Płock

Od początku 1951 roku, zatem już 70 lat stacja meteorologiczna IMGW w Płocku prowadzi pomiary wielu parametrów pogodowych. Zwykła ciekawość powoduje, że dręczy człowieka chęć aby na nie popatrzeć, przeanalizować, może da się rozpoznać ciekawe trendy i zależności?

No i dało się! Powiem szczerze, że to co ujrzałem jest zatrważające bo okazuje się, że wizje, które przedstawiają naukowcy i mówi o nich cały rozwinięty świat są namacalnie, obserwowalne i zapisane na naszym podwórku.

Niespiesznie, systematycznie w czasie kilku ostatnich lat robiłem różne analizy, zestawienia, porównania na grafice poniżej znajduje się jedno z nich. Przyznam, że zainspirowało mnie zestawienie dla całej Polski ale tylko dwóch różnych lat. Pomyślałem, że takie porównanie może być niereprezentatywne i porównałem dwa dziesięciolecia: ostatnie 2011-2020 z tym sprzed 50-ciu lat 1961-1970.

Wnioski z obserwowanych globalnych zmian klimatycznych przerażając tym, iż prędkość zmian, które teraz zachodzą na Ziemi w ciągu dziesięcioleci, odpowiada tym, które naturalnie zachodziły w ciągu epok geologicznych trwających także dziesiątki ale milionów lat. I tak pokrywa lodowa na Antarktydzie, która zaczęła się tworzyć 35 mln lat temu może stopnieć za 100 lat. Człowiek swoimi działaniami odwrócił trendy i przyspieszył je kilkaset tysięcy razy. Nic tylko współczuć przyszłym pokoleniom.

Zachodzi pytanie cóż my możemy? Jeśli pomyślimy o jednostce to praktycznie nie mamy żadnego wpływu na zmiany klimatyczne. Jeśli zaś zsumujemy działania 8 miliardów ludzi, to perspektywa odwraca się. Dlatego każdy powinien uzupełniać swoją wiedzę, zmieniać sposoby myślenia i postępowania jeśli chcemy przeciwdziałać katastrofie.

Płock szczególnie został w tym roku dotknięty skutkami zmian klimatu. Najpierw zimowe ekstrema temperatury i jej gwałtowne zmiany doprowadziły do powodzi na Wiśle. Potem przyszła susza czerwcowa z opadami miesiąca najniższymi odnotowanymi przez IMGW w Płocku. Suchy czerwiec sprzyja ekstremom lipca i stało się. Najbardziej ulewny lipiec z największym opadem, najsilniejszymi porywami wiatru i opadami godzinowymi, cud że nikt nie zginął choć drzewa łamały się jak zapałki. Opiszę to jeszcze dokładniej w liczbach.

Z drugiej strony trzeba przyznać, że Płock ciężko pracuje na te ekstrema pogodowe. Orlen SA odpowiedzialny jest za ⅓ emisji dwutlenku węgla w Polsce, licząc to co emituje on sam i spalanie jego produktów. Wszystkie polskie lasy są w stanie pochłonąć tylko 40% tych emisji czyli ok 11% emisji całej Polski. Lokalne władze, społeczności nie robią nic znaczącego aby odwrócić trendy. Wystarczy przejść się po mieście, obejrzeć zdjęcia z drona, prześledzić statystyki, przeanalizować zdjęcia satelitarne obrazujące parametry wegetacji roślinności aby zauważyć, że betonu z roku na rok przybywa kosztem zieleni, podczas gdy miastu nie przebywa ludności zaś prognozy mówią, że jej liczba będzie malała. Temu też przyjrzymy się w dalszych analizach.

Twarde dane o zmianie klimatu to czubek góry lodowej, za liczbami kryją się ludzie, przyroda i pogarszająca się jakość życia. Zatem nabierzmy powoli oddechu, przemyślmy co możemy zrobić i wyciągnijmy wnioski.

Bardzo dziękuję autorowi portalu meteomodel.pl za tworzenie i udostępnianie narzędzi umożliwiających analizę danych IMGW, warto wesprzeć jego pracę.

Płock, 20 sierpnia 2021.

Y.Y.

Źródła danych:

meteomodel.pl

Podstrony:

Temperatura

Opady

Porywy wiatru

Powódź 2021