Z życia ultra- wariata....

Gdy bieganie przestaje być sportem, a staje się pasją...

Jestem ultrasem hobbistą, możecie spotkać mnie na trasach biegów górskich. Zaczynałem w 2006 od startu w KIERACIE. Nie był to udany debiut, ale zakiełkowało to coś, co doprowadziło mnie tam gdzie jestem obecnie.

Jak wyglądała połowa tej drogi przedstawiam poniżej. Może kogoś zaciekawi, może zmobilizuje do wybrania się na trochę dłuższy spacerek.