Pośredni język tłumaczeń?
Podobnie jak w przypadku finawenkizmu (popierania eo w roli GLF) – esperantyzm translacyjny ma wiele warstw. Opiera się na przekonaniach, że:
- Masowe tłumaczenia pośrednie zamiast bezpośrednich byłyby dobre i są realne,
- Roli języka pośredniego nie powinien odgrywać żaden z obecnie używanych języków,
- Dobrym językiem do tej roli byłoby esperanto.
Pogląd (3) może opierać się na dwóch krokach: że (3a) najlepiej użyć języka sztucznego, (3b) wśród języków sztucznych najlepsze byłoby esperanto.
Jeśli ktoś nie uważa esperanta za rowiązanie optymalne i wie, że można podać lepsze, a mimo to popiera espranto w tej roli, to widocznie nie zależy mu najbardziej na jakości tłumaczeń. Najwyraźniej ktoś taki traktuje pewne instytucje instrumentalnie i rozwiązuje ich problemy o tyle, o ile pomoże mu w osiągnięciu innych celów – podobnie jak w wypadku propedeutyki.