Poker

Koń nie musi się podobać,

By w zawodach mógł startować,

Bo nie każdy sobie ceni,

Piękny zadek co się mieni.

Gruby jest to konik śmiały,

Nie jest mały, lecz wytrwały.

Ci co źle go oceniają,

Kariery jego nie znają.

Koń ten, wielkim jest sportowcem

I prawdziwym zawodowcem.

Poker – nie jest to gra w karty,

Ale ogier dużo warty.

Wiele wygrał przez swe lata,

Teraz stoi dumny tata

I trenować nie przestaje

Bo synowi przykład daje.

Jest błyszczący i zadbany,

Nigdy nie jest rozczochrany.

Choć też złe dni czasem ma,

To przytulić też się da.

Więc niech nikt teraz nie powie,

Że ten koń ma fioła w głowie.