Czym jest "argumentacja"? Jest to przekonywanie kogoś za pomocą podawania racji, by ów ktoś zaakceptował jakieś twierdzenie (wniosek) bądź wyrobił określone przekonanie, bądź by coś określonego zrobił. Argumentacja jest rodzajem perswazji i nie ma w tym nic złego, ponieważ prowadzimy ją uczciwie, podając racje za twierdzeniem/przekonaniem/działaniem, które każdy może sprawdzić. Czyli argumentacja to perswazyjne działanie, które ma następujący cel oraz określone środki:
Cel argumentacji: akceptacja twierdzenia/wyrobienie przekonania/podjęcie pewnego działania przez oponenta;
Środek argumentacji (co robimy, by osiągnąć cel?): podawanie racji (argumentów), które mają stanowić uzasadnienie.
Argumentujemy przede wszystkim po to, by w toku debaty ustalić prawdę (by później podjąć właściwe działanie, na przykład wydać sprawiedliwy wyrok bądź (w nauce) budować wiedzę). Rozważ przykład argumentacji niżej (pochodzi z forum Elektroda.pl):
[X:] Witam!
Mam problem, odkupiłem głośnik w stanie działającym wszytko grało... Raz słuchałem muzyki i nagle gwizdek przestał działać. Czasami się włączył a czami nie grał jednak teraz już nie działa całkowicie :/ Chciałbym się zapytać czy od razu musiał się spalić? Czy może usterka jest gdzieś w środku niego?
[Y:] Jest to zwrotnica. Kolumny musiały dostać mocno w d..., bo płytka pod cewkami jest przypalona. Za mocno katujesz kolumny - myślę że głównie - przesterem z za słabego wzmacniacza i to "zabiło" ten tweeter.
Celem tej debaty jest ustalenie rzeczywistego toku wydarzeń poprzez podawanie racji - argumentów, dlaczego tak musiało się stać (X i Y współpracują ze sobą). Nie każda debata jest argumentacją (uczciwym przekonywaniem oponentów poprzez podawanie racji oraz otwartością na zmianę zdania) - niestety, często debata stacza się do poziomu zwykłej batalii słownej, której celem jest po prostu wygrana którejś ze stron.
Argument ma strukturę. W argumencie musi znajdować się główne twierdzenie, do którego ktoś nas przekonuje. Tym argument różni się od opisu, który jest po prostu zestawieniem zdań opisujących fakty. Fragment przedstawiony niżej jest opisem, a nie argumentem (NB: zazwyczaj wypowiedzi ze "zdaniem naukowców" to opisy, a nie argumenty):
Naukowcy z UNLV (Uniwersytet Nevada, Las Vegas) po przeprowadzonych w ostatnim czasie badaniach doszli do wniosku, że kierowcy, którzy jeżdżą drogimi samochodami rzadziej są skłonni do zatrzymywania się przed przejściami dla pieszych. [źródło]
W tym fragmencie brak głównego twierdzenia, brak wspierających go racji oraz brak przekonywania (czyli wszystkich cech argumentu). Zanim omówimy strukturę argumentu bardziej szczegółowo, wspomnijmy o jednej ważnej zasadzie.
Często dyskutujemy na dość kontrowersyjne tematy i może tak się stać, że teza, której broni nasz oponent, wydaje się nam niedorzeczna bądź śmieszna, bądź co gorsza obraźliwa. Co robić? - Należy kierować się RZiŻ, czyli Rycerską zasadą życzliwej interpretacji, a mianowicie założyć, że mamy do czynienia z najbardziej bystrą i życzliwą osobą na świecie, która po prostu niechlujnie sformułowała głoszoną tezę i - kierując się takim założeniem - przeformułować kontrowersyjnie brzmiącą tezę w najbardziej życzliwy sposób. Należy unikać radykalnych sformułowań, które bardzo łatwo zwalczyć - na pewno nie o nie chodziło oponentowi. Należy unikać uogólnień dotyczących wszystkich ludzi, ponieważ z dużą pewnością okażą się fałszywe. Należy pamiętać, że zdania sformułowane w języku naturalnym często są eliptyczne i być może rozwinięte zdanie (z ujawnioną explicite elipsą) okaże się nie takie radykalne. Pamiętajmy: nawet jeśli głoszona teza jest rzeczywiście obraźliwa, to nie możemy pozostać na stwierdzeniu, że jest obraźliwa - by wykazać, że jest niesłuszna, musimy podać argument.
