HORTEX

Wiek: 8 lat

Płeć: kocur

W azylu od: lipiec 2020

Opis:

O Hortexie słów kilka..

Pewnie część z Was zna jego historię i to, w jaki sposób u nas się znalazł.

Wychudzony, zaniedbany, z dziurą w policzku, niewykastrowany, został zabrany z ogrodów Hortulus w Dobrzycy.

Mimo to, że nie jest u nas zbyt długo, jest rekordzistą co do odwiedzin weterynarza

Zachodziliśmy w głowę wszyscy, co się dzieje, że ten policzek cały czas mu pęka.

Nie pomagało głębokie czyszczenie ran w znieczuleniu, nie pomogło zaszycie opatrunku do rany, przemywanie, leki. Zdjęcie RTG nie wykazało NIC.

Gdy tydzień temu policzek znów pękł, lekarze podjęli decyzję o otworzeniu go i zajrzeniu do środka..

Zęby.. to one były winowajcą nawrotów dziurawego policzka. Część została usunięta.

Pozostało podawanie leków i oby to był już koniec.. tak serio, serio..

Ale poza tym.. popatrzcie na niego.. przytył, wymył się uwielbia jeść ! Myślę, że teraz ma już tylko dwa marzenia:

1. By ludzie dali mu już spokój z tymi lekami

2. Kochający dom

★ ★ ★

Po tym jak wszyscy przestali go macać, policzek przestał pękać- zaczął żyć

Ma nawet dwie koleżanki w azylu, z którymi z chęcią śpi wtulony i zrelaksowany.

To bardzo magiczne, bo tuli się do dziewczyn, które stronią od jakiegokolwiek towarzystwa kotów. Jego akceptują całym sercem.

Bo on taki jest- spokojny, kochany, nienarzucający swojego towarzystwa

Bardzo bym chciała, by znalazł odpowiedzialny dom. On na niego przeogromnie zasługuje.

Kot, który żył 8 lat jako bezdomniak.

Kot, który w mig załapał czym jest kuweta, ludzka ręka i ciepła poducha.

METRYCZKA:

  • kastracja: tak

  • odrobaczenie: tak

  • Fiv +; Felv -

Ps. On je za 3 Proszę go zabrać natychmiast, bo wybuchnie. Z pewnością nadrabia "chude" lata.

★ ★ ★

Hortex to jednak dobra dusza. Ostatnio karmił piersią jakiegoś malca :-) Mały oczywiście się nie najadł ale na brawa zasługuje fakt, że Hortex go nie odrzucił i nawet lizał w trakcie karmienia.


Więcej zdjęć:

Hortex.mp4