Rok 2015

20 czerwca 2015r. - Spotkanie na zakończenie roku formacyjnego.

Naszą pracę w kolejnym roku formacyjnym zkończyliśmy w sobotę 20 czerwca mszą świętą a następnie spotkaniem na starej plebanii. Tym razem naszą wspólnotę zaszczyciła swoją obecnością siostra Krystyna Mieszczak pracująca na misjach w Republice Południowej Afryki. Siostra Krystyna wywodzi się z naszej parafii i już przez wiele lat pełni posługę misyjną.

18 czerwca 2015r. - Uroczyste włączenie nowych par do Domowego Kościoła

W czwartek 18 czerwca bieżącego roku, Domowy Kościół naszej parafii przeżywał wielką radość, bowiem w tym dniu do naszej wspólnoty włączone zostały nowe rodziny.

Trzy pary małżeńskie z naszej parafii, oraz 2 pary z Żywca podczas uroczystej eucharystii sprawowanej pod przewodnictwem ks. Wiesława, wypowiadając słowa : „My Anita i Rafał , Iwona i Janusz , Jolanta i Krzysztof , pragniemy włączyć się do Domowego Kościoła, gałęzi rodzinnej Ruchu Światło-Życie i formować się według jego zasad” dobrowolnie wyraziły swoją wolę włączenia się do Domowego Kościoła i podjęły trud codziennej modlitwy małżeńskiej i rodzinnej, realizowania wzajemnej pomocy małżeńskiej, oraz życia w miłości.

Po mszy świętej wspólnota Domowego Kościoła naszej parafii, oraz z rejonu Żywiec I spotkała się na salce na „starej plebanii”.

Ta piękna uroczystość ukazała, że rodziny naszej parafii pragną żyć według Bożych zasad, pragną wzrastać i iść drogą, jaką wyznacza im Duch Święty. Pragną szukać Bożego światła i pokazywać swoim dzieciom wielką miłość Boga. Pragną świadczyć o nierozerwalności sakramentu małżeństwa i o potędze modlitwy rodzinnej i małżeńskiej.

Niezmiernie cieszymy się również , iż para małżeńska Iwona i Tomasz pomimo, ze nie mogli uczestniczyć w uroczystej mszy świętej, również włączyli się do Domowego Kościoła.

Włączenie się nowych par do Domowego Kościoła poprzedzone było prawie dwuletnim okresem ewangelizacji, oraz pilotażu, w trakcie, którego pilotowane małżeństwa mogły odkrywać piękno powołania do świętości w małżeństwie i realizowania tego powołania w jedności ze współmałżonkiem.

Ks. Franciszek Blachnicki, założyciel Domowego Kościoła, gałęzi rodzinnej Ruchu Światło-Życie mówiąc o sakramencie małżeństwa zwracał uwagę, ze znakiem widzialnym są tutaj relacje osobowe między dwojgiem, którzy zawierają przymierze małżeńskie. Jednak relacje między mężczyzną i kobietą nie są wolne od zła, które dotyka człowieka tak z zewnątrz, jak i z jego wnętrza. Ten nieporządek wynikający z grzechu wypaczył wzajemną komunię mężczyzny i kobiety, jaka była od początku darem Stwórcy. "W sakramencie małżeństwa to Bóg czyni siebie gwarantem i zobowiązuje się dokonać tego, co znaki sakramentalne wyrażają i co jest w nich celebrowane, mianowicie ukształtowania jedności z dwojga różnych.".

Domowy Kościół Ruchu Światło-Życie pomaga małżonkom sakramentalnym czerpać z łaski i mocy sakramentu małżeństwa, uczy jak żyć tym sakramentem i celebrować go przez całe życie. Łączy on w sobie charyzmaty Ruchu Światło-Życie i międzynarodowego ruchu małżeństw katolickich Equipes Notre-Dame, od którego przejął ideał duchowości małżeńskiej, czyli dążenia ku Bogu w jedności ze współmałżonkiem.

