Witajcie.

Dzisiaj zaczynamy nowy dział "Polska pierwszych Piastów". Wiadomości w nim zawarte są bardzo ważne. Dotyczą początków naszego państwa. Myślę, że doskonale rozumiecie, że warto je znać. W końcu musimy wiedzieć jak najwięcej o naszej ojczyźnie.

Jeśli chodzi o sprawdzian. Zrobimy go za tydzień w formie, którą zdradzę w piątkowej lekcji. Nie martwcie się- nie będzie trudny. Obiecuję ;)

Pewnie już wiecie, że wiek Polski liczymy od daty chrztu Mieszka I w 966 roku.

Dzisiaj dowiecie się o historii naszych ziem z czasów przed tym wydarzeniem.

Otwórzcie podręczniki na stronach 160-164 i zapiszcie:

Temat lekcji: Zanim powstała Polska.

Pradzieje naszych ziem.

Pierwsze ślady obecności człowieka na ziemiach naszej ojczyzny pochodzą sprzed 800 tysięcy lat. Jest ich bardzo mało, ponieważ kiedyś na naszych terenach panował bardzo chłodny klimat, który nie sprzyjał osadnictwu. W epoce lodowcowej dużą część naszego kraju pokrywał lądolód.

Dopiero gdy doszło do ocieplenia klimatu zaczęli się tutaj pojawiać pierwsi ludzie. Było to koło VI tysiąclecia p.n.e. Wiemy o tym dzięki pracy archeologów.

Przykładem osady stworzonej przez społeczność tamtych czasów jest ta w Biskupinie.

To co widzicie to rzecz jasna rekonstrukcja stworzona na bazie badań przeprowadzanych przez archeologów. Warto odwiedzić kiedyś to miejsce.

Bardzo ważnym wydarzeniem związanym z naszą państwowością jest przybycie na nasze ziemie plemion Słowian. Po upadku cesarstwa rzymskiego wielkie grupy ludności przemieszczały się po całej Europie w poszukiwaniu miejsc do osiedlenia. Trwało to w wiekach od IV do VI. Ten okres nazywamy wielką wędrówką ludów. W tamtym okresie ludy zamieszkujące tereny obecnej Polski udały się na zachód naszego kontynentu. Na nasze ziemie przybyli za to ze wschodu Słowianie właśnie. Zdecydowana większość naszych rodaków jest ich potomkami.

Plemiona te osiedlały się na nizinach, nad rzekami i jeziorami. Zajmowali się rolnictwem, rybołówstwem i łowiectwem. Wytwarzali też wyroby rzemieślnicze.

W razie potrzeby potrafili się doskonale bronić.

Słowianie byli politeistami. Pamiętacie- wierzyli w wielu bogów. Czcili również siły przyrody.

Najważniejszym bóstwem był Swaróg- bóg ognia i słońca.

Równie ważny był dla nich Perun. Władał on niebem i piorunami.

Panem wojny, płodności i urodzaju był patrzący w cztery strony świata Świętowid.

Miejscami obrzędów religijnych dla Słowian były najczęściej szczyty gór, gaje, pieczary, źródła.

Przeczytajcie teraz tekst źródłowy na stronie 162.

Zwróćcie uwagę jak wiele możemy się dowiedzieć na temat naszych przodków z takich historycznych dokumentów. Ile ciekawych informacji jest zawartych w tak krótkim tekście.

Do tej pory zajmowaliśmy się plemionami. A co z państwowością?

Pierwsze państwo słowiańskie powstało na terenach dzisiejszych Czech około 830 roku. Było to Pastwo Wielkomorawskie.

Na jego teren na prośbę jego władcy - Rościsława przybyli z Konstantynopola zakonnicy Cyryl i Metody. Nauczali oni wiary chrześcijańskiej w języku Słowian. Przetłumaczyli Biblię na język naszych przodków. Cyryl stworzył pierwszy słowiański alfabet oparty na alfabecie greckim. Była to tzw. cyrylica.

Poniżej Widzicie Cyryla i Metodego.

Państwo Wielkomorawskie upadło. Przyczynił się do tego najazd koczowniczych Węgrów. Założyli oni własne państwo nad środkowym Dunajem.

W dziesiąty wieku powstały Czechy, Ruś Kijowska, Serbia, Chorwacja no i Polska oczywiście.

W wieku X tereny Polski porastały lasy i puszcze. Nasi przodkowie wypalali, lub wycinali lasy, by zdobyć ziemię pod uprawę. Puszcza stanowiła też naturalną ochronę słowiańskich osad.

Spójrzcie na mapę i wpiszcie do zeszytu nazwy plemion, które osiedliły się (uwaga!) w przypuszczalnych granicach Polski z 1000 roku.

Wypisaliście 11?

Bardzo dobrze. Widać jednak, że dwa plemiona się wyróżniają na tej mapie. Plemię Wiślan i plemię Polan. Zgadnijcie, które z tych plemion doprowadzi do powstania polskiego państwa.

No i wszystko jasne. To Polanie właśnie mieli największy wpływ na powstanie naszej pięknej ojczyzny.

Chwała im za to.

Dzisiaj nie zadaje zadań. Ostatnio było ich sporo więc zasłużyliście na trochę oddechu. Notatki nie wysyłajcie do mnie. Sprawdzę Wasze zeszyty po powrocie do szkoły. Wierzę, że nastąpi to przed końcem roku. Bardzo tego życzę Wam i sobie. Trochę już się stęskniłem za normalnymi lekcjami. No i za Wami oczywiście.

Pozdrawiam serdecznie. Trzymajcie się.

Damy radę.