Zasilacze

Zasilacz to jeden z najważniejszych elementów naszej radiostacji. Bez niego nie będziemy w stanie uruchomić radia, które jak każde urządzenie elektryczne potrzebuje prądu do pracy. O ile w urządzeniach codziennego użytku zwykle nie potrzebujemy wyszukanych metod zasilania i bardzo często zadowalamy się układem dostarczanym wraz z urządzeniem, albo poprostu wbudowanym, o tyle w zabawie radiowej problem wyboru odpowiedniego źródła prądu nie jest taki oczywisty. Obecnie coraz rzadziej można spotkać urządzenia radiowe z wbudowanym systemem zasilania.

Po co wogóle jest zasilacz? 

Do naszych mieszkań w Polsce, dostarczany jest prąd zmienny, o napięciu 230V. (Nie będę wnikał w aspekty historyczne i praktykę przesyłania prądu na odległość.) Większość urządzeń elektronicznych wymaga do pracy prądu stałego o wiele niższym napięciu. Zadaniem zasilacza do radiostacji jest "przemienić" w sposób bezpieczny i stabilny - 230 V prądu zmiennego "z gniazdka" na około 13 - 14 V napięcia prądu stałego, które podłączamy do zasilania radia. Zasilacz taki musi być również odpowiednio "wydajny" aby dostarczyć odpowiednią ilość energii do radia w jednostce czasu.

W chwili obecnej istnieją dwa podstawowe typy zasilaczy, mianowicie zasilacze transformatorowe oraz drugi typ - zasilacze impulsowe. Każdy z nich ma zarówno zalety jak i wady, ale w obecnych czasach widać tendencję do odchodzenia od zasilaczy transformatorowych, które są duże i ciężkie oraz mają mniejszą sprawność energetyczną niż zasilacze impulsowe. 

W Internecie, na forach często pojawia sie pytanie: " Który zasilacz jest lepszy?" Często wtedy dochodzi do wojny zwolenników jednych ze zwolennikami drugich, ale nie ma niestety prostej odpowiedzi na to pytanie. Wydajne i stabilne zasilacze transformatorowe są duże i ciężkie, gdyż ich podstawowym elementem jest ogromnych rozmiarów transformator. Zasilacze o wydajności prądowej 25 - 30 amperów, potrafią ważyć często ponad 10kg. Są one też odpowiednio droższe, a ceny za dobre konstrukcje zaczynają się od 500PLN do nawet 2000PLN. Zasilacz impulsowy o podobnej wydajności często nie przekracza wagi 1kg:-), a jego cena to około 50 - 100 PLN.  (nie mówimy o zasilaczach do radiostacji)

W świetle tego co napisałem wyżej wybór wydaje się oczywisty - wiadomo, że impuls... jednak nie koniecznie. Zasilacze impulsowe, mogą powodować podczas swojej pracy emisję w eter tętnień i przydźwięków spowodowanych pracą przetwornicy. Zakłócenia te są szczególnie dokuczliwe podczas pracy w pasmach HF modami SSB. Występują one w postaci wąskich "peaków" sygnału oddalonych od siebie w regularnych odstępach jeśli chodzi o częstotliwości radiowe, które sprawiają wrażenie "prążków". Zasilacz impulsowy, którym chcemy zasilać radiostację musi być zatem odpowiednio ofiltrowany i zabezpieczony, a to niesie za sobą dodatkowe koszty. Wydajny i bezpieczny zasilacz impulsowy do zasilania radiostacji to koszt od 300 do 800 PLN, a w takiej sytuacji warto rozważyć zakup zasilacza transformatorowego, który nie wprowadza takich zakłóceń.

Doprawdy nie wiem, które zasilacze są lepsze. Jest to przede wszystkim kwestia indywidualnej potrzeby. Poniżej zamieściłem film z testów taniego chińskiego zasilacza o wydajności 25A i wadze 1kg. Nie jest on przeznaczony do zasilania urządzeń radiowych lecz do listw LED, zatem efekt jest wyraźnie widoczny.