Tunezja - Djerba
01-08.02.2024r.
01-08.02.2024r.
Słońce przywitało nas już na lotnisku i dopieszczało każdego dnia pobytu. Rzekłabym nawet, że pogoda przerosła nasze oczekiwania.
Zatrzymałyśmy się w hotelu Palm Azur w miejscowości Aghir.
Jest to duży obiekt hotelowy, czysty, bardzo zadbany, z dobrym jedzeniem i przesympatycznymi ludźmi. I o ile sama wyspa może nie jest najpiękniejszym miejscem jakie odwiedziłam, to zdecydowanie wyróżnia ją otwartość i serdeczność ludzi.
Oczywiście pobyt zaczęłyśmy od spacerów. Cóż, ja po prostu kocham te klimaty.
Tak jak kiedyś już powiedziałam, czując słońce i widząc palmy jestem szczęśliwa. :)
Oprócz pięknych kolorowych muszelek można tu znaleźć barwną ceramikę.
Drugiego dnia pobytu wybrałyśmy się na rejs na Ras Rmel - długi i piaszczysty cypel nazwany „Wyspą Flamingów i Delfinów”.
Co roku w okresie jesienno-zimowym przylatuje tu mnóstwo różowych flamingów, które brodzą w okolicznej płytkiej lagunie. Niestety moja wyobraźnia barwniej zilustrowała to niż rzeczywistość, ale kilka flamingów udało nam się zobaczyć z bliska.
Oprócz wypatrywania ptaków miałyśmy okazję przespacerować się piękną piaszczystą plażą przy turkusowej wodzie Morza Śródziemnego. Zjadłyśmy tradycyjny tunezyjski posiłek.
O dobrą zabawę i niezapomniany klimat na statku oraz na wyspie zadbali niezwykle uroczy piraci.
Ponoć w sezonie (a ten zaczyna się tu końcem maja) jest tu mnóstwo ludzi, a Port De Houmt Souk tętni życiem. Dziś było tu niezwykle pusto i raczej bezludnie.
Midoun to kolorowa miejscowość, która słynie ze złotych plaż nad Morzem Śródziemnym i targu, na którym można poczuć ducha północnej Afryki.
Życie rozgrywa się tu na targu miejskim w centrum.
Już z oddali czuć intensywne zapachy przypraw i potraw arabskiej kuchni. Na miejscu oprócz składników do tradycyjnych tunezyjskich potraw można znaleźć wyroby ceramiczne, chusty i innego rodzaju delikatne tkaniny.
Niestety poza sezonem, większość sklepików i targów była zamknięta.
Na kolejną wyprawę wybrałyśmy się z Anetą Borowską - Polką mieszkającą na Djerbie. Była to niezwykle ciekawa wycieczka objazdowa po wyspie oraz fragmencie lądu. Wspólnie z Husajnem - Tunezyjczykiem, który wiele lat temu skończył dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim, opowiedzieli nam o codziennym życiu mieszkańców oraz pokazali wiele interesujących miejsc.
Djerbahood to miasteczko ozdobione dziełami sztuki ulicznej autorstwa artystów z ponad 30 krajów.
Mieliśmy okazję zrobić zakupy w lokalnej perfumerii Maison du Jasmin w Ar-Rijad, w której kompozycje zapachowe utrwalone zostały w olejkach eterycznych.
Synagoga Al-Ghariba w Ar-Rijadzie jest najstarszą zachowaną synagogą w Afryce Północnej.
Tradycja głosi, że synagogę założyli kapłani, którzy uciekli z Jerozolimy po zniszczeniu Świątyni Salomona przez Nabuchodonozora w 586 roku p.n.e. Kapłani mieli ze sobą zabrać drzwi i kamień z ołtarza zniszczonej świątyni. Dziś zwiedzający mogą zobaczyć ten kamień wmurowany w sklepienie synagogi.
Po drodze zatrzymaliśmy się w Poteries de Guellala, w domostwie garncarza, którego rodzina od pokoleń zajmuje się tworzeniem ceramiki.
Ksar Hadada to wieś w południowo-wschodniej Tunezji.
Jest dobrze znana jako miejsce kręcenia filmu Gwiezdne wojny: część I – Mroczne widmo z 1999 roku .
Ksary - spichlerze, które w czasie pokoju służyły jako magazyny jedzenia, a w czasie wojny były obronnymi mieszkaniami.
Lac salé (słone jezioro) w Zarzisie.
W Medenine zjedliśmy obiad w jednej z lokalnych restauracji oraz poszliśmy na targ.
Na hotelowe jedzenie też nie możemy narzekać.
Ostatniego dnia pobytu na wyspie wybrałyśmy się do Djerba Explore Parku.
To replika typowej pustynnej wioski, na terenie której można zobaczyć skansen z lokalnymi zabudowaniami i poznać zwyczaje tunezyjskiego życia codziennego. W obrębie kompleksu znajdziemy również muzeum Lalla Hadria z imponującą kolekcją sztuki z krajów islamu z całego świata. Tutejsze eksponaty reprezentują cały świat arabsko-muzułmański, od Maghrebu do Maszreku.
Niesamowitą atrakcją parku jest także farma krokodyli nilowych z Madagaskaru. To największy tego rodzaju obiekt w całym basenie Morza Śródziemnego.
W otoczonych palmami lagunach żyje aż 600 gadów!
Oprócz krokodyli można zobaczyć tu także kolorowe jaszczury i żółwie.
Ostatni wieczór spędziłyśmy w towarzystwie niezapomnianego Didiego oraz Zuzy i Basi Mamusi grając w sziszbisz oraz rozmawiając i pijąc pyszne drinki.
Bo już o wschodzie słońca wyruszyłyśmy w drogę powrotną.
Czekał nas szok temperaturowy, ale także dobra kawa i tłustoczwartkowe pączki.