Część :)
Często słyszę pytanie, czy mogę posiadać swoje rzeczy.
Odpowiedz, brzmi, nie.
W pewnym momencie swojej służby, umówiłam się z Nim, że od tej pory wszystkie moje dotychczasowe rzeczy nie należą już do mnie a do Niego.
-----------------------------
REKLAMA
----------------------------.
Od tamtej pory wszystkie moje ciuchy, biżuteria, telefon, a nawet samochód czy inne rzeczy są w Jego szafie zamykanej na klucz, do której ja nie mam dostępu.
To znaczy… samochód akurat nie jest w szafie, a został sprzedany, ale inne rzeczy już owszem :)
Takie rzeczy jak kosmetyki, z których korzystam na co dzień, nie są chowane do tej szafy i mogę z nich korzystać bez zgody Pana, bo tak jesteśmy umówieni. Jednak już kolor paznokci u stóp i dłoni czy ust lub jakieś inne zmiany w makijażu to muszę mieć Jego zgodę.
O ubraniach tak jak już pisałam wcześniej, decyduje mój Pan. W nocy śpię naga i tak chodzę po domu aż do momentu gdy Pan wybierze mi co mi wolno mieć na sobie danego dnia.
---------------------------------
REKLAMA
---------------------------------
A co się dzieje jeśli mój Pan wyjedzie?
Wtedy kontrolę nade mną przejmuje wybrany przez mojego Pana Master lub Domina. A jak nasz Syn będzie starszy, to wtedy to On będzie decydował o moim losie.
--------------------
Pamiętaj drogi/droga czytelniku/czytelniczko że jeśli chcesz popisać lub masz jakieś pytania, to napisz do mnie maila.
kicia.s@tlen.pl