Przykład
W USA podczas protestów ruchu Black Lives Matters można było zaobserwować częste hasło "Defund the police". W dosłownym tłumaczeniu "Odbierzmy policji finansowanie". Jest to bardzo radykalna teza, którą łatwo zwalczyć. Ale, jak się okazuje, nie o to chodziło protestującym! Rzeczywiście napis na plakacie odczytać należy (zgodnie z RZiŻ) jako "Skierujmy część środków przeznaczonych na policję na inne służby porządkowe, które są zarządzane poprzez władze lokalnych dzielnic". - O wiele mniej radykalna teza, co? [źródło przykładu]
[CC BY 2.0, źródło obrazka]
W realiach polskich też znajdziemy podobne przykłady, kiedy zasada RZiŻ musi zostać zastosowana.
Pamiętaj, że dokonujesz interpretacji. By interpretacja była dobra, musi mieć rozsądne granice. Na pewno nie może być jawnym fałszem, ale z drugiej strony nie może być zbyt osłabionym twierdzeniem, z którym każdy się zgodzi. Interpretacja musi w pełni wyrażać wyjściową tezę (naszym zadaniem jest uchwycenie argumentu nadawcy oraz korekta niepotrzebnych "szpil" w jego wypowiedzi bądź jawnie fałszywych uogólnień). Bardzo często wyjściowa teza w kontekście wypowiedzi brzmi sensownie, ale wyrwana z kontekstu stanowi kontrowersyjne stwierdzenie (co może zostać wykorzystane do manipulacji). W takim przypadku naszym zadaniem jest uzupełnienie tezy dopowiedzeniami z kontekstu tak, że nawet po "wyrwaniu" oddawała zamierzone twierdzenie.
Przykład
Bijatyka w hokeju jest częścią tej gry. Dla miłośników hokeja jest oczywiste, że bójki są regulowane przepisami, a rzeczywista przemóc jest natychmiast karana poprzez zawieszenie gracza na kilka minut bądź poprzez inne kary. Gracze, którzy biorą udział w przepychankach, pokazują przez nie, że są twardymi gośćmi. Dlatego bójki powinny być mile widziane.
Zastanówmy się, jak zinterpretować kontrowersyjne stwierdzenie "Bójki powinny być mile widziane". Który z wariantów poniżej w pełni uchwytuje głoszoną tezę, a nie jest kontrowersyjny?
[A] Przemoc jest skutecznym środkiem rozwiązania problemów.
[B] Bójki w hokeju są świadectwem twardego charakteru gracza.
[C] Mało kto docenia hokej.
[D] Ktoś może zostać uderzony, jeśli na to zasłużył.
Twierdzenia A oraz D są jawnie fałszywe. Twierdzenie C jest nie na temat. Twierdzenie B jest najbardziej relewantne - w pełni oddaje zamierzoną myśl, a nie brzmi kontrowersyjnie wyrwane z kontekstu, ponieważ zawiera wszystkie potrzebne dopowiedzenia z kontekstu oryginalnej wypowiedzi.
Podstawowymi "cegiełkami" argumentu są stwierdzenia - są to zdania proste, które nie zawierają spójników (jeśli nie pamiętasz albo nie wiesz, czym są zdania proste, to przeczytaj ten oraz ten rozdział) oraz negacje zdań prostych. Stwierdzeniami są zdania proste oznajmujące, które można sensownie ocenić pod względem prawda/fałsz. W taki sposób pytania, rozkazy, prośby, wyrażenia emocji, a także fragmenty zdań nie są stwierdzeniami i nie stanowią składników argumentu. W argumencie zawsze znajduje się jedno główne twierdzenie (wniosek, konkluzja), do którego nas ktoś przekonuje, oraz co najmniej jedna przesłanka - twierdzenie, które stanowi rację za tym, byśmy zaakceptowali główne twierdzenie (przesłanki są zawsze odpowiedziami na pytanie "Dlaczego warto zaakceptować wniosek?"). Na przykład:
Niektórych produktów żywnościowych nie powinno się łączyć, ponieważ razem tracą one wartości odżywcze.
Ten argument składa się z głównego twierdzenia (zdanie na czarno) oraz przesłanki (zdanie na zielono), która to twierdzenie wspiera. Słówko "ponieważ" jest słówkiem wskazującym na przesłankę (o takich słówkach powiemy później). Tę relację "wspierania" będziemy przedstawiali graficznie w postaci zielonej kreski pionowej między cegiełkami (na obrazku główne twierdzenie jest "wspierane" (a więc kreska zielona) poprzez inne twierdzenie, które jest przesłanką).
