1840

Odpowiedź na prośbę o zezwolenie na wybicie w Warszawie monet zdawkowych.

Stwierdzono, że z dozwolonej kwoty pozostało jeszcze do wykorzystania 36.707 złotych i 16 groszy.

W związku z tym, że w obiegu jest wystarczająca ilość monet bilonowych (5 i 10 groszy) poleca się wykorzystać wymieniona kwotę na wybicie miedzianych 3- i 1-groszówek w proporcji 2/3 w trojakach i 1/3 w groszach.

Jednocześnie postawiono wymaganie, by dyrekcja mennicy przedstawiła nowy projekt jednogroszówki (prawdopodobnie miało to związek z pojawiającymi się fałszerskimi przeróbkami groszy na dziesięciogroszówki).

W odpowiedzi na wyżej wymienione pismo, dyrekcja mennicy przekazuje 5 rysunków kursujących groszy i projekt nowego grosza.

Dyrekcja informuje, że podstawą nowego projektu jest chęć uniemożliwienia przeróbek groszy na dziesięciogroszówki, łatwych ze względu na podobieństwo wielkości i rysunku stempli tych nominałów.

Dla odróżnienia groszy od dziesiątek zaproponowano usunięcie wieńca okalającego nominał i datę na rewersie.

Dyrekcja zaproponowała również, by w przypadku zaakceptowania nowego wzoru, wycofać z obiegu stare grosze i przebić je na nowe.

Kolejne pismo dotyczące problemów z monetami o nominale 1 grosz.

Po przypomnieniu przepisów z 1818 i 1834 r. określających między innymi rysunek groszy następuje powtórzenie opisu procederu fałszerskich przeróbek groszy na 10-groszówki.

Po opisie propozycji dyrekcji mennicy warszawskiej (grosze bez wieńca) poddaje się pod rozwagę dyrekcji mennicy, czy nie należało by wprowadzić na jednogroszówki oznaczenie nominału nie cyfrą, lecz słownie.