Wyższa cywilizacja światłości, to cywilizacja znana nam Królestwa Bożego z religii na płaszczyźnie wiary...
UFO jedna z największych zagadek ludzkości, wciąż czeka na całościowe wyjaśnienie...
Fikcje, fakty, hipotezy, teorie, analizy, rozważania...
Lisiec Mały
Lisiec Mały, to wieś niedaleko Konina na południe od niego, w odległości około 7 kilometrów, w gminie Stare Miasto, w województwie wielkopolskim. Znajduje się tu unikalna kapliczka przydrożna z czerwoną kulą, która upamiętnia niezwykłe wydarzenie. Link Mówią co niektórzy, co nie znają tej historii, na tą kulę czerwoną wyniesioną na słupie w górę, że, to chyba jest pomnik UFO. Dla wierzących natomiast jest, to od Boga znak. Historia ta wydarzyła się pod koniec kwietnia w roku 1984, po południu obok miejsca gdzie kiedyś stała Kapliczka Przydrożna Matki Bożej Niepokalanej Królowej Polski, patronki tej wsi. Był pogodny dzień a zarazem cichy. Mieszkaniec tej wsi, rolnik pan Józef Lebiedziński udał się do sąsiada w pewnej sprawie ale go nie było w domu, więc nie czekając na niego wracał z powrotem do domu. Wracają rozglądał się za sąsiadem, może spotka go na drodze jak będzie wracał do domu. Kiedy wyszedł na drogę gminną zobaczył między gałęzią drzewa blisko miejsca gdzie kiedyś stała kapliczka przydrożna kulę szarą przechodzącą w czerwień, a w środku była jakby soczewka koloru bardzo intensywnego czerwonego. Była długo nieruchoma po czym przeleciała powoli nad drogę i zatrzymała się pośrodku niej. Patrząca się i myśląca czerwona kula na panu Józefie wywarła wielkie zdziwienie i zaskoczenie, zaskoczony sytuacją szybko oddalił się od tego miejsca. Oglądając się do tyłu co jakiś krótki czas zobaczył, że ta kula czerwona znikła. Gdzie się podziała? Zaczął się rozglądać dookoła ale już nie widział jej nigdzie. Myślał o tym wydarzeniu co, to może być i dlaczego mu ukazała się ta czerwona kula? Mama pana Józefa nie miała żadnej wątpliwości, to znak z Nieba aby odnowić kapliczkę. Dopingowała i motywowała swojego syna aby tego dokonał. W końcu upewnił się, co do tego znaku. Był to znak dla tego mieszkańca tej wsi aby na tym miejscu znów była kapliczka jak kiedyś. Trzeba więc będzie postawić tu kapliczkę przydrożną, pomyślał tak pan Józef. Trzeba więc odnaleźć elementy tej kapliczki, która tu kiedyś była, może jakieś przetrwały. Z tych elementów, które znajdę, zbuduję w tym teraz pustym miejscu nową kapliczkę. Może dużo części brakować ale najważniejsza, to figurka Matki Bożej Niepokalanej Królowej Polski. Dopomóż mi Boże abym tego dokonał, to jest znak Ducha Świętego. Pomyślał pan Józef, że pod postacią Kuli Czerwonej objawił się mu w tym znaku, Duch Święty, Jego działanie. Mama pana Józefa cały czas mówiła, że to jest właśnie takie przesłanie. Właściwie dlaczego kapliczki w tym miejscu nie ma a kiedyś była? Hitlerowski państwowy nazizm był ateistyczny jak sam Adolf Hitler choć, to ukrywał przed ludźmi. Właśnie, to było powodem, że i ta kapliczka z tego miejsca kiedyś znikła. Nazizm ateistyczny państwowy nie uważał dekalogu czyli dziesięciu przykazań Bożych ani miejsc kultu Bożego i świętych Jego. Hitlerowi szczególnie przeszkadzało przykazanie: "Nie Zabijaj". Jako twórca nazizmu państwowego został pokonany w 1945 roku, ale cóż z tego jak od tego roku, nastał następny czas innego systemu ateistycznego. Stalinowski państwowy system ateistyczny był podobny poprzedniemu, hitlerowskiemu. Józef Stalin lubił zabijać tak jak Adolf Hitler. Dwóch wielkich państwowych ateistów stanęło do walki między sobą na śmierć i życie. W czasie II wojny światowej Hitleryzm i Stalinizm zaczął walczyć z sobą. Wytłumaczenie pochodzenia człowieka, że