Duchowość małżeńska proponowana w ramach Domowego Kościoła jest realizowana poprzez przyjęcie elementów formacyjnych nazywanych zobowiązaniami - darami. Są to codzienna modlitwa osobista połączona z lekturą Pisma Świętego, regularne spotkanie ze słowem Bożym, codzienna modlitwa małżeńska jako wspólne stawanie przed Panem, codzienna modlitwa rodziny, jako wspólnoty zanurzonej w Bogu, comiesięczny dialog małżeński i wynikająca z niego reguła życia (systematyczna praca nad sobą), uczestnictwo w comiesięcznych spotkaniach formacyjnych kręgu (grupa 4-7 małżeństw), uczestnictwo przynajmniej raz w roku w rekolekcjach formacyjnych.

Nie są one celem samym w sobie, ale środkiem do celu. Ich realizowanie odbywa się w małżeństwie poprzez codzienny wspólny wysiłek małżonków, podejmujących i realizujących poszczególne zobowiązania oraz poprzez wzajemną pomoc małżeństw w kręgu w dążeniu do Chrystusa (idea małej grupy jako środowiska koniecznego do wzrostu wiary).

Małżeństwa należące do Domowego Kościoła wezwane są do posługi na rzecz własnej rodziny, posługi rozumianej jako budowanie wspólnoty wiary, nadziei i miłości. Wspólnoty, w której świadomość, że wszyscy jej członkowie są dziećmi Jedynego Boga i stąd posiadają swą niepowtarzalność oraz godność, bez względu na wiek i stopień rozwoju.

Taka świadomość uzdalnia do wielkodusznej postawy służby na rzecz rodziny i poszczególnych jej członków, a także przyjmowania daru służby od innych. Wtedy wspólnota rodzinna staje się wielką szansą dla wszechstronnego rozwoju człowieka - jego wzrastania w Bogu, poznawania prawdy o sobie samym, uczenia się miłości.

Wskazane wyżej elementy formacyjne - zobowiązania uczą małżonków spełniania w swojej rodzinie funkcji kapłańskiej, nauczycielskiej i królewskiej, o których mówią dokumenty Kościoła ( w artykule wykorzystano materiały Domowego Kościoła ).

Bogu dziękujemy za Ruch Światło Życie i Domowy Kościół. Za małżeństwa i rodziny naszej parafii włączające się do tego Ruchu . Za ich codzienny wspólny wysiłek we wspólnym pogłębianiu swojej wiary i rozwoju duchowego, w budowaniu miłości w rodzinie i wspólnocie mające oparcie w wierze i nadziei wypływającej z ewangelii Chrystusowej.

Jadwiga i Tadeusz

23 maja 2015r. - Pielgrzymka Domowego Kościoła do Łagiewnik , Czernej i Tyńca.

W sobotę 23 maja pielgrzymowaliśmy do Sanktuariów Archidiecezji Krakowskiej. Pierwszym etapem naszej pielgrzymki było Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Nasze spotkanie z Bożym Miłosierdziem rozpoczęliśmy mszą świętą w kaplicy Męki Pańskiej. Mszę świętą w intencji pielgrzymów i ich rodzin odprawił ksiądz Wiesław Mrowiec. Po mszy świętej każdy z nas mógł oddać się osobistej modlitwie.

Sanktuarium w Łagiewnikach jest światowym centrum kultu Bożego Miłosierdzia.

Dynamiczny rozwój kultu Miłosierdzia Bożego nastąpił po beatyfikacji Siostry Faustyny (18 kwietnia 1993) i jej kanonizacji (30 kwietnia 2000), a także dzięki pielgrzymkom Ojca Świętego Jana Pawła II do Łagiewnik (1997 i 2002). Spowodował on rozbudowę sanktuarium, m.in. wzniesienie nowego kościoła - bazyliki, którą 17 sierpnia 2002 roku konsekrował Piotr naszych czasów. W tym też miejscu Papież zawierzył cały świat Miłosierdziu Bożemu. Bardzo dynamiczny rozwój kultu Miłosierdzia Bożego nastąpił po beatyfikacji Siostry Faustyny (18 kwietnia 1993) i jej kanonizacji (30 kwietnia 2000), a także dzięki pielgrzymkom Ojca Świętego Jana Pawła II do Łagiewnik (1997 i 2002). Spowodował on rozbudowę sanktuarium, m.in. wzniesienie nowego kościoła - bazyliki, którą 17 sierpnia 2002 roku konsekrował Piotr naszych czasów. W tym też miejscu Papież zawierzył cały świat Miłosierdziu Bożemu. ( zaczerpnięto ze źródeł sanktuarium Bożego Miłosierdzia).

