Ballata to forma włoska podobna do ballady francuskiej. Utwór ten, podobnie jak ballada, składa się z trzech strof głównych, rozwijających temat podany w przesłaniu rozpoczynającym utwór. Istnieje kilka rodzajów ballat. Różnią się one długością strof głównych. Ballaty pisał między innymi Guido Cavalcanti, wykorzystując zresztą na długo przed Chaucerem strofę królewską ababbcc.
I’ prego voi che di dolor parlate
che, per vertute di nova pietate,
non disdegn[i]ate – la mia pena udire.
Davante agli occhi miei vegg’ io lo core
e l’anima dolente che s’ancide,
che mor d’un colpo che li diede Amore
ed in quel punto che madonna vide.
Lo su’ gentile spirito che ride,
questi è colui che mi si fa sentire,
lo qual mi dice: «E’ ti convien morire».
Se voi sentiste come ’l cor si dole,
dentro dal vostro cor voi tremereste:
ch’elli mi dice sì dolci parole,
che sospirando pietà chiamereste.
E solamente voi lo ’ntendereste:
ch’altro cor non poria pensar né dire
quant’ è ’l dolor che mi conven soffrire.
Lagrime ascendon de la mente mia,
sì tosto come questa donna sente,
che van faccendo per li occhi una via
per la qual passa spirito dolente,
ch’entra per li [occhi] miei sì debilmente
ch’oltra non puote color discovrire
che ’l ’maginar vi si possa finire.
Proszę was, co mówicie ciągle o cierpieniu,
Ja do was apeluję w moim utrapieniu:
Nie lekceważcie mojej bolesnej miłości.
Przed moimi oczyma stoi serce moje,
Dusza, co sama siebie uśmierca, upada
We mnie pod ciosem uczuć. Ja się niepokoję,
Że wkrótce ostateczna mi grozi zagłada,
Gdy tylko ujrzę panią, trudna moja rada.
Mój animusz rozbudza się w jej obecności,
Chociaż jestem świadomy własnej śmiertelności.
Jeżeli posłuchacie mego narzekania,
Drżenie wniknie do waszych serc i dusz wrażliwych.
Miłość ze mną rozmawia ciągle, bez ustania,
I w rozkoszach i w mękach mnie nurza straszliwych,
Ponieważ jest stworzeniem nadzwyczaj drażliwym.
Inni ludzie nie pojmą w swej nieświadomości,
Jak miłość pozbawiona może być litości.
Popatrzcie na mnie, jakie łzy rzęsiste ronię,
Kiedy tylko usłyszę coś o mojej pani.
Przez nie się uwidacznia w innych ludzi gronie,
Moje wierne uczucie, co jej niosę w dani.
Czy oni swoim damom byli tak oddani?
Tego uczucia nie znać z racji ulotności,
Ono, co drzemie w życiu i w śmierci zagości.
(tłum. Wiktor Jarosław Darasz, 2016)