Przeciwieństwem przesłanek są obiekcje - są to twierdzenia stanowiące racje za tym, byśmy nie zaakceptowali głównego twierdzenia. Będziemy "brak wsparcia" zaznaczali na obrazku kolorem czerwonym.
Argument: struktura, która składa się z co najmniej dwóch twierdzeń - twierdzenia głównego oraz twierdzenia-racji (albo za przyjęciem wniosku (przesłanka), albo za jego odrzuceniem (obiekcja)).
Spróbujmy poćwiczyć rozpoznawanie argumentów o minimalnej strukturze - czyli składających się z dwóch twierdzeń, z których jedno jest twierdzeniem głównym (wnioskiem), a drugie jest albo wspierającą racją (przesłanką), albo racją, by nie akceptować twierdzenia głównego (obiekcją). Czy jakieś twierdzenie może być ani przesłanką, ani obiekcją? - Oczywiście! Jest tak wtedy, kiedy twierdzenie w ogóle nie jest racją - ani za tym, by wniosek akceptować, ani za tym, by go odrzucić. Przykład:
[W] W tym sezonie w Świętokrzyskim jest dużo grzybów. [T] W Świętokrzyskim jest dużo lasów.
Twierdzenie [T] ma (pośredni) związek z wnioskiem [W], ale nie jest racją - ani wspiera wniosek [W], ani wspiera jego odrzucenie.
Powiedzieliśmy, że "cegiełkami" argumentu są twierdzenia, które w obrębie argumentu mogą pełnić funkcję twierdzenia głównego (konkluzji), racji wspierającej (przesłanki) bądź racji za odrzuceniem wniosku (obiekcji). Bardzo często argumenty w języku naturalnym są wyrażane za pomocą zdań złożonych łączonych spójnikami. Spójniki wskazują na to, jaką funkcję pełni zdanie składowe w argumencie - czy jest to przesłanka, konkluzja czy obiekcja:
Przesłanka: ponieważ, z racji tego że, przecież, bo, skoro, gdyż, ze względu na;
Konkluzja: a więc, z tego wynika że, a zatem, no i;
Obiekcja: z drugiej strony, ale, chociaż, jednak.
Argument - to minimalnie dwa twierdzenia (twierdzenie-konkluzja oraz twierdzenie-racja); często w wypowiedzi możemy odwracać szyk zdań wyrażających te twierdzenia i wtedy zamieniamy również słówko wskazujące, na przykład:
Bartek nie odda pracy domowej [ponieważ] zjadł ją pies.
Pracę domową zjadł pies [a więc] Bartek jej nie odda.
Zdania 1 i 2 wyrażają dokładnie tę samą strukturę.
Argumentacja jest celowym działaniem, w związku z czym bardzo często zawiera element perswazji - ktoś chce przekonać nas do konkluzji. Czasami łatwo jest pomylić argumentację ze zwyczajnym opisem zdarzeń:
[A] Nie naprawią tego Panu na gwarancji, bo komputer był rozkręcany.
[B] Komputera nie naprawiono na gwarancji, ponieważ był rozkręcany.
Zdanie [A] jest przekonywaniem - jest to dialog, który dotyczy zdarzeń w przyszłości, co do których nie mamy pewności, że się wydarzą na pewno. Zdanie [B] nie jest dialogiem i jest opisem faktów, które się dokonały i są nam znane. Odróżnienie argumentacji od opisu nie jest rzeczą łatwą. Należy zwrócić uwagę przede wszystkim na kontekst, w którym pojawia się wypowiedź i który ujawnia intencję nadawcy. Należy również zwracać uwagę na językowe środki wyrazu perswazji, takie jak moim zdaniem, na pewno, musisz, musimy, powinno, należy, trzeba, niepotrzebnie, słusznie, a także na tryb rozkazujący, który wskazuje na rozkaz bądź nakaz.
Dlaczego granica jest iluzoryczna? - Dlatego że inteligentny nadawca może chcieć ukryć swoją intencję przekonywania i w związku z tym celowo nie będzie używał w wypowiedzi językowych środków wyrazu perswazji (czyli jego argumentacja będzie brzmiała jak opis).
