Damski zestaw bieliźniany składał się z koszuli, majtek, stanika gorsecikowego oraz (w zależności od okresu czasu) małej krynoliny i turniury lub samej turniury, halki z falbanami.

W połowie lat 60. XIX w. suknie układały się obszernie wokół sylwetki i majestatycznie rozkładały z tyłu w tren, pojawia się trend podpinania spódnic a potem ich skrócania. Z tego podpinania narodziła się

(ponownie) spódniczka wierzchnia zwana później tuniką- na początku dość prosta, później bardziej skomplikowana, co wymagało odpowiedniego stelaża. Ok.1868 roku, gdy krynolina jest już mniejsza (tudzież w zaniku), dodawano do niej z tyłu w talii poduszeczkę (turniurę) lub szyto "crinolinette" - krynolinę z odpowiednio ułożonymi tylnymi obręczami/półobręczami, wypiętrzającymi sylwetkę na linii pośladków. Na to wszystko nakładano halkę z falbanami.