Kołobrzeg - lato

Z przyjemnością tu wróciłam,

tym razem na całe trzy tygodnie!

Wiał tak silny wiatr, że mewy walcząc z nim, wyglądały jak zawieszone w powietrzu.

Pogoda nas nie rozpieszczała, ale nie przeszkadzało to w cudownych spacerach brzegiem morza.

Z mola można złapać inną perspektywę.

Pierwszy niedzielny wieczór wybrzmiewał nienieśmiertelnymi przebojami ABBY.

Kołobrzeskie Mariany, czyli niewielkich rozmiarów rzeźby mew, od 2019 roku są nie lada atrakcją Kołobrzegu.

Te zachody słońca mają w sobie jakąś magię!

Żeby nie było, że chodzę tylko po plaży. ;-)

Choć zdecydowanie spacery brzegiem morza należą do moich ulubionych, niezależnie od pory dnia.

Jednego dnia odwiedziłyśmy Szczecin.

Pożegnalny spacer.