Powiedzieliśmy, że argumenty są zbudowane z "cegiełek", którymi są twierdzenia. O argumentach można myśleć jak o "budowlach", które mogą "zawalić się" z dwóch powodów - albo z powodu wadliwego materiału (fałszywe przesłanki), albo z powodu złego projektu: ktoś miał kiepski pomysł na argument, podając jako racje twierdzenia, które (mimo że są prawdziwe) w ogóle nie są racjami - ani za akceptacją, ani za odrzuceniem wniosku. Może też być tak, że "architekt" argumentu wybrał wadliwą relację wspierania, która jest dobra wyłącznie wtedy, kiedy są spełnione określone dodatkowe warunki (na temat wadliwych relacji wspierania znajdziesz więcej w rozdziale NIEDEDUKCYJNE WNIOSKOWANIA).
Zatem by sprawdzić, czy argument jest dobry, musimy dokonać oceny - 1) ocenić, czy przesłanki są prawdziwe; 2) ocenić, czy są one rzeczywiście racjami, by akceptować wniosek (czy relacja wsparcia jest solidna). Zauważmy, że może być tak, że przesłanki są fałszywe, a wniosek jest prawdziwy:
[P1] Fryderyk Chopin urodził się w Paryżu.
[P2] Paryż znajduje się w Polsce.
[W] Fryderyk Chopin urodził się w Polsce.
Obie przesłanki, [P1] i [P2] są fałszywe, a mimo to wniosek jest prawdziwy. Czy jest to dobry argument? - Oczywiście że nie! Wystarczy, że chociażby jakakolwiek z przesłanek była fałszywa, by cały argument był niedobry. Sprawdzanie prawdziwości przesłanek to sprawdzanie tak zwanej poprawności materialnej argumentu (badamy "materiał", na którym oparto wniosek).
A jak jest z "projektem" tego argumentu? By ocenić "projekt" (czyli czy rzeczywiście podajemy racje za tym, by zaakceptować bądź odrzucić wniosek), zakładamy, że "budulec" jest dobry (zakładamy, że przesłanki są prawdziwe). Gdyby były prawdziwe, to czy przy takiej budowie argumentu byłby on dobry? Czy przesłanki rzeczywiście wspierają wniosek? Czy wniosek rzeczywiście wynikałby z przesłanek (tak zwane dedukcyjne wnioskowania): "X urodził się w mieście Y, a Y znajduje się w Z. Czyli X urodził się w Z". Gdyby przesłanki były prawdziwe (czyli X rzeczywiście urodził się w Y, a Y rzeczywiście znajduje się w Z), to nie byłaby możliwa sytuacja, w której X nie urodził się w Z. Ta "forma" (projekt) argumentu jest dobra. Sprawdzanie argumentu ze względu na formę (ocenianie, na ile przesłanki - przy założeniu, że są prawdziwe - wspierają wniosek) jest sprawdzeniem argumentu pod względem formalnym.
Jak w architekturze są różne style, tak i w argumentacji są różne typy argumentów ze względu na typ relacji "wspierania" wnioski. Relacja ta może być różna - dedukcyjna (bazująca na wynikaniu logicznym; jako jedyna jest niezawodna - gwarantuje, że wniosek jest prawdziwy) oraz niededukcyjna. Więcej na ten temat w rozdziale WNIOSKOWANIA).
Wymienimy kilka przykładów argumentów o złej budowie (więcej przykładów znajduje się w następnym rozdziale BŁĘDY W ARGUMENTACJI). Rozważ argument:
[P] Biblia mówi, że Ziemia jest płaska.
[W] Więc Ziemia jest płaska.
Argument nie jest poprawny, mimo że przesłanka jest prawdziwa. By przesłanka była racją za wnioskiem, trzeba pokazać, że autorytet jest rzeczywiście autorytetem w dziedzinie, której dotyczy konkluzja, a także że na jego opinię nie wpływają żadne nieakceptowalne czynniki (stronniczość, groźba) - bez tego pokazania argument jest wadliwy.
Rozważ konkluzję:
[W] Picie piwa przez Bartka i jego przyjaciół na Plantach należy uznać za zgromadzenie publiczne.
Popatrz na dwa obrazki obok, które przedstawiają dwa różne sposoby podawania racji za tym twierdzeniem. Załóżmy, że są to jedyne podane racje wspierające to twierdzenie. Uzasadnienie na obrazku po lewej nie jest uzasadnieniem - jest po prostu przeformułowaniem pojęcia "zgromadzenia publicznego". Czyli nie jest to argument, lecz po prostu błędne koło - by uzasadnić konkluzję, podaliśmy jako rację nic innego, niż tę samą konkluzję inaczej sformułowaną.
