Jaki system?

Jaki powinien być nowy system?

Zanim zabierzemy się za tworzenie nowego systemu, musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, jaki on powinien być, czyli jakie cele powinien realizować, jakie mieć cechy oraz zaspokajać jakie i czyje potrzeby.

Szybki i łatwy w nauce

Ludzie dziś nie chce się długo uczyć nowych umiejętności. Długie oczekiwanie na rezultat, to nie dzisiejszy styl. System zatem musi dawać satysfakcję od pierwszych godzin nauki.

Nie wymagający umiejętności kaligraficznych

Od ponad 30 lat nie wymaga się od uczniów kaligraficznego pisania. Zatem system musi być odporny na niuanse ruchów ręką, a znaki powinny być proste we wprowadzaniu, a dość wyraźne, żeby dało się odczytać bazgroły.

Dla prawo- i leworęcznych

Statystyka sporządzona w 2006 roku w Stanach Zjednoczonych pokazuje, że prawie 25% współczesnych uczniów pisze lewą ręką. Dyskryminowanie jednej czwartej potencjalnych użytkowników wydaje się czymś bardziej niż bezsensownym.

Jakie cechy systemu czynią go przyjaznym dla leworęcznych? Leworęczni radzą sobie z pismem odręcznym, zatem nie potrzebują, żeby traktować ich jak inwalidów. Wystarczy, że uwzględni się fakt, iż szmaja długopis musi pchać, a nie ciągnąć po papierze. Zatem system nie może być zbyt rozciągnięty w poziomie. Znaki długie powinny być zatem raczej pionowe, a nie poziome. Pozostałe warunki to utrzymanie przewagi znaków krótkich nad długimi oraz obrotu przeciwnego do ruchu wskazówek zegara, o ile to możliwe.

Możliwość zapisu literalnego i fonetycznego

Jeżeli alfabet będzie zawierał odpowiednią liczbę różnorodnych znaków, to da się to zrobić.

Możliwość częściowego korzystania z systemu bez opanowania całej teorii

Powinien dać się zastosować bez konieczności opanowania całej teorii. Każdy etap powinien przynosić jakąś korzyść. To motywuje do dalszej nauki.

Raczej system korespondencyjny niż debatowy

Systemy stenograficzne dzielą się na

- debatowe [Poliński, DEK, Pitman], nastawione na zapis żywej mowy, długotrwałą pracę - dla zawodowców, ludzi utalentowanych w tym kierunku, którzy mogą długo ćwiczyć, poświęcić dużo czasu na szlifowanie stylu i umiejętności. Nazywane są także parlamentarnymi lub dyskusyjnymi.

- korespondencyjne [Teeline, Gregg], nastawione raczej na przyspieszenie procesu notowania do granicy żywej mowy. Są łatwiejsze w nauce, mniej wymagające pod względem kaligraficznym. Często są to uproszczone wersje systemów debatowych, zawierające mniej systemowych reguł i skrótów. Nazywane są także notatkowymi lub naukowymi.

Stenografia debatowa stopniowo wychodzi z użycia. Bezpodstawnie razem z nią umiera sztuka skutecznego, podręcznego notowania. Umiejętność taka z pewnością wciąż może się przydać współczesnym uczniom i studentom, uczonym i dziennikarzom.