Jerzy Szpulecki.

Świętej pamięci Pan Jerzy Szpulecki z Wylatowa jest jedynym na świecie naocznym świadkiem tworzenia kręgów, piktogramów, znaków w zbożu przez UFO, które miało kształt cygara, w roku 2000...

Kiedy UFO przełączyło światło z czerwonego na żółte, wtedy było widoczne w całej swojej pełni, okazałości, czyli był widoczny cały statek kosmiczny z innego wymiaru, czyli z innego wszechświata. Polska, Wylatowo 2000 rok.

Kiedy UFO przełączyło światło z czerwonego na żółte, wtedy było widoczne w całej swojej pełni, okazałości, czyli był widoczny cały statek kosmiczny z innego wymiaru, czyli z innego wszechświata. Polska, Wylatowo 2000 rok.

UFO przygotowuje się do tworzenia piktogramów, znaków w zbożu, kręgów zbożowych. Polska, Wylatowo 2000 rok.

UFO przygotowuje się do tworzenia piktogramów, znaków w zbożu, kręgów zbożowych. Polska, Wylatowo 2000 rok.

UFO zaczyna tworzyć piktogram czyli znak w zbożu. Nikt takiego białego światła nie stworzy, nigdy w życiu. Dlatego, że to światło pochodzi z innego wszechświata, który jest w innym wymiarze. Polska, Wylatowo 2000 rok, UFO.

UFO zaczyna tworzyć piktogram czyli znak w zbożu. Nikt takiego białego światła nie stworzy, nigdy w życiu. Dlatego, że to światło pochodzi z innego wszechświata, który jest w innym wymiarze. Polska, Wylatowo 2000 rok, UFO.

UFO Wylatowo - Jerzy Szpulecki Z kanału użytkownika: Mikołaj Podolski - YouTube UFO - Wylatowo - Polska (2000) Jedyny na świecie naoczny świadek tworzenia kręgów, piktogramów zbożowych przez UFO, które miało kształt cygara...

UFO - Wylatowo - Jerzy Szpulecki - Polska (2000)

Odkryto jak powstają piktogramy w zbożu. Statek kosmiczny tworzy je z innego świata, a nie z tego świata czyli UFO. UFO może być z tego lub innego świata. Inny świat posiada inną fizykę, istność. Piktogramy, kręgi w zbożu bezpośrednio tworzą inteligentne latające kule energetyczne, świetlne, które wylatują z obiektu, obiektów typu UFO w postaci wzoru, wzorów a następnie energetycznie kopiują ten wzór na roślinność. Inne są, to formy istnienia, bytu, bytów z innego świata a nie tego. Więc, to nie są byty, obiekty z tego świata czyli nie z innej planety poznawanego nam kosmosu. W rozumieniu religijnym inny świat, to świat duchowy. UFO, to tworzy kręgi zbożowe, które ukazują fraktalną strukturę przestrzeni stworzenia wraz z fraktalnym podziałem. UFO manifestuje swoją pokojową obecność oraz wyższość nad tym światem. Poszukiwanie pozaziemskiej cywilizacji trwa nieprzerwanie.

Wnioski:

UFO, które jest widziane na planecie Ziemia i w kosmosie ma wygląd holograficzny. W tym wszystkim jest zasadnicza różnica. Różnica ta polega na tym, że ono ma moc działania i zmienia struktury atomowe od środka. Czy ktoś widział, że człowiek posiada urządzenie, które by działało tylko na kolanka łodyg pszenicy lub jęczmienia, które znajdują się na około 1 centymetra od ziemi? Kolanka różnią się w swej wysokości od ziemi o milimetry. Kolanka te są pierwszymi od ziemi, dalej są następne wyżej. Czy potraficie w przeciągu 3 sekund zrobić taki piktogram. Jeszcze na dodatek musicie wszystkie łodygi równo układać w ruchy wirowym i to każdą z nich z osobna? Musicie je układać powyżej pierwszych kolanek od ziemi, całą dalszą część w górę największą przecież jeżeli chodzi o długość. Musicie przy tym nie wymłócić nawet jednego ziarna z wszystkich kłosów, które tworzą krąg ten w zbożu. Czy ma ktoś takie urządzenie? Nikt nie ma, bo takiego urządzenia ludzkość nie posiada, więc robi to UFO w porze nocnej. Czy macie takie urządzenie, które by w bazie samochodowej w ciągu trzech sekund w błysku rozładowało wszystkie akumulatory do zera? Nie macie takiego urządzenia, które by działało na odległość na te akumulatory bez ich dotykania. Zdarzenia takie i inne miały miejsce i zaistniały w miejscowości Wylatowo, w Polsce. Świętej pamięci Pan Jerzy Szpulecki jako jeden z nielicznych na świecie widział osobiście co i jak tworzy takie piktogramy w zbożu. Było piętnaście mint po północy. Budował dom i był w momencie wykładania wewnętrznych ścian styropianem. Było to ocieplenie tych ścian, co powodowało szczególnie w zimie wyższą temperaturę w pomieszczeniach. Przekładało się to na mniejsze zużycie energii a co za tym idzie na mniejsze wydatki na ogrzewanie tych pomieszczeń. Wewnątrz Pan Jerzy miał zapalone światło wyżej nad sobą. One oświetlał tą ścianę na, której układał ten styropian. W pewnym momencie światło to jego zgasło. Był na drabinie wtedy podczas tej pracy. Zobaczył wtedy inne światło na zewnątrz było to światło czerwone. Zszedł z drabiny i udał się z części parterowej budowanego domu na zewnątrz niego. Na zewnątrz na wysokości około kilku metrów zobaczył czerwoną kulę. Co to jest za kula, to światło. Po kilku sekundach ta sama kula zmieniła kolor i zapaliła się w kolorze żółtym jak małe słoneczko. Promienie wyszły z niej i oświetlały ten cały teren ale i ten obiekt. Teraz można było go widzieć w całej pełni. Był w kształcie cygara miał kolor jakby metalu ciemnego, ale o takiej barwie nie spotykanego na ziemi. Cały ten obiekt czyli statek kosmiczny płynął na tym świetle żółtym. W pobliżu przechodziła i przechodzi dalej linia napowietrzna energetyczna. Obiekt ten przeleciał pomiędzy dwoma słupami, które miały u góry między sobą druty energetyczne w, których płynął prąd. Pan Jerzy obawiał się, że ten statek kosmiczny zahaczy o te druty. Wyglądało to przejście jakby zapalić papierosa, płynnie i nie zahaczył o te druty.. Obiekt był w kształcie cygara. Udał się jeszcze dalej za te druty o kilkadziesiąt metrów. Zatrzymał się nad ziemią nad zbożem na wysokości kilku metrów. Z tego słoneczka czyli światła żółtego wyszły inne światła o kolorze białym w kształcie kul. Ułożyły się w wzór. Jedno z nich, które było w środku zaczęło szybko wirować z ogromną prędkością. Pojawiła się przy tym jakby mgła. Pozostałe kule światła też zaczęły wirować i ułożyły się na kształt macek. Zjawisko to obniżyło się do ziemi i nastąpiło zwarcie takie jak przy spawaniu metali prądem elektrycznym. Trwało to krótko z kilka sekundy. Światła te kule w tym wzorze uniosły się w górę i wzór ten zmienił się na inny. Wzór układu tych kul i ich kształtu. Zjawisko to przeniosło się o kilkanaście metrów dalej. Cały cykl się powtórzył jak przy powstałym pierwszym piktogramie. Zjawisko, to osiadło na zbożu a następnie doszło do samej ziemi, z tym zbożem położonym w tym wirze. Trwało to kilka sekund. Kule te światła następnie w tym połączeniu uniosły się w górę a następnie zostały wciągnięte w to główne światło, które było na przodzie tego obiektu o kolorze żółtym. Po powrocie tych kul światła białego, obiekt ten następnie wzniósł się nieco wyżej i odleciał w kierunku tym z, którego przyleciał czyli w kierunku Poznania. Wylatowo, Mogilno, Polska (W roku 2000 przed żniwami w Wylatowie na polu upraw Pana Tadeusza Filipczaka powstają pierwsze dwa piktogramy, na tym terenie. Świadkiem powstania ich był Pan Jerzy Szpulecki jak w opisie powyżej.)

Stanowisko oficjalne nauki.

Oficjalna nauka nie posiada naukowych dowodów na istnienie UFO i świata duchowego. Dlatego nie może stwierdzić i udowodnić, że naprawdę istnieje UFO i świat duchowy. Nauka natomiast przewiduje istnienie innych światów i bytów w tym duchowych, które są odmienne od znanego nam życia biologicznego. Kamera monitoringu w Wylatowie do obserwacji UFO: http://www.wylatowo.org.pl Link Monitoring UFO powstał dzięki uprzejmości Pana Jerzego Szpuleckiego. Przy dobrym szczęściu na, które nieraz trzeba długo czekać, można zobaczyć na tym monitoringu, jak przelatuje UFO. Przelatuje przeważnie na nocnym niebie, i przeważnie od strony prawej do lewej. Stan obecny monitoringu ogólnodostępnego. Monitoring ogólnodostępny w Wylatowie do obserwacji UFO, prawdopodobnie został wyłączony w kilka miesięcy po śmierci pana Jerzego Szpuleckiego, w roku 2015. Wylatowo stało się Polską stolicą, tworzenia kręgów zbożowych przez UFO. Emilcin zaś jest, to oficjalna Polską stolicą spotkania człowieka z kosmitami czyli z UFO. Gdzie znajduje się jedyny w Polsce pomnik UFO, ufundowany przez Fundacje Nautilus. Stało się tak za przyczyną jednego świadka pana Jana Wolskiego. Inne osoby natomiast widziały szczątkowe ślady, w tym znaki odciśnięte w ziemi po dużych butach o spodzie prostokątnym. Jeden chłopiec z innego gospodarstwa rolnego w tym samym czasie, też widział jakiś pojazd w tej samej wsi przelatujący nisko nad jego domem. Wystraszył się, że ten obiekt latający zawadzi o ich dom i on się dlatego zawali. Dlatego zaczął wtedy krzyczeć usilnie wołając swoją mamę. Emilcin, to prawdopodobne spotkanie z UFO z tego świata a nie innego...