Podsumujmy:
przy ocenie argumentu należy wziąć pod uwagę jakość materiału (przesłanki muszą być prawdziwe) oraz solidność wsparcia (na ile przesłanki są racjami za tym, by akceptować wniosek). Prawdziwość przesłanek będziemy symbolicznie oznaczali kolorem niebieskim, a fałszywość pomarańczowym. Jeśli przesłanka jest fałszywa (2.4), to musimy ją odrzucić (bez względu na to, jak solidnie wspiera wniosek). W przypadku, kiedy argument ma kilka niezależnych racji, które wspierają konkluzję (2.1, 2.2 i 2.3), argument jest dobry, kiedy chociażby jedna z tych racji prezentuje dobre wsparcie wniosku (2.2 i 2.3 wzięte łącznie). Gdyby argument miał tylko jedną przesłankę 2.1, to byłby niedobry, ponieważ przesłanka 2.1 jest słabym wsparciem dla konkluzji 1.1.
Bywa tak, że argumenty mają złożoną strukturę i zawierają jako części składowe inne argumenty (zwane podargumentami). W złożonych argumentach co najmniej jedna z przesłanek wspierających główną konkluzję jest argumentem (czyli jest to pośrednia konkluzja oraz wspierająca ją racja). Schematycznie taka przesłanka wygląda jak łańcuszek. Na obrazku obok twierdzenia 2.1, 3.1 oraz 3.2 wzięte łącznie tworzą podargument. Zauważ, że teza główna (twierdzenie 1.1) jest wspierane wyłącznie przez racje 2.1 i 2.2 (racje 2.1 i 2.2 razem tworzą jedną złożoną rację, stąd jedna zielona "odnoga" wsparcia).
Jak sprawdzić, czy złożony argument jest dobry? - Dokładnie w taki sam sposób (czyli ze względu na materiał i solidność wsparcia). Przy złożonych argumentach zaczynamy badanie od twierdzeń najniżej położonych w strukturze. Można o złożonych argumentach myśleć jak o domku z kart - wystarczy wyciągnąć najniższą kartę, by cała struktura zawaliła się. Sprawdzamy najpierw, czy twierdzenie jest prawdziwe, a potem - czy zapewnia solidne wsparcie.
W argumentach prostych znajduje się albo jedna przesłanka, albo kilka przesłanek równoległych, z których każda wspiera konkluzję w sposób niezależny.
W argumentach złożonych znajdują się przesłanki, które są podargumentami. Podargumenty mogą posiadać budowę łańcuchową (argument 1.4, 2.7, 3.1), szeregową (1.1, 2.1, 2.2) oraz mieszaną (dowolna kombinacja z równoległych, szeregowo bądź łańcuchowo ułożonych przesłanek).
W szeregowym układzie przesłanek każda wzięta z osobna przesłanka nie stanowi racji za konkluzją - dopiero wzięte razem tworzą jedną złożoną rację. Argument o szeregowym układzie przesłanek (argument szeregowy) zazwyczaj rozpoznamy po tym, że wyrazy w tym argumencie mają charakterystyczne powiązanie, które można schematycznie wyrazić za pomocą boków trójkąta: podmiot konkluzji musi wystąpić w jednej z przesłanek, orzeczenie konkluzji musi wystąpić w drugiej z przesłanek, a przesłanki między sobą muszą zostać połączone za pomocą wspólnego wyrazu bądź wyrazu zbliżonego znaczeniowo (więcej na temat podobnej budowy znajdziesz w rozdziale SYLOGIZMY).
Często w szeregowym układzie przesłanek jedna z przesłanek może zostać pominięta (z powodu jej oczywistości bądź (co gorzej) celowo, kiedy ktoś chcę ukryć jej fałszywość). Rozważ następujący argument, w którym jedna z przesłanek została pominięta:
[P1] Niektórzy chrześcijanie w czasach cesarza Trajana zajmowali w Rzymie wyższe urzędy.
[W] Zatem musieli być obywatelami rzymskimi.
