Dziesięć godzin polowania

(Dix heures en chasse)

Źródło opracowania: Dziesięć godzin polowania, tł. Andrzej Zydorczak

Polskie Towarzystwo Juliusza Verne’a, Ruda Śląska 2002

Ilustracje: D. Christ

ANDERSON

Sławny myśliwy. Wspomina o nim autor.

BACCARA

Przezwisko jednego z uczestników polowania, oznaczające człowieka, któremu się nie wiedzie.

BRÉTIGNOT

Pochodził z Amiens. Przyjaciel autora. Urzędnik. Przystojny chłopak. Udało mu się uzyskać, pod pretekstem reumatyzmu, ośmiodniowy urlop w chwili rozpoczęcia się pory polowania. Namówił i zaprosił autora do wzięcia udziału w otwarciu sezonu łowieckiego w gminie Hérissart. Pożyczył mu na tę okoliczność strzelbę. W czasie wyprawy udzielał mu „dobrych” rad.

DUVAUCHELLE

Francuz, jeden z uczestników polowania. Gruby, mały, między 55 a 60 rokiem życia, głuchy tak, że nie słyszał nawet huku własnej broni. Swego czasu dwa razy strzelał z nienabitej broni do martwego już zająca, z czego przez pół roku śmiało się towarzystwo w klubach i restauracjach. W trakcie polowania stoczył walkę na pięści z Maximonem z powodu zająca.

JOZUE

Według opowieści biblijnych następca Mojżesza, wódz Izraelitów. Bohater biblijnej „Księgi Jozuego”. Wspomina o nim autor.

MATIFAT

Francuz, jeden z uczestników polowania. Przyjaciel Pontclouégo. Wielki gawędziarz o wyczynach myśliwskich. Pokłócił się z Pontclouém z powodu kuropatwy.

MAXIMON

Francuz, pochodził z Amiens. Towarzysz polowań Brétignota. Jeden z uczestników polowania. Wysoki chudzielec, łagodny w codziennym życiu, okrutny na polowaniach. W drodze na polowanie nie mówił wcale, zajęty był głębokimi myślami. Był jednym z tych namiętnych myśliwych, który wolałby raczej zastrzelić jednego spośród swych towarzyszy, niż powrócić z polowania z niczym. Odnosił się do autora tonem pogardliwym, jako do nowicjusza. W trakcie polowania walczył na pięści z Duvauchellem z powodu zająca.

NAPOLEON I

(NAPOLEON BONAPARTE)

(1769-1821), francuski wódz i mąż stanu, cesarz Francuzów 1804-1814 i 1815, król Włoch 1805-1814. Wspomina o nim Pontcloué.

NEMROD

(także: NIMROD)

Postać biblijna. Syn Kusza i wnuk Chama. W „Księdze Rodzaju” założyciel i pierwszy król państwa babilońskiego, panujący w okresie między Noem a Abrahamem. Uchodził za najsławniejszego myśliwego i największego mocarza. Wspomina o nim autor.

PERTUISET EUGENE

Sławny myśliwy. Został uwieczniony na obrazie Edouarde’a Maneta „Pertuiset łowca lwów”. Wspomina o nim autor.

PONTCLOUÉ

Francuz, mieszkaniec Amiens, jeden z uczestników polowania. Przyjaciel Matifata. Toczył z nim rozmowy o polowaniach, a na polowaniu pokłócił się z powodu kuropatwy.

PRUDHOMME JOSEPH

Francuz, bohater twórczości karykaturzysty Henry’ego Monniera, który napisał „Wielkość i upadek Josepha Prudhomme’a” i „Pamiętniki pana J. Prudhomme’a”. J.P. był uosobieniem zamożnego mieszkańca francuskiego za monarchii lipcowej 1830-1848, typem o grubym brzuchu i gromkim głosie, którym wypowiadał frazesy i komunały. Wspomina o nim autor.

[bez imienia i nazwiska – narrator]

Narrator, utożsamiany z autorem, czyli Juliuszem Verne’em. Jeden z uczestników polowania. Przyjaciel Brétignota.

[bez imienia i nazwiska]

Francuzka, Pikardyjka. Gospodyni oberży w Hérissart. Stara kobieta ze sztywnymi, rozczochranymi włosami. W jej gospodzie nocował autor z towarzyszami dzień przed polowaniem.

[bez imienia i nazwiska]

Francuz, przyjaciel autora z Paryża. Pianista. Podczas incydentu na polowaniu autor podał żandarmowi jego dane osobiste zamiast swoich. Z tego powodu otrzymał pozew do stawienia się w sądzie poprawczym w Doullens na okoliczność popełnienia przestępstwa na polowaniu. Został skazany na 16 franków grzywny i koszty dodatkowe podobnej wielkości. Otrzymał od autora pocztą „zwrot”, opiewający na 32 franki. Nie dowiedział się nigdy, kto mu go przesłał.

[bez imienia i nazwiska]

Francuz, wieśniak pikardyjski. Rzekomo został przez autora zraniony w policzek podczas kanonady na kuropatwy. Dostał 10 franków „odszkodowania”.

[bez imienia i nazwiska]

Żandarm francuski. Był ubrany w niebieskie spodnie z czarnymi lampasami, ciemną bluzę ze srebrnymi guzikami, pas i żółty żandarmski pendent. Autor przestrzelił mu czapkę, myśląc, że strzela do zwierzęcia. Stróż prawa spisał protokół i skonfiskował autorowi strzelbę, ponieważ nie posiadał on pozwolenia na polowanie.