Natura najczęściej tworzy struktury o kształcie kuli, kuliste.

Dawniej na tych ziemiach ponad 1000 lat temu, które zamieszkiwali Goplanie i Polanie istniał w wierzeniach ich, kult Boga Słońce. Pod różnymi nazwami. Bóg przybywał jako z nieba na swojej łodzi niepojętej, świetlanej do nich, a z nim malutkie słoneczka czyli jego aniołowie. W Egipcie, Chinach, Ameryce Południowej i Północnej dosłownie po całym świecie przybysze z nieba, byli nazywani przez badaczy archeologicznych, ogólnie: "Bogowie Słoneczni" bo tak starożytne cywilizacje ich przedstawiały, w swoich wizerunkach, które do naszych czasów się zachowały. Obserwowane podobne te zjawiska jako kule światła, słoneczka rozumne, inteligentne jak wynika trwają na tych terenach, i niektórych innych, po świecie, aż po dzień dzisiejszy. Przykładowo w starożytnym Egipcie był kult Boga Słońca, Ra (Re). Bóg ten był stwórcą wszechświata i ładu w nim...

POŻEGNANIE JERZEGO SZPULECKIEGO Z WYLATOWA Z kanału użytkownika: Fundacja Nautilus - YouTube

Śp. Jerzy Szpulecki, polski rolnik, ufolog. (27 maja 1946 - 8 maja 2015 rok)

W piątek, 8 maja 2015 roku około godziny 16.00 miał miejsce tragiczny wypadek samochodowy na drodze krajowej DK 15. Przy ulicy Kolejowej w Strzelnie, zderzyły się czołowo dwa samochody. Samochód ciężarowy MAN z samochodem osobowym, Oplem Corsą. Prawdopodobnie samochód ciężarowy MAN jadący z Strzelna, na rejestracjach bydgoskich w kierunku Mogilna, z niewiadomych przyczyn zjechał na lewy pas ruchu i silnie zderzył się z nadjeżdżającym, z nad przeciwka samochodem osobowym, Oplem Corsą na rejestracjach mogileńskich. Zepchnął silnie Opla do rowu, a następnie wpadł sam dalej do rowu, i uderzył w jego nasyp. Samochód ciężarowy MAN nagle w rowie zatrzymał się, a jego kabina wbiła się w ziemie. W wyniku wypadku zostały poszkodowane trzy osoby. Kierowca Opla Corsy został najbardziej ciężko ranny, aby wydobyć z wraku Opla tą osobę, strażacy użyli sprzętu do cięcia blachy. Został zawezwany helikopter ratunkowy LPR, który przetransportował tego pacjenta do szpitala w Bydgoszczy. Pomimo usilnych wysiłków lekarzy, osoba ta zmarła w wyniku odniesionych obrażeń. Osoba ta, to legendarny Pan Jerzy Szpulecki z Wylatowa, który wszedł na stałe do historii jako jedyny świadek, który osobiście widział jak powstają piktogramy w zbożu, kręgi zbożowe i co je tworzy. O tym, że jest jedynym człowiekiem na świecie, który osobiście i bezpośrednio widział jak są tworzone te znaki w zbożu, powiedział panu Jerzemu czołowy ufolog z Anglii... Był zawsze gościnny dla fanów UFO i miał dla nich czas. Udostępniał strych i pokoje swojego domu ufologom na bazę badawczą, szczególnie w sezonie pojawiania się piktogramów, w zbożu. Za uprzejmością Pana Jerzego, został umieszczony na jego domu, nad balkonem po prawej stronie u góry, monitoring do obserwacji zjawisk UFO. Każdy dzięki temu z całego świata poprzez internet mógł stać się obserwatorem UFO o każdej porze dnia i roku. Ogólnodostępny taki monitoring, na żywo jest jednym z unikalnych na świecie. Dzięki właśnie Panu Szpuleckiemu, świat dowiedział się szczegółów jak powstają te znaki w zbożu. Pan Jerzy był osobą skromną. Wszystkie zjawiska UFO, które doświadczał same do niego przychodziły, nie prosił o nie. Miał ogromny dar widzenia i rozumienia tych zjawisk. Jest, to wielka strata dla ufologii światowej. Pan Jerzy wyjechał tego dnia po południu na zabieg - dializa nerek. Wypadek miał miejsce kilkanaście kilometrów od jego domu, około 15 kilometrów, jest, to 15 minut drogi samochodem, na DK 15. Jak podaje "Serwis Wylatowo": uroczystości pogrzebowe świętej pamięci Pana Jerzego Szpuleckiego odbyły się w Wylatowie (Wylatowo Nr. 94) od Mszy Świętej, w kościele parafialnym p.w. św. Apostołów Piotra i Pawła. W sobotę 16 maja 2015 roku, o godzinie 12:00 w południe. Pogrzeb odbył się w obrządku rzymskokatolickim. Pan Jerzy został pochowany na cmentarzu parafialnym, który jest przy tym kościele. Panie Jerzy, dziękujemy za wszystko Panu, jako rolnikowi i ufologowi, i wyjątkowemu człowiekowi. Polecamy Dusze śp. Pana Jerzego Szpuleckiego, Miłosierdziu Bożemu. Całej Rodzinie składamy najszczersze kondolencje, wyrazy szczerego żalu i współczucia... Prosimy o umieszczenie podstawowych danych osobowych śp. Pana Jerzego Szpuleckiego w wolnej encyklopedii - Wikipedia... Właśnie to ten rolnik i jako ufolog widział w całej pełni jak i co tworzy znaki w zbożu, czyli tak zwane kręgi zbożowe - piktogramy. Do tej pory widziano tylko kule, które tworzą te znaki co było tylko częścią tego zjawiska. Dlatego w dalszym ciągu jest jedynym człowiekiem, który widział całość tego zjawiska, co potwierdził to czołowy ufolog z Wielkiej Brytanii...

"Ostatni Dzień" Zdjęcie z monitoringu umieszczonego na domu Pana Jerzego Szpuleckiego w Wylatowie. Piątek rano godzina około 5.27, dzień 8 maja 2015 rok. Wznosi się u góry po lewej stronie, księżyc. Rozświetla ciemności, nastaje dzień. W blasku w oddali jakoby pojawiały się białoszare kule. Od wschodu wschodzi słońce i wzbija się coraz wyżej, choć tu go nie widać. Po nocy nastał nowy dzień. Zapewne tego ranka z swojego balkonu Pan Jerzy Szpulecki, też widział ten piękny widok, tego wylatowskiego krajobrazu, rodzinnego... Słońce wędrowało w górę po niebie. Ukazywały się przelatujące różne ptaki. Samochody różne w oddali po drodze a dookoła śpiewające ptaki. Nastał dzień majowy. W tym dniu po południu Pan Jerzy wyjechał. Około godziny 16:00 w Strzelcach, na ul. Kolejowej, kilkanaście kilometrów od domu, Pan Jerzy uległ wypadkowi samochodowemu. Został przetransportowany helikopterem ratunkowym do szpitala w Bydgoszczy. Pomimo usilnych wysiłków lekarzy, zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Całej Rodzinie składamy najszczersze kondolencje, wyrazy szczerego żalu i współczucia...

"Ostatni Dzień" Zdjęcie z monitoringu umieszczonego na domu Pana Jerzego Szpuleckiego w Wylatowie. Piątek rano godzina około 5.27, dzień 8 maja 2015 rok. Wznosi się u góry po lewej stronie, księżyc. Rozświetla ciemności, nastaje dzień. W blasku w oddali jakoby pojawiały się białoszare kule. Od wschodu wschodzi słońce i wzbija się coraz wyżej, choć tu go nie widać. Po nocy nastał nowy dzień. Zapewne tego ranka z swojego balkonu Pan Jerzy Szpulecki, też widział ten piękny widok, tego wylatowskiego krajobrazu, rodzinnego... Słońce wędrowało w górę po niebie. Ukazywały się przelatujące różne ptaki. Samochody różne w oddali po drodze a dookoła śpiewające ptaki. Nastał dzień majowy. W tym dniu po południu Pan Jerzy wyjechał. Około godziny 16:00 w Strzelcach, na ul. Kolejowej, kilkanaście kilometrów od domu, Pan Jerzy uległ wypadkowi samochodowemu. Został przetransportowany helikopterem ratunkowym do szpitala w Bydgoszczy. Pomimo usilnych wysiłków lekarzy, zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Całej Rodzinie składamy najszczersze kondolencje, wyrazy szczerego żalu i współczucia...