Przesłanka [P1] pojedynczo nie wspiera konkluzji, ponieważ wydaje się bez związku. Ale zakładamy, że nasz oponent argumentuje racjonalnie, czyli stara się podać przesłanki, które jednak wspierają wniosek. Zatem [P1] jest jedynie częścią złożonej racji o szeregowym układzie przesłanek (oponent zakładał, że druga część jest nam dobrze znana).
Jak uzupełnić pominiętą przesłankę? Kierujmy się "trójkątnym" powiązaniem między konkluzją i przesłankami o szeregowym układzie: podmiot konkluzji [W] musi wystąpić w jednej z przesłanek (występuje w [P1]); orzeczenie konkluzji musi wystąpić w drugiej z przesłanek (czyli orzeczenie z 1.1 jest częścią [P2]), a przesłanki [P1] i [P2] muszą zostać połączone między sobą za pomocą wspólnego wyrazu (którym jest "zajmować wysokie urzędy w Rzymie"). Zależność ta pozwala zrekonstruować pominiętą przesłankę:
[P1] Niektórzy chrześcijanie w czasach cesarza Trajana zajmowali w Rzymie wyższe urzędy.
[P2] Tylko obywatele rzymscy mogli zajmować w Rzymie wysokie urzędy.
[W] Zatem [owi chrześcijanie] musieli być obywatelami rzymskimi.
Podsumujmy: by zrekonstruować pominiętą przesłankę, znajdź część wspólną we wniosku i przesłance powiedzianej explicite, wyrzuć te wspólne wyrazy, a pozostałe części połącz.
📌Pamiętaj: ilekroć w zadaniach jesteś proszony o podanie odpowiedzi i jej uzasadnienia, oznacza to, że jesteś proszony o podanie ARGUMENTU O SZEREGOWYM UKŁADZIE PRZESŁANEK, w którym twoja odpowiedź stanowi konkluzję, a przesłanki to I+II, gdzie I to zdania opisujące fakty dotyczące przedmiotu badania ORAZ II to uzasadnienie, po co te fakty przytaczasz.
Przykład: "Powinna Pani dostać mandat za przekroczenie prędkości. [konkluzja] Przekroczyła Pani prędkość o 10 km w terenie zabudowanym, co widać na załączonym zdjęciu z kamery. [zdanie opisujące fakt] Zgodnie z Kodeksem drogowym przekroczenie prędkości o 10 km w terenie zabudowanym jest karane mandatem 100 złotych." [wytłumaczenie, po co odwoływać się do faktu]
Zgodzisz się, że samo wytłumaczenie bez sprawdzenia faktu nie jest racją:
"Powinna Pani dostać mandat za przekroczenie prędkości. - Dlaczego? - Zgodnie z KD przekroczenie prędkości o 10 km w terenie zabudowanym jest karane mandatem 100 zł. - Ale przecież nie mam ani samochodu, ani prawa jazdy!"
Wróćmy teraz do przykładu argumentacji, który został przytoczony na samym początku:
[Y] Jest to zwrotnica. Kolumny musiały dostać mocno w d..., bo płytka pod cewkami jest przypalona. Za mocno katujesz kolumny - myślę że głównie - przesterem z za słabego wzmacniacza i to "zabiło" ten tweeter.
Struktura argumentu podanego przez Y jest następująca (obrazek obok).
Teraz już wiesz, jak rekonstruować strukturę argumentów i oceniać ich poprawność.
Hm, a jak obalać argumenty? - Pomyśl, że jesteś dowódca, który szturmuje twierdzę. By szturm się powiódł i twierdza została zdobyta, musisz znaleźć jej słabe miejsce: jest nim albo brak przesłanki, albo fałszywa przesłanka, albo słabe wsparcie. Jeśli to się nie uda, pomyśl, czy nie da się zbudować obiekcji w stosunku do głównego twierdzenia takiej, że jej "wsparcie" jest o wiele bardziej solidne, niż wsparcie przesłanek.
Popatrz na obrazek obok - jak zaatakować konkluzję?
Spróbuj w oparciu o wszystko, co wiesz, ocenić argumenty za i przeciwko tezie, że "stosowanie ołowianego śrutu podczas polowań na bagnach powinno zostać zakazane". Oceń prawdziwość przesłanek i solidność wsparcia. Kto ma rację?
Strukturę argumentów można budować za pomocą darmowego narzędzia MindMup 2.0. Obok jest instrukcja, jak zainstalować oraz używać tego narzędzia.
P.S. By dodać przesłankę do układu szeregowego, należy nacisnąć klawisz "Tab".