Cerkiew


Szlak na Lackową


Pani Iwona z naszymi absolwentami


Wszyscy razem na szczycie Lackowej


Nasza najmłodsza latorośl




W przełęczy Puławskiego


Odpoczynek też jest ważny


Kuba zażywa kąpieli słonecznej


Cerkiew w Bielicznej


Pokonujemy Białą


Cerkiew w Czarnej






23rd April, at 5:30 a.m., mountain hiking enthusiasts set off to reach the next peak from the Crown of the Polish Mountains - Lackowa. We headed southwest to the Low Beskids. First, the guide prepared a surprise for us. We stayed in the village of Brunary Wyżne, which was founded in 1335 by Kazimierz Wielki. We could see the former Greek Catholic church there, it is now the Roman Catholic church of St. Michael the Archangel. Its historic interior is breathtaking. An interesting history of this place was presented to us by our guide. It turned out that the chandelier was funded by Józef Cyrankiewicz's grandmother -a well-known politician .Next we headed towards Lackowa. After reaching the trail leading to the summit, we were enchanted with the view of this beautiful mountain, which is 997 m above sea level. Initially, the route was very easy, then the path got steeper until it was almost a vertical wall, but we weren’t scared. Everyone was doing great, including the youngest girls. After an hour's hike ,we reached the top. We admired the views of the Slovak mountains. After taking a group photo we continued our tour. After descending to the Puławski Pass, we took a break for a meal. Wandering on, we had the opportunity to see another church and a cemetery next to it in the village of Bieliczna.

We left the road to the village of Czarna, where we could admire an equally beautiful, but smaller Greek Catholic church of St. Dymitr, and now the parish church of Exaltation of the Holy Cross. A village resident told us about the history of this temple. It turned out that young couples from all over Poland come here to get married in this beautiful temple. The expedition turned out to be a valuable history lesson, as well as a good way to spend free time and rest. We returned to Wólka Podleśna in great spirits, only a bit tired.
Oliwia Obara

Am 23. April 2022 um 5:30 Uhr machten sich die Wanderliebhaber auf den Weg, um den nӓchsten Gipfel von der polnischen Gebirgskrone, den „Lackowa“ zu gewinnen. Wir fuhren Richtung Beskid Niski. Zuerst wartete auf uns eine Űberraschung von unserem Reiseführer. Wir hielten in Brunary Wyżne auf, einem Dorf, das im Jahre 1335 vom polnischen König Kazimierz Wielki gegründet wurde. Hier konnten wir die ehemalige griechisch-katholische Kirche bewundern, die zur katholischen Kirche umgebaut wurde. Ihr Inneres raubt den Atem. Interessant war für uns, dass den alten, wunderbaren Leuchter die Grossmutter vom bekannten Politiker, Józef Cyrankiewicz, gespendet hat. Weiter ging unsere Route Richtung Lackowa. Der 997 – Meter hohe Berg hat uns verzaubert. Am Anfang war die Route ganz mild, die führte uns inmitten von wunderschöner Natur. Dann wurde die Bergwand immer steiler, bis sie letztendlich ganz waagerecht war. Das hat uns aber nicht gestört. Sogar unsere jüngsten Freundinnen schaften das Klettern ausgezeichnet. Nach einer Stunde waren wir schon auf der Spitze und bewunderten das slowakische Teil vom Gebirge. Als wir wieder unten waren, machten wir in Przełęcz Puławskiego eine Mittagspause. Wir sahen noch eine andere Kirche und einen alten Friedhof in einer nicht mehr existierenden Ortschaft Bieliczna. Hier hat seine Quelle der Fluss Biała Tarnowska, der Zufluss von Dunajec. Auf dem Rückweg sahen wir in Czarna noch eine schöne griechisch-katholische Kirche, die heutzutage als katholische Kirche existiert. Die Geschichte von dieser Kirche erzӓhlte uns eine der Bewohnerinnen dieser Ortschaft. Nach Czarna ziehen junge Paare, die in dieser Kirche heiraten wollen.
Unsere Reise hatte nicht nur einen historischen Wert, die hat uns auch viel Spaβund Erholung gebracht. Müde, aber gut gelaunt, kamen wir nach Wólka zurück. Jetzt laden wir zur n
ӓchsten Reise ein!

Laura Bogusz