Kolejnym etapem naszej pielgrzymki było Sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Czernej. Spotkanie z Matką Bożą Szkaplerzną rozpoczęliśmy od zapoznania się z historią Sanktuarium. Dzięki uprzejmości ojców „Karmelitów Bosych” - założycieli, budowniczych i opiekunów Sanktuarium - mogliśmy przed obrazem Matki Bożej Szkaplerznej odprawić krótkie nabożeństwo majowe poprowadzone przez księdza Wiesława.

Zakon karmelitański należy do zakonów maryjnych. Założony zos.tał dla szerzenia czci Matki Bożej i jest Jej całkowicie poświęcony. Zakonnicy nazywają się "Braćmi Najśw. Maryi Panny z Góry Karmel". Starożytna i urzędowa nazwa zakonu brzmi: "Ordo Fratrum Beatissimae Virginis Mariae de Monte Carmelo".

Aby umożliwić swoim członkom prowadzenie życia ściśle kontemplacyjnego i kontynuować pustelniczą tradycję zakonu, prężnie rozwijający się na ziemiach polskich (od 1605 r.) karmelici bosi postanowili założyć klasztor pustelniczy. Ufundowała go hrabina Agnieszka Firlejowa z Tęczyńskich, wojewodzina krakowska. Budowę klasztoru rozpoczęto 1629, a już w roku 1633 zamieszkali tu pierwsi pustelnicy. W 1640 r. konsekrowano kościół pw. św. Proroka Eliasza. Wkrótce wybudowano mur zamykający klauzurę i 12 eremitarzy. W późniejszych czasach powstał monumentalny most pustelniczy łączący dwa wzgórza eremickie. Budowę klasztoru rozpoczęto 1629, a już w roku 1633 zamieszkali tu pierwsi pustelnicy. W 1640 r. konsekrowano kościół pw. św. Proroka Eliasza. Wkrótce wybudowano mur zamykający klauzurę i 12 eremitarzy. W późniejszych czasach powstał monumentalny most pustelniczy łączący dwa wzgórza eremickie.

Sanktuarium w Czernej jest najważniejszym ośrodkiem kultu Matki Bożej Szkaplerznej na Śląsku i w Małopolsce. To właśnie tu wierni mogą przyjąć szkaplerz karmelitański.

Szkaplerz karmelitański to znak wyrażający macierzyńską miłość Maryi oraz nasze przyjęcie i odwzajemnienie tej miłości.

Pierwotnie tym znakiem była szata wierzchnia, którą zakonnicy przywdziewali na habit zakonny w czasie ręcznej pracy. Osoby świeckie przyjmują szkaplerz w postaci dwóch prostokątnych kawałków materiału połączonych tasiemką oraz opadających na piersi i plecy. Istnieje także forma medalika szkaplerznego.

Podstawą nabożeństwa szkaplerznego jest potwierdzone przez Kościół objawienie z 1251 r., dzięki któremu szkaplerz stał się znakiem matczynej opieki Maryi wstawiającej się za nami przed Bogiem w kwestii naszego wiecznego zbawienia. Szkaplerz wyraża pragnienie naśladowania Maryi, Jej stylu życia i cnót, szczególnie cnoty czystości przeżywanej według własnego stanu.

W sanktuarium można przyjąć szkaplerz karmelitański grupowo lub indywidualnie. ( wykorzystano materiały pochodzące ze źródeł Sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej)

Warto zwrócić uwagę, że w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego wieku również i w naszej parafii dzięki gorliwości księdza prałata Jana Marszałka rozwijał się kult Matki Bożej Szkaplerznej, którego owocem było przystąpienie wielu wiernych do szkaplerza. Zapewne wielu z nas do dzisiaj nosi szkaplerz na swojej piersi.

Naszą pielgrzymkę zakończyliśmy w Opactwie Benedyktynów w Tyńcu. Tak się złożyło, że chociaż przez chwilę mogliśmy posłuchać śpiewu utworów chrześcijańskich w wykonywaniu chóru ze Szwecji.