pochodzi tylko od małpy i jest wytworem przypadkowej ewolucji sił energii natury, budziło w wielu sprzeciw. Aby zrobić karierę w tych systemach trzeba było być ateistą i swoje dzieci, też tak wychowywać na ateistów. Ateizm stał się modą aby w życiu szybko osiągnąć sukces, intratne stanowisko pracy a z tym wiążące się korzyści materialne. W 1945 roku, między innymi Józef Stalin pokonał Adolfa Hitlera. Na wielu terenach świata po roku 1945 nastawał system państwowy stalinowski ateistyczny. Daleki zachód za oceanem atlantyckim nie był taki ateistyczny, choć próba narzucenia go innym była. Amerykanie w USA nie mieli na siłę narzuconego ateizmu państwowego, bo takiego tam nie było, mieli więc wolności religijną. Dzięki temu zapewne wielu wierzącym dopomagał szczególnie, Duch Święty, to w USA powstał pierwszy mikroprocesor w jednym układzie scalonym, który posłużył do zbudowania mini komputera. Postęp technologiczny przyspieszył. Mało kto wie, że szczególnie w małych miejscowościach, w USA ludność lokalna bardzo zważa na, to czy ktoś wierzy. Uważają, że jak ktoś w ogóle nie wierzy, to jest, to osoba nie pewna. Kiedy ludzie nowi przybywają do tych miejscowości gdzie prawie wszyscy się znają, to są pod szczególnym rozeznaniem pod wieloma względami i tym wspomnianym. Społeczność lokalna lubi ludzi pewnych w zachowaniu. Dlatego wolą ludzi wierzących w Boga, przy tym nie chodzi im o, jakąś konkretną religie. Religii jest dużo różnych, u nich. Po prostu powinni wierzyć w Boga. W latach osiemdziesiątych dwudziestego wieku robiła się odwilż polityczna, ideologiczna oraz światopoglądowa. Trudno przychodziła wolność religijna. W tym samym roku 1984, ale w miesiącu październiku, dnia 19, służby bezpieczeństwa PRL-u, zamordowały kapelana Solidarności obecnie błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszko. Po tym wydarzeniu zmniejszono prześladowanie za przekonania religijne. Ateizacja państwowa się nie udała. Od roku 1989, dawny blok wojskowy wschodni ateistyczny o własności państwowej, o podłożu stalinowskim a wcześniej leninowskim zaczął się rozpadać. W końcu rozpad się bo w wielu sercach ludzkich nie było Boga. System nie miał mocy Bożej z wysoka aby dalej istniał, więc osłabł i zagubił się... Kilka lat wcześniej od wspomnianego roku 1989, już na większą skalę, zaczynano odnawiać i odbudowywać dawne kapliczki przydrożne w Polsce. Jedna z nich, to wspomniana kapliczka przydrożna z czerwoną kulą, która znajduje się na terenie Parafii p.w. św. Jana Chrzciciela. Parafia posiada ładny kościół i cmentarz. W tym Kościele Parafialnym p.w. św. Jana Chrzciciela w miejscowości Lisiec Wielki, znajduje się w ołtarzu głównym piękny obraz Miłosierdzia Bożego z podpisem: Jezu, Ufam Tobie!
Kula Czerwona między gałęzią drzewa w wsi Lisiec Mały, która ukazała się w 1984 roku, obok gdzie dawniej kiedyś była kapliczka przydrożna z figurką Matki Bożej Niepokalanej Królowej Polski. Rysunek ten może odbiegać w znacznej części od zaistniałej wtedy rzeczywistości. Wykonano przed dokładnym zapoznaniem się z wypowiedzią ogólnie dostępną świadka zdarzenia, pana Józefa Lebiedzińskiego. Ponieważ układ drzewa i miejsce kuli czerwonej po lewej stronie odpowiada szczegółowej relacji świadka, dlatego pozostawiono ten rysunek. W wypowiedzi świadka jest, to drzewo Topoli co odbiega od układu gałęzi tego drzewa, ale podobnie pan Józef próbował naszkicować, układ gałęzi tego drzewa i tą kulę. Trudno jest wyrazić coś nietypowego co bardzo rzadko się zdarza. Bardzo trudno, to naszkicować i opisać. Pan Józef urodził się w 1937 roku, w 1984 roku miał 47 lat i wtedy odbudował tą kapliczkę przydrożną...