Położone dziś w granicach administracyjnych Krakowa opactwo w Tyńcu jest najstarszym z istniejących dziś klasztorów w Polsce. Pierwsi benedyktyni przybyli tu około połowy XI w. Tyniec ma też swoją prehistorię. Prowadzone od kilkudziesięciu lat badania archeologiczne dostarczyły wielu danych potwierdzających obecność osadnictwa na wzgórzu klasztornym i w jego okolicach już w pierwszym tysiącleciu przed Chrystusem, a więc na długo przed przybyciem benedyktynów.

Wydarzenia polityczne drugiej połowy XVIII w., które działy się w Polsce, nie ominęły, ani nie oszczędziły też tynieckiego opactwa. Konfederaci barscy przygotowywali miejsca oporu przeciw wojskom rosyjskim, którymi dowodził generał Aleksander Suworow. W 1769 r. przybyli do Tyńca inżynierowie wojskowi i rozpoczęli prace nad dostosowaniem klasztoru do potrzeb obrony. Opactwo zostało zamienione w nowoczesną fortecę, której centrum stanowiło wzgórze klasztorne, bronione przez system szańców na pobliskich wzgórzach. Dzisiejsze ukształtowanie okolic klasztoru, górny i średni ogród oraz mury wzdłuż drogi na wzgórze są tego pozostałościami.

Główne walki o Tyniec rozpoczęły się 20 V 1771 i trwały kilkanaście miesięcy, aż do kapitulacji, którą konfederaci złożyli względem wojsk austriackich. W wyniku działań wojennych, opactwo uległo poważnemu zniszczeniu. Podpisany w 1772 r. traktat rozbiorowy spowodował, że Tyniec znalazł się poza granicami Polski. Kolejne kampanie wojenne, związane z Napoleonem, przyczyniły się do dalszego zniszczenia i upadku opactwa, a ostatecznie w 1816 r. jego kasaty.

Benedyktyni powrócili do ruin swego dawnego opactwa w przededniu wybuchu drugiej wojny światowej, w lipcu 1939 r. Po zakończeniu działań wojennych, od 1947 r., przystąpiono do odbudowy klasztoru. Trudne warunki powojennej rzeczywistości spowodowały, że prace ukończono dopiero na początku XXI w.

Oprócz renowacji mnisi podjęli szereg innych inicjatyw. W Tyńcu opracowano posoborowy Mszał Rzymski i inne księgi liturgiczne. Prace te prowadził o. Franciszek Małaczyński. Równolegle dokonano przekładu z języków oryginalnych i redakcji tzw. Biblii Tysiąclecia. Było to dzieło o. Augustyna Jankowskiego. ( wykorzystano materiały pochodzące ze źródeł Opactwa w Tyńcu).

Dziękujemy Panu Bogu i Matce Bożej za dar tej pielgrzymki.

Jadwiga i Tadeusz

21 marca - pielgrzymka do Kalwarii Zebrzydowskiej

Również i w tym roku udaliśmy się z naszym wikariuszem ks. Michałem Nowakiem na coroczną pielgrzymkę do Kalwarii Zebrzydowskiej. Tradycyjnie nie zabrakło chętnych do udziału we wspólnym pielgrzymowaniu i wypełnionym po brzegi autokarem dotarliśmy na miejsce w godzinach rannych.

Kalwaria Zebrzydowska przywitała nas piękną słoneczną pogodą i o godz, 10:00 rozpoczęliśmy nasze pielgrzymowanie po " kalwaryjskich drużkach" wspólnie odprawiając Drogę Krzyżową. Bezpośrednio po Drodze Krzyżowej wspólnie uczestniczyliśmy we mszy świętej koncelebrowanej. Następnie każdy z nas miał możliwość osobistego spotkania z Najświętszą Maryją Panną - Kalwaryjską Panią.

Dziękujemy Panu Bogu i Matce Pana naszego Jezusa Chrystusa za dar kolejnego duchowego przeżycia czasu Wielkiego Postu.

Rekolekcje - Polanka Górna - 20 - 22 lutego

Czas Wielkiego Postu rozpoczęliśmy od udziału w rekolekcjach prowadzonych przez księdza Wiesława Mrowca. Rekolekcje przeżywaliśmy w Diecezjalnym Domu Charytatywnym im. Jana Pawła II znajdującym się na terenie parafii Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Polance Górnej.

„Krzyża się nie lękam” to temat przeżywanych rekolekcji.

W pierwszym dniu późnym wieczorem odprawiliśmy drogę krzyżową. Rozważania drogi krzyżowej dotykały naszego życia małżeńskiego, naszych rodzin, naszych dzieci, wspólnej modlitwy małżeńskiej i rodzinnej. Prosiliśmy Pana Jezusa aby był naszym przewodnikiem w życiu. Dziękowaliśmy za dobro i przepraszaliśmy za jego brak. Prosiliśmy Pana Jezusa idącego drogą krzyżową: Panie wybacz nam, tak jak i my sobie wszystko wybaczamy.

Piątek zakończyliśmy uczestnictwem we mszy świętej sprawowanej przez naszego kapłana , adoracją Najświętszego Sakramentu , oraz apelem jasnogórskim.

Drugi dzień rekolekcji rozpoczęliśmy jutrznią oraz mszą świętą.

Sobota była dniem poświęconym dalszym rozważaniom tajemnicy krzyża.

Głoszone przez księdza Wiesława konferencje wprowadzały nas w głębię Bożej miłości. Wskazywały jak ważna w życiu jest pokora i wyzbycie się pychy. Jak ważna jest umiejętność służenia drugiemu człowiekowi i odpowiedzialność za małżonka, dzieci i swoje czyny.

Te konferencje, oraz wspólnie odmówiona w kościele koronka do miłosierdzia Bożego wprowadziła nas w dialog małżeński, który każda para małżeńska przeprowadziła przy zapalonej świecy w swoich pokojach. Każdy dialog małżeński jest niezmiernie ważny i potrzebny. Jednak dialog małżeński przeprowadzony na rekolekcjach jest o wiele głębszy i jeszcze bardziej potrafi zbliżyć małżonków do siebie.

W tym dniu ogromnym przeżyciem była dla nas adoracja Najświętszego Sakramentu, oraz nabożeństwo adoracji krzyża w trakcie, którego każda para, odczytywała rozważania dotykające miłości płynącej z krzyża, miłości Boga Ojca i miłości naszego Pana Jezusa Chrystusa umierającego na krzyżu za nas.

Miłości pełnej, bezwarunkowej. Miłości z której wypływa niezmierzone miłosierdzie Boże.

W trakcie tych rozważań uzmysłowiliśmy sobie, że ta ukrzyżowana Miłość oczekuje i pragnie mojej odpowiedzi, mojej gotowości do podążania jej śladem. Gdyby nie miłość i siła płynąca z krzyża jaką nas obdarza Pan Jezus, gdyby nie to , że Jezus przeszedł tą drogą pierwszy, sami nie bylibyśmy w stanie przejść przez gąszcz cierpień jakie nas dotykają w naszym życiu. To On daje nam moc, to On wytyczył ścieżkę do bramy raju. Podążając za Nim muszę mieć świadomość, że On idzie przede mną. Z tą świadomością, mogę się nie lękać. Mogę odważnie przedzierać się przez to, co przeraża, łamie, paraliżuje, budzi niechęć. Mogę iść odważnie jak Jezus krocząc drogą krzyżową wśród nienawistnych serc, by umrzeć na krzyżu, a przez to wyzwolić człowieka z niewoli grzechu.

Wszystko to docierało do naszej świadomości kiedy wsłuchując się w słowa rozważań, stojąc przed krzyżem Chrystusowym trzymaliśmy w swoich dłoniach relikwie Krzyża Świętego. Kiedy zawierzaliśmy nas samych i nasze rodziny Chrystusowi Ukrzyżowanemu z małymi krzyżami trzymanymi w wysoko uniesionych rękach.

To wtedy uświadamialiśmy sobie jak wielka jest miłość naszego Pana Jezusa Chrystusa płynąca z krzyża do mnie, do mojej żony, do nas wszystkich, a jakże wielka jest moja niewdzięczność , kiedy przez grzech odrzucam tę miłość.

W ostatnim dniu naszych rekolekcji zastanawialiśmy się na podstawie fragmentów pisma świętego w jakich momentach drogi krzyżowej i śmierci Pana Jezusa na krzyżu Pan Jezus objawia nam swą miłość. Okazało się, że tych momentów jest bardzo wiele, ale kumulacja tej miłości następuje na krzyżu.

Pan Jezus mówi do każdego z nas :

„Jak Ojciec Mnie umiłował, tak i Ja was. Pozostańcie w Mojej miłości, która zbawia.” ( Jan 15, 1-11).

„Nie ma większej miłości od miłości tego, który oddaje swe życie za przyjaciół. Wy jesteście Moimi przyjaciółmi ... „ ( Jan 15, 12-17). Jakże to wymowne. Nasz Pan i Bóg oddał na krzyżu życie za nas abyśmy nie umarli, ale dostąpili życia wiecznego.

Z uwagi na obowiązki w parafii ksiądz Wiesław musiał nas opuścić już w sobotę wieczorem i dlatego w niedzielę rekolekcje zakończyła konferencja niezwykle życzliwego i pogodnego księdza Piotra Pokojnikowa – proboszcza parafii Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Polance Górnej połączona z udzieleniem odpustu w związku z przeżytymi rekolekcjami.

W trakcie tych rekolekcji cały czas towarzyszyła nam wzajemna życzliwość, miłość naszych małżonków i troska Pań kucharek o to aby nie zabrakło nam sił do modlitwy i dobrego przeżycia tych rekolekcji.

Jak wszystko na tym świecie tak i nasze rekolekcje dobiegły końca w czasie, których zastanawialiśmy się : czy chcemy przyjąć Chrystusa ukrzyżowanego jako swojego Zbawcę, jakie jest miejsce krzyża w moim życiu, małżeństwie, rodzinie, czy chcemy przyjąć Jezusa Chrystusa jako swojego przewodnika, czy umiemy czerpać ze zdrojów miłości wypływających z krzyża.

Na koniec jeszcze raz wracamy do tematu rekolekcji: „ Krzyża się nie lękam”, bo jakże lękać się krzyża kiedy na tym krzyżu Miłość zawisła.

Śmiało możemy powiedzieć, że czas jaki spędziliśmy na rekolekcjach był dla nas darem danym nam od Pana Boga.

10 stycznia - Spotkanie opłatkowe w parafii.

Tradycyjnie już od wielu lat w styczniu wspólnota Domowego Kościoła naszej parafii spotyka się na opłatku oazowym.

W tym roku spotkanie opłatkowe przeżyliśmy 10 stycznia wspólnie z Akcją Katolicką oraz chórem "Cantata".

Spotkanie przebiegło we wspaniałej atmosferze. Swoją obecnością zaszczycił nas ks. prałat Józef Zajda proboszcz naszej parafii oraz ks. Michał Nowak nasz wikariusz.

Spotkanie opłatkowe rozpoczęliśmy udziałem we mszy świętej a następnie w sali Gminnego Ośrodka Kultury zapaleniem świecy oazowej, odczytaniem fragmentu ewangelii świętej i wspólnej modlitwy.

Oczywiście nie mogło zabraknąć tradycyjnego dzielenia się opłatkiem. Opłatki wcześniej pobłogosławił ksiądz prałat Józef Zajda. Przy nastrojowym wsłuchiwaniu się w śpiew kolęd składaliśmy sobie wzajemnie życzenia noworoczne.

Smaczny posiłek oraz ciastko i kawa dodały nam sił do wspólnego kolędowania, któremu nie było końca. Radosne kolędy śpiewane chóralnie przez wszystkich uczestników spotkania napełniały nas radością.

Bardzo miłym akcentem spotkania było przybycie kolędników z zespołu " Magurzanie " , którzy swoim śpiewem i życzeniami uświetnili nasze spotkanie.

4 stycznia - Opłatek diecezjalny

W niedzielę 4 stycznia uczestniczyliśmy w diecezjalnym spotkaniu opłatkowym, które w tym roku odbyło się w Hałcnowie.

Mszy świętej przewodniczył pasterz naszej diecezji ks. biskup Roman Pindel.

W Domu Jana Pawła II przełamaliśmy się opłatkiem z naszymi siostrami i braćmi z całej diecezji.