Kapliczka Przydrożna - Lisiec Mały
Figurka Matki Bożej Królowej Polski została zrobiona z gipsu w 1907 roku. Mijały lata, nastała II wojna światowa. W roku 1941, naziści przeznaczyli ją do likwidacji. W nocy ktoś zniszczył figurkę Matki Bożej Niepokalanej Królowej Polski. Podczas budowy w 1907 roku, w figurkę były włożone trzy pięciorublówki, w złocie. Z rozbitej figurki, ktoś wyniósł głowę Matki Bożej i zaniósł ją na cmentarz parafialny, który znajdował się w następnej wsi - Lisciec Wielki. Minęły lata, po kapliczce przydrożnej znikły ślady, że tam kiedyś była. Przyszedł dzień kwietniowy, który odnowił, to miejsce a było, to w roku 1984. Popołudniowy dzień kwietniowy przed miesiącem majem. W maju w całej Polsce przy kapliczkach przydrożnych są odmawiane różne modlitwy, litanie do Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej Królowej Polski. Dalej było jak jest napisane wyżej. Nastąpiła następnie rekonstrukcja kapliczki przydrożnej. Głównym wykonawcą był kamieniarz z Konina pan Bronisław Sztuba, który połączył fragmenty odnalezionej figury i zrekonstruował brakujące elementy. Figurka została odnowiona a obok znajduje się uniesiona w górę czerwona kula. Czerwona kula ma znaczenie tutaj takie, że Duch Święty objawił się pod postacią Czerwonej Kuli aby dać znak, że ma tu być kapliczka przydrożna jak kiedyś była za dawnych lat. Przy kapliczce od 1984 roku, co roku 3 maja odprawiana tu jest Msza Święta w intencji mieszkańców - Lisiec Mały w, której licznie uczestniczą wierni. Każdego dnia w maju można tu spotkać wiernych modlących się różnymi modlitwami, i odmawiających Litanię Loretańską do Najświętszej Maryi Panny. W kościele parafialnym w maju są odprawiane natomiast Nabożeństwa Majowe przed Najświętszym Sakramentem, wystawionym w monstrancji.
Na kapliczce znajduje się napis: "Na Twoją Chwałę i Wspomożenie Nasze budowano 1907 odnowiono 1984" oraz "Wszystkie dusze, które uwielbiać będą moje miłosierdzie i szerzyć jego cześć w godzinę śmierci nie doznają przerażenia, Miłosierdzie moje osłoni je w ostatniej walce". Napis odnośnie kuli jest umieszczony na słupie po prawej stronie kapliczki, na końcu słupa u góry jest umieszczona ta kula czerwona. Napis na tabliczce na tym słupie brzmi: "DZIĘKUJEMY CI DUCHU ŚWIĘTY BOŻE ŻEŚ PRZYSZEDŁ W POSTACI KULI OGNISTEJ I WSKAZAŁEŚ POSTAĆ NIEPOKALANEJ MARYI TAK HANIEBNIE ZNIEWAŻONEJ PRZEPRASZAMY CIĘ".
Szare tło, bo szaro bez Maryi kapliczki przydrożnej, ciemna soczewka postaci, bo nie może być z ludem Bożym, w kuli czerwonej jak ziemia, bo Królowa jej. Przyszło, znów dzięki dobrym ludziom, zejść tu Maryi na ziemię i modlić się za swój lud Boży. Prowadzić do Nieba w tej Kapliczce Przydrożnej z Czerwoną Kulą. Pan, który widział tą kule osobiście jednak zaprzecza, aby ona miała coś wspólnego z religią. (Lisiec Mały)
Kula czerwona na środku osi drogi, widziana przy końcu miesiąca kwietnia, w roku 1984, przez pana Józefa Lebiedzińskiego. Miało, to miejsce w wsi Lisiec Mały, w pobliżu miejsca gdzie kiedyś była kapliczka przydrożna. Rysunek jest przybliżeniem zaistniałego wtedy wydarzenia, dlatego nie oddaje w pełni zaistniałej wtedy rzeczywistości...
Poprzez kapliczki przydrożne płynie łaska Boża na ziemię... W wsi Lisiec Mały trwały wykopaliska archeologiczne od 5 sierpnia 2013 roku. Znaleziono paleniska i dołki po słupach od chat ówczesnej osady. Prawdopodobnie są, to pozostałości siedlisk kultury Przeworskiej z I wieku n.e...
Pomnik UFO w miejscowości Lisiec Mały (obok Konina) Z kanału użytkownika: Fundacja Nautilus - YouTube Pan Józef Lebiedziński, udzielił wywiadu dla Fundacji Nautilus w roku 2010, kiedy miał lat 73. Wiele osób zainteresowało się tą piękną kapliczką przydrożną z czerwoną kulą, z